WrocNam
Wrocław łamany z Warszawą
avatar

Informacje

  • Kilometry przejechane: 33126.80 km
  • Kilometry przebiegnięte: 948.08 km
  • Godziny kręcenia: 64d 02h 21m
  • Prędkość przelotowa: 21.49 km/h
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Tak się jeździło

  • 2016
  • button stats bikestats.pl
  • 2015
  • button stats bikestats.pl
  • 2014
  • button stats bikestats.pl
  • 2013
  • button stats bikestats.pl
  • 2012
  • button stats bikestats.pl
  • 2011
  • button stats bikestats.pl
  • 2010
  • button stats bikestats.pl
  • 2009
  • button stats bikestats.pl
  • 2008
  • button stats bikestats.pl
  • 2007
  • button stats bikestats.pl

    Warto rzucić okiem i trochę poczytać

    Linki

    Statystyki roczne

    Wykres roczny blog rowerowy WrocNam.bikestats.pl

    Archiwum

    Moje małe statystyki

    Szukaj

    Wpisy archiwalne w miesiącu

    Listopad, 2012

    Dystans całkowity:480.80 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
    Czas w ruchu:23:20
    Średnia prędkość:20.61 km/h
    Liczba aktywności:18
    Średnio na aktywność:26.71 km i 1h 17m
    Więcej statystyk

    R-183

    Piątek, 30 listopada 2012 Kategoria Miasto, Praca | Aktywność:



    Do pracy standardem.
    Fajnie nisko były chmury i Most Rędziński nieźle je oświetlał, ale ze zdjęć nic nie wyszło bo nie miałem statywu.
    Za to niedzielne krążenie Boeinga 787 nad miastem czasami dawało efekty:
    Dreamliner w przybliżeniu © WrocNam

    Dreamliner leci na nas © WrocNam

    Dreamliner Mietek nad Wrocławiem © WrocNam

    Po pracy przejazd przez siedzibę organizatora Tropiciela. Odebrałem koszulki i dyplomy za udział.
    Ale dzisiaj były KORY na mieście. Dane wycieczki: 18.00 km (0.00 km teren) czas: 00:50 h avg:21.60 km/h

    R-182

    Czwartek, 29 listopada 2012 Kategoria Krasnale, Miasto, Praca | Aktywność:



    Do pracy standardem.
    Powrót przez miasto zobaczyć nowego krasnala i nową rzeźbę:
    Krasnal Globuś? HPuś? © WrocNam

    Kryształowa Planeta © WrocNam

    Rzeźba stoi na placyku, który ma być wizytówką Dzielnicy Czterech Świątyń vel Dzielnicy Wzajemnego Szacunku:
    Symbole religijne © WrocNam

    A potem jeszcze przejazd pod Sky Tower:
    Wieczorny Sky Tower z hałdą © WrocNam

    W czasie zjazdu z Pl. Bema w kierunku Mostów Młyńskich jakiś rowerzysta wymusił pierwszeństwo, ale już na Moście Piaskowym wyjaśniliśmy sobie sprawę i rozjechaliśmy się w pokoju. Dane wycieczki: 21.00 km (0.00 km teren) czas: 01:00 h avg:21.00 km/h

    R-181

    Wtorek, 27 listopada 2012 Kategoria Praca | Aktywność:



    Do pracy standardem. Powrót też.
    I mycie roweru po Tropicielu, na którym zajęliśmy 15 miejsce na 25 ekip startujących - trochę gorzej niż w edycji wiosennej (7/15).
    Po wczorajszej wizycie w stolycy:
    Warszawski WRM © WrocNam
    Dane wycieczki: 17.00 km (0.00 km teren) czas: 00:50 h avg:20.40 km/h

    R-180

    Sobota, 24 listopada 2012 Kategoria Okolice | Aktywność:



    Około północy wstaję z twardego łoża klepkowego twardogórskiej hali sportowo-widowiskowej i rozpoczynam ostatnie przygotowania do udziału w kolejnej (9) edycji Przygodowego Rajdu na Orientację - Tropiciel.
    Tropiciel 9 © WrocNam

    Towarzyszy mi Rafał.
    Po wstaniu ze śpiwora witam się z przybyłymi z Górnego Śląska: Darkiem, Darkiem i Wiktorem.
    Dziewczyna, którą spotkaliśmy w pociągu zapisała się na T9, ale bez drużyny i szuka do ostatniej właściwie chwili ekipy, z która mogłaby pojechać. Jesteśmy jak zwykle otwarci na współpracę i tak Ewa staje się pełnoprawnym uczestnikiem drużyny BikeStats.pl.
    Ostatnie przygotowania i obowiązkowa odprawa w (na początku) akustycznej atmosferze dworca PKP:
    Odprawa dla uczestników trasy rowerowej Tropiciela 9 © WrocNam

    Ubieramy się i ruszamy na start:
    Przed startem na trasę Tropiciela 9 © WrocNam

    Część wzmocnionej ekipy BS.pl przed startem © WrocNam

    Krótkie zapoznanie się z mapą. Określenie strategii zdobywania punktów. Pierwsze metry trasy i już wchodzimy w tryb poszukiwania.
    Pierwszy punkt zdobywamy w miarę sprawnie - żeby do niego dotrzeć trochę się musimy cofnąć, bo nie zauważyliśmy zjazdu za zabudowaniami. Na punkcie Rafał popisuje się jak zwykle celnym strzelaniem:
    Cele Rafała © WrocNam

    Rafał Sokole Oko © WrocNam

    Kolejny punkt bez problemów. Potem postanawiamy ciąć na skos terenem do kolejnego punktu, ale gubimy ścieżkę i lądujemy na rżysku, które czasami jest podmokłe. Walczymy z terenem i coś mi się zaczyna nie podobać. W desperacji sięgam po argument ostateczny - kompas i wyznaczam jedyny słuszny kierunek do cywilizacji.
    Po półgodzinnej walce z trudnościami każde z nas (przynajmniej ta starsza część) chce całować asfalt.
    Moje spodnie uzyskały dodatkowe elementy dekoracyjne:
    Po wyjściu z pola © WrocNam

    Niezrażeni niepowodzeniem, ruszamy dalej. Cztery kolejne punkty idą jak z płatka. Docieramy do punktu, który znajduje się na mapie w pozycji odwróconej do rzeczywistej. Trochę błąkamy się po lesie, ale docieramy do celu.
    Chociaż okazuje się, że prawdziwy cel, czyli dziurkacz, znajduje się jeszcze dalej (wyżej):
    Cel wspinaczki © WrocNam

    Na szczęście mamy w ekipie Ewę - bez niej nie wiem, jakbyśmy we dwójkę osiągnęli podbicie karty:
    Ewa przygotowuje się do wspinaczki © WrocNam

    Na punkcie spotykam znajomego z obstawy peletonu ze Święta Wrocławskiego Rowerzysty.
    Nawigujemy do kolejnego punktu i wiedzeni stadnym instynktem jedziemy za innymi. Okazuje się, że ci inni podążali w zupełnie innym kierunku.
    Orientujemy się gdzie jesteśmy i ruszamy po asfalcie gonić stracony czas. Nadrabiamy około 6 km, ale docieramy do kolejnego punktu, gdzie przewidziano zadania, ale główni bohaterowie poszli już spać.
    Psiowózek © WrocNam

    Pozostają tylko pytania na tematy związane z Tropicielem, na jedno z których odpowiadamy celujaco i ruszamy dalej. W lesie gdzieś (nie)skręcamy źle i trafiamy nie tam gdzie chcieliśmy, ale po chwili zastanowienia ruszamy w dobrym kierunku. Zdobywamy kolejny punkt. Do limitu zostaje nam godzina i dwa punkty do zdobycia. Czujemy, że możemy. Dnieje. Niestety, znowu coś przekręcamy i znajdujemy się w totalnie innym miejscu niż chcieliśmy. Zdesperowany ponownie sięgam po broń ostateczną - kompas (to już drugi raz w ciągu tej edycji - wcześniej mi się to nie zdarzało) i wyznaczam nowy kierunek jazdy. Patrzymy na zegarki i postanawiamy, ze względu na brak czasu, wracać bez zdobycia dwóch punktów.
    Wychodzimy z lasu na asfalt i kierujemy się na Twardogórę:
    A nigdzie nie było pustyni © WrocNam

    Z piętnastominutowym poślizgiem docieramy do bazy rajdu:
    Upragniony znaczek © WrocNam

    Na mecie, ekipa w komplecie:
    Tropicielska ekipa w komplecie © WrocNam

    Chwilę później docierają z trasy pieszej Kaśka i Błażej:
    Kaśka na mecie © WrocNam

    Przybywa Błażej © WrocNam

    Udajemy się na coś ciepłego do jedzenia. Wcinamy, odpoczywamy i gadamy.
    Wreszcie postanawiamy się zebrać i ruszyć w stronę Wrocławia. Żegnamy się z Ewą, która czeka na pociąg odwożący ją do Wrocławia i dalej w rodzinne śląskie strony, dziękując jej za wkład w nasz wynik i pedałujemy w stronę zachodzącego słońca, które niedawno wstało.
    Nieprzespana noc, zmęczenie jazdą i przeciwny wiatr robią swoje - tempo utrzymuje się ledwo na poziomie przekraczającym 20 km/h.
    Po drodze robimy dwa postoje, w tym jeden dłuższy na McDonaldsowe śniadanko i koło 11 docieramy do Wrocławia. Mostach Warszawskich rozdzielamy się i każdy rusza najkrótszą drogą do domu.
    Fajna atmosfera, nieziemskie odczucia. Ale i tak wolę dzienne trasy, bo coś można obejrzeć i pozwiedzać. Poza tym postanowienie: na kolejnej edycji jak najwięcej asfaltu (nadrobią się kilometry, ale łatwiej trafić i ciężej się zgubić). Howgh!
    DZIĘKI ZA WSPÓLNĄ JAZDĘ
    Trasy:
    Tropiciel 9

    Powrót
    Dane wycieczki: 106.00 km (0.00 km teren) czas: 06:05 h avg:17.42 km/h

    R-179

    Piątek, 23 listopada 2012 Kategoria Miasto, Okolice | Aktywność:



    Dojazd na stację we Wrocławiu i przejazd ze stacji w Twardogórze na miejsce rozpoczęcia Tropiciela 9.
    Wsiadam do pociągu na Mikołajowie. Przedział dla pasażerów z większym bagażem ręcznym pełen uczestników Tropiciela. W tym jedna rowerzystka, której spotkanie bardzo zmieniło udział naszej drużyny w imprezie.
    Na Nadodrzu wsiada Rafał. Godzinna podróż do Twardogóry mija na dyskusjach na różne tematy.
    W Twardogórze z pociągu wysypują się dziesiątki uczestników Tropiciela.
    W locie zwiedzamy centrum miasta i docieramy do biura zawodów:
    Twardogórski ratusz © WrocNam

    Biuro Tropiciela 9 © WrocNam

    Na ścianie wisi mapa z zaznaczonymi punktami - wszystkim się wydaje, że to punkty trasy (okazuje się później, że organizatorzy zadbali chyba o zajęcie wolnego czasu uczestnikom i spreparowali mapę):
    Przed mapą Tropiciela 9 © WrocNam

    Rozkładamy się na hali i wyczekujemy na innych bikestatowiczów, którzy mieli się pojawić (na trasie pieszej i rowerowej).
    Po 21 wpada ekipa, której jedna z uczestniczek dostaje telefon:
    Maratonka odbiera nieoczekiwany telefon © WrocNam

    Lekko rozdygotana Maratonka z mglistym Bikerem © WrocNam

    Chwila rozmowy, pamiątkowe zdjęcie z Magdą (naszą niedoszłą współtropicielkę) i jej ekipa rusza na trasę:
    Jakaś część ekipy BS na Tropicielu 9 © WrocNam

    Około 21:30 Rafał wpada z przeszpiegów i mówi, że spotkał Błażeja, który właśnie ruszył na trasę.
    Około 22 zaczynam próbować się trochę przespać - w półśnie zauważam, że przyjechała śląska ekipa: Darek, Darek i Wiktor.
    O północy wstaję i zaczynam przygotowania do startu. Dane wycieczki: 1.80 km (0.00 km teren) czas: 00:05 h avg:21.60 km/h

    R-178

    Czwartek, 22 listopada 2012 Kategoria Praca | Aktywność:



    Do pracy standardem.
    Powrót (2h później) standardem z myciem roweru na BP przed jutrzejszą wyprawą.
    A w Sky Tower trwają prace - muszę poczekać na lepszą pogodę:
    Sky Tower się zasiedla © WrocNam
    Dane wycieczki: 17.00 km (0.00 km teren) czas: 00:40 h avg:25.50 km/h

    R-177

    Środa, 21 listopada 2012 Kategoria Miasto, Praca | Aktywność:



    Do pracy normalnie we mgle.
    Powrót (3 h później) przez miasto we mgle:
    Wyspa Piaskowa we mgle © WrocNam

    Barka-restauracja we mgle © WrocNam

    Wejście na Ostrów we mgle © WrocNam

    Wybrzeże Odry we mgle © WrocNam

    Mglisty Uniwersytet © WrocNam

    Wrocław Główny we mgle © WrocNam

    A w drodze do pracy zauważony wczoraj napis nad wejściem do Muzeum Współczesnego Wrocławia - to zapowiedź nowej wystawy "Gdzie jest Perfamo?"
    Perfamo © WrocNam

    Pierwszy raz od dłuższego czasu z sakwą - dziwnie się jechało. Dane wycieczki: 20.00 km (0.00 km teren) czas: 00:50 h avg:24.00 km/h

    R-176

    Wtorek, 20 listopada 2012 Kategoria Miasto, Praca, Sprzęt | Aktywność:



    Do pracy standardem.
    Powrót przez miasto w świetle zachodzącego słońca.
    Na Moście Grunwaldzkim:
    Słońce, Sky Tower i most © WrocNam

    Staczam się do Sky Tower © WrocNam

    Pojawię się jutro! © WrocNam

    A kilka minut wcześniej na Placu Grunwaldzkim:
    Próbuję się schować © WrocNam

    Po południu przyszła nowa sakwa-jednodniówka (razem z wysyłką 70 zł). Dane wycieczki: 21.00 km (0.00 km teren) czas: 01:00 h avg:21.00 km/h

    R-175

    Poniedziałek, 19 listopada 2012 Kategoria Miasto, Praca | Aktywność:



    Do pracy standardem.
    Powrót przez miasto zobaczyć nowe rzeczy:
    Z okazji festiwalu Brunona Schulza Wrocław dorobił się jego wizerunku na jednej z kamienic:
    Portret Brunona Schulza © WrocNam

    Prz Moście Uniwersyteckim powstała nowa brama rowerowa - dziwnie się zaczyna (kończy), bo na chodniku:
    Kolejna brama rowerowa © WrocNam

    Zaraz za bramą w towarzystwie Szermierza stoi coś:
    Niedorobiona choinka © WrocNam

    Kawałek dalej spotykam Rafała, z którym zamieniam kilka zdań na temat przyszłości, czyli Tropiciela 9 i ruszam dalej. Przy Domku Miedziorytnika stoją słupy ogłoszeniowe poświęcone twórczości Eugeniusza Get-Stankiewicza:
    Ku czci Geta © WrocNam

    Wreszcie na Rynku oglądam gotową choinkę:
    Gotowa choinka 2012 © WrocNam
    Dane wycieczki: 16.00 km (0.00 km teren) czas: 00:45 h avg:21.33 km/h

    R-174

    Piątek, 16 listopada 2012 Kategoria Miasto, Praca, Sprzęt | Aktywność:



    Do pracy normalnie.
    Powrót przez miasto - z odwiedzinami u Rafała i zakupem klocków hamulcowych w dobrej cenie - pierwszy raz z wymiennymi okładzinami.
    Zbliżają się Święta:
    Budowa choinki na Rynku-2012 © WrocNam

    Budowa Jarmarku Bożonarodzeniowego w 2012 © WrocNam

    Kolejny element infrastruktury rowerowej:
    Kolejna rowerowa brama do centrum © WrocNam

    W okolicach pomnika kardynała Kominka komiks związany z powstaniem orędzia biskupów polskich do niemieckich:
    Plenerowy komiks historyczny © WrocNam
    Dane wycieczki: 21.00 km (0.00 km teren) czas: 01:00 h avg:21.00 km/h

    Blogi rowerowe na www.bikestats.pl