WrocNam
Wrocław łamany z Warszawą
avatar

Informacje

  • Kilometry przejechane: 33126.80 km
  • Kilometry przebiegnięte: 948.08 km
  • Godziny kręcenia: 64d 02h 21m
  • Prędkość przelotowa: 21.49 km/h
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Tak się jeździło

  • 2016
  • button stats bikestats.pl
  • 2015
  • button stats bikestats.pl
  • 2014
  • button stats bikestats.pl
  • 2013
  • button stats bikestats.pl
  • 2012
  • button stats bikestats.pl
  • 2011
  • button stats bikestats.pl
  • 2010
  • button stats bikestats.pl
  • 2009
  • button stats bikestats.pl
  • 2008
  • button stats bikestats.pl
  • 2007
  • button stats bikestats.pl

    Warto rzucić okiem i trochę poczytać

    Linki

    Statystyki roczne

    Wykres roczny blog rowerowy WrocNam.bikestats.pl

    Archiwum

    Moje małe statystyki

    Szukaj

    Wpisy archiwalne w miesiącu

    Lipiec, 2013

    Dystans całkowity:450.00 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
    Czas w ruchu:21:25
    Średnia prędkość:19.80 km/h
    Liczba aktywności:16
    Średnio na aktywność:28.12 km i 1h 31m
    Więcej statystyk

    R-111

    Środa, 31 lipca 2013 Kategoria Miasto, Praca | Aktywność:



    Do pracy najkrótszą możliwą trasą.
    Powrót (2h później - bez oddania) przez miasto.
    Prace hydrotechniczne nad Odrą © WrocNam

    Ćwiczenia w lataniu © WrocNam
    Dane wycieczki: 14.00 km (0.00 km teren) czas: 00:30 h avg:28.00 km/h

    R-110

    Wtorek, 30 lipca 2013 Kategoria Miasto, Praca | Aktywność:



    Do pracy standardem.
    Powrót (2 h później - bez oddania) przez miasto.
    Pamiątka z wyjazdu do Włoszczowy (komplet czeka na przekazanie Rafałowi):
    Pamiątki z Włoszczowy © WrocNam
    Dane wycieczki: 19.00 km (0.00 km teren) czas: 00:45 h avg:25.33 km/h

    R-109

    Poniedziałek, 29 lipca 2013 Kategoria Krasnale, Miasto, Praca | Aktywność:



    Po urlopie.
    Do pracy standardem.
    Powrót przez miasto.
    Wizyta u nowego krasnala:
    Suvenirek © WrocNam

    Objazd miasta w poszukiwaniu zmian:
    Tyle pozostało po ENH 2013 © WrocNam

    Pozostałości po ENH 2013 © WrocNam

    100 wielkich dni Wrocławia © WrocNam

    Iglica na wystawie © WrocNam

    Remont tunelu pod Dominikańskim spowodował korki:
    Tunel pod Dominikańskim w remoncie © WrocNam

    Oddano do użytku plac Nowy Targ i podziemny parking o trzech poziomach pod nim:
    Nowy Targ po remoncie © WrocNam

    Drzewa na Nowym Targu © WrocNam

    Rowerzyści dostali też jakiś ochłap - wjazd na ten kawałek DDRa wymusza konieczność pokonania pod kątem dość pokaźnego krawężnika (w zamyśle kawałek ten ma ułatwić kierowcom zjazd i wyjazd z parkingu):
    Kawałek niby DDRa na Nowym Targu © WrocNam
    Dane wycieczki: 17.00 km (0.00 km teren) czas: 00:45 h avg:22.67 km/h

    R-107

    Środa, 24 lipca 2013 Kategoria Okolice | Aktywność:



    Trzeciego dnia pobytu wybieramy się z Tatą na dłuższą wyprawę. Ze względu na delikatne tempo wcześnie wstajemy i ruszamy na wschód. Temperatura nas zaskakuje. Tylko 8 stopni.
    Ruszamy o świcie © WrocNam

    Tata prowadzi swoimi drogami opowiadając o okolicach:
    Zakątek nad Pilicą © WrocNam

    Kapliczka nad Pilicą © WrocNam

    Docieramy do Maluszyna, gdzie zbudowano nowy most i nie ma już fajnej serpentyny pod górę:
    Nowy most w Maluszynie © WrocNam

    W jednej z wiosek kupujemy bułki i kawałek dalej robimy dłuższy postój na śniadanie:
    Śniadanie w rowie © WrocNam

    Mimo że cały czas świeci słońce, jest zadziwiająco zimno. Z północy nadciągają niepokojące chmury. Niezrażeni tym dalej jedziemy.
    Tata od czasu do czasu się zatrzymuje i oddaje swojej pasji:
    Tata robi zdjęcie lustru © WrocNam

    A za lustrem kapliczka © WrocNam

    Odwiedzamy Kluczewsko z jego nietypowym spichlerzem:
    Zabytkowy spichlerz w Kluczewsku © WrocNam

    Docieramy do Włoszczowy, gdzie robimy kolejny mały odpoczynek:
    Odpoczynek we Włoszczowie © WrocNam

    Obelisk na Rynku we Włoszczowie © WrocNam

    Studnia na Rynku we Włoszczowie © WrocNam

    Podczas wyjazdu z Włoszczowy zauważamy centrum informacji turystycznej, gdzie pozyskujemy mapkę okolic Włoszczowy, folder o powiecie i miejscowości Czarncy, gdzie urodził się Stefan Czarniecki i trochę innych gadżetów. Podziwiamy też wystawę:
    Lasami dookoła Włoszczowy © WrocNam

    Wystawa o walorach okolic Włoszczowy © WrocNam

    Chwilę po wyjechaniu z Włoszczowy docieramy do zalewu Klekot:
    Zalew Klekot © WrocNam

    W palnie było moczenie się w wodzie, ale pogoda nie pozwala na to zbytnio. Jesteśmy jedynymi gośćmi plaży. Dwaj ratownicy wieszają przy nas białą flagę, ale i to nie zachęca nas do kąpieli. Robimy dłuższą przerwę i wcinamy drugie śniadanie.
    Klucząc lasami i cisnąc doskonałymi asfaltami podziwiamy okolice:
    Dwaj Obcy w zbożu © WrocNam

    Prawie Obcy © WrocNam

    Bociek na świeżo skoszonym © WrocNam

    W pewnym miejscu zauważamy rzadko spotykane obecnie ustawianie ściętego zboża - snopki:
    Tradycyjne pole © WrocNam

    Wszędzie teraz królują bale:
    Nowoczesne pole © WrocNam

    W środku lasu drogowskaz. Próbuję znaleźć pomnik, ale po przejechaniu prawie kilometra ciężką drogą nic nie znajduję (później w internecie znajduję info, że pomnik znajduje się głęboko w lesie):
    Drogowskaz do partyzanckiego pomnika © WrocNam

    Na moście na Pilicy można sprawdzić wysokość:
    Wysokość nad poziomem morza © WrocNam

    Wśród pól kończymy pętlę i znaną drogą dojeżdżamy do domu:
    Tata wśród pól © WrocNam

    Triumfalny powrót © WrocNam

    DZIĘKI TATO ZA ŚWIETNĄ TRASĘ I WSPÓLNĄ JAZDĘ!
    Trasa (podzielona na 3 części):



    Noga w ogóle nie bolała mimo wczorajszego nadwyrężenia. Dane wycieczki: 82.00 km (0.00 km teren) czas: 06:30 h avg:12.62 km/h

    R-106

    Wtorek, 23 lipca 2013 Kategoria Okolice | Aktywność:



    Według planu postanowiłem wyruszyć na szybki objazd okolic, które schodziłem będąc dzieciakiem.
    Wczesne wstanie, krótkie przygotowania i byłem w drodze w kierunku Jury:
    Mocarz na Szlaku Warowni Jurajskich © WrocNam

    Zaraz po wyjeździe nad głową usłyszałem dziwne hałasy. W okolicy krążyła całą eskadra motolotni różnego typu:
    Rower ze spadochronem © WrocNam

    Towarzyszyły mi w szybkim dotarciu do Przyrowa:
    Kościół w Przyrowie © WrocNam

    Rowerowy przystanek na trasie © WrocNam

    Oznakowanie szlaku na Jurze © WrocNam

    Trasy rowerowe w okolicy Janowa © WrocNam

    Stamtąd już kawałek do obozowiska hufca Dąbrowa Górnicza, gdzie nastąpiło niespodziewane spotkanie z koleżanką z podstawówki, której nie widziałem chyba od czasu 1. klasy liceum, kiedy drogi moje i ZHP rozeszły się na dobre. Pogadaliśmy chwilę, powspominaliśmy i ruszyłem dalej.:
    Konieczny skręt na stare śmiecie © WrocNam

    Chwila wspomnień © WrocNam

    Niejedną godzinę spędziłem przy takiej bramie.
    Mijam Janów, docieram do Złotego Potoku:
    Pałac Raczyńskich © WrocNam

    Opis zabytków w Złotym Potoku © WrocNam

    Przed pałacem Raczyńskich © WrocNam

    Z parku ruszam w kierunku rynku, o którego istnieniu dowiedziałem się dwa lata temu - wcześniej myślałem, że Złoty Potok to jedna ulica na trasie Janów - Żarki:
    Rynek w Złotym Potoku © WrocNam

    Historyczna studnia w Złotym Potoku © WrocNam

    Trochę mylący drogowskaz - żeby osiągnąć 10 minut podczas dojazdu, trzeba mieć samochód rajdowy i umiejętności wyszkolonego rajdowca:
    Trzeba by się bardzo starać © WrocNam

    Ze Złotego Potoku kieruję się dalej:
    Można wybierać wśród celów © WrocNam

    Osiągam wszystkie cele, zahaczam jeszcze do centrum rekreacji z ciekawie umiejscowionym nad strumieniem parkiem linowym:
    Park linowy w Złotym Potoku © WrocNam

    Jurajska pstrągarnia © WrocNam

    Źródełka z drogi © WrocNam

    Mocarz nie podjechał do wodopoju © WrocNam

    Źródełka Elżbiety i Zygmunta © WrocNam

    Jedna z ulubionych dróg © WrocNam

    Diabelskie Mosty © WrocNam

    Opis Diabelskich Mostów © WrocNam

    Te kilka kilometrów między Złotym Potokiem a Żarkami jest moim ulubionym miejscem jazdy - wcześniej samochodem, teraz i rowerem.
    Pod ruinami zamku Ostrężnik robię krótki odpoczynek posilając się świeżutkimi bułkami. Analizuję trasę i zastanawiam się nad małymi zmianami (pustelnia w Czatachowej, Leśniów), ale pozostaję przy ustalonym planie jazdy.
    Docieram do Żarek, gdzie zwiedzam kirkut:
    Żarecki Szlak Kultury Żydowskiej © WrocNam

    Opis żareckiego kirkutu © WrocNam

    Kirkut w Żarkach © WrocNam

    Kirkut w Żarkach I © WrocNam

    Kirkut w Żarkach II © WrocNam

    Kirkut w Żarkach III © WrocNam

    Symbol na macewie © WrocNam

    Inny symbol na macewie © WrocNam

    Jedna z opisanych po polsku macew © WrocNam

    Nieczęsto spotykana wieloramienna gwiazda © WrocNam

    Z Żarek kieruję się na Przybynów i Zaborze, gdzie nad zalewem też zdarzyło mi się odpoczywać kilka razy ładnych parę lat temu:
    Kościół w Przybynowie © WrocNam

    Pojawiają się dobrze widoczne najbardziej charakterystyczne dla Jury obiekty - skałki:
    Jedna z mijanych skałek © WrocNam

    Zapora w Zaborzu © WrocNam

    Wyschnięty zalew w Zaborzu © WrocNam

    Z Zaborza niedaleko już do Olsztyna, do którego przez pewien czas prowadzi świetna droga, po której przychodzi czas na cyklochodnik, w odmiennych niż we Wrocławiu kolorach:
    Rowerowy dojazd w pobliże Olsztyna © WrocNam

    Rowerowo-pieszy dojazd do Olsztyna © WrocNam

    Przed Olsztynem parcie na szkło © WrocNam

    W Olsztynie krótki odpoczynek bez wchodzenia na zamek i kupowanie pocztówek dla Natki:
    Zamek w Olsztynie w pełnej krasie © WrocNam

    Współczesna i historyczna zabudowa Olsztyna © WrocNam

    Każdy może mieć swojego ostańca © WrocNam

    Historyczna droga na zamek w Olsztynie © WrocNam

    Jedna z historycznych płyt © WrocNam

    Przy olsztyńskim Rynku © WrocNam

    Wyjazd z Olsztyna i krótka wizyta na miejscu pamięci:
    Pomnik przed miejscem straceń koło Olsztyna © WrocNam

    Cmentarz na miejscu straceń koło Olsztyna © WrocNam

    Kawałek dalej miejsce dwóch wież:
    Jedna wieża © WrocNam

    Druga wieża © WrocNam

    Docieram do Mstowa ze świetnie położonym zespołem kościelno - klasztornym i parkiem, który zwiedzam:
    Most na Warcie w Mstowie © WrocNam

    Kościół otoczony murem w Mstowie © WrocNam

    Wieżyczka w murze kościelnym © WrocNam

    Wnętrze kościoła w Mstowie © WrocNam

    Tereny rekreacyjne w Mstowie © WrocNam

    Przewoźne KFC © WrocNam

    Przyjemna ścieżka w mstowskim parku © WrocNam

    Kapitulacja przed kolejnym odcinkiem © WrocNam

    Schodami docieram na punkt widokowy umiejscowiony na szczycie wzgórza:
    Historyczny zespół stodół w Mstowie © WrocNam

    Panorama Mstowa © WrocNam

    Kościół w Mstowie © WrocNam

    Tereny rekreacyjne w Mstowie © WrocNam

    Na tablicy ogłoszeń kościoła:
    Licencja na © WrocNam

    Z Mstowa prostą drogą do Zaleszczyn z wiatrem w plecy.
    Po drodze napotkałem miejscowości o ciekawych nazwach:
    Gąszczyk © WrocNam

    Srocko © WrocNam

    Cenna miejscowość © WrocNam

    Przed dojazdem jeszcze uwiecznienie krowy, której mleko piłem podczas pobytu:
    Krowa mlekodajna © WrocNam

    Trasa - jak to na Jurze (urozmaicona, górki, zjazdy), dużo dobrych asfaltów, pogoda niezła:

    Pod koniec jazdy coś zaczęło mnie pobolewać ścięgno Achillesa. Po przyjeździe posmarowałem jakąś maścią i pod wieczór przestało. Dane wycieczki: 115.00 km (0.00 km teren) czas: 05:00 h avg:23.00 km/h

    R-105

    Poniedziałek, 22 lipca 2013 Kategoria Okolice | Aktywność:



    Po powrocie z wakacji z Natką, wybrałem się na samotną część urlopu (Natka musiała iść już do pracy) do rodziców na wieś. Towarzyszył mi tylko Mocarz. Spokojnie przebył ponad dwieście kilometrów przymocowany do bolidu.
    Pierwszego dnia wieczorem udałem się z Tatą na objazd terenu.
    Kolarskie cienie dwa © WrocNam

    Tata musiał załatwić jakąś sprawę i dał mi chwilę na rozjazd - odwiedziłem w szybklim tempie pobliską wioskę:
    Łabędź obok Zaleszczyn © WrocNam

    Potem już z Tatą ruszyliśmy na małą pętelkę:
    Podjazd do Św. Anny © WrocNam

    Wspinaczka do Św. Anny © WrocNam

    Wśród pól © WrocNam

    Odwiedziliśmy wioskę Borowce z pierwszym w okolicy kawałkiem brukowanej drogi, będącej nagrodą za wygranie w 1959 roku konkursu na najładniejszą wieś w województwie łódzkim:
    Historyczny bruk © WrocNam

    Historyczny bruk i Tata © WrocNam

    Słońce już zachodziło, kiedy docieraliśmy do domu:
    Droga do Zaleszczyn © WrocNam

    Pełnia nad Zaleszczynami © WrocNam

    W czasie wyjazdu wyklarowały się plany wycieczek na najbliższe dni - jedna samotna wyprawa, jedna z Tatą i może coś jeszcze.
    DZIĘKI TATO ZA WYCIECZKĘ!
    Trasa:
    Dane wycieczki: 30.00 km (0.00 km teren) czas: 01:40 h avg:18.00 km/h

    R-104

    Piątek, 12 lipca 2013 Kategoria Miasto, Praca | Aktywność:



    Do pracy standardem.
    Powrót przez miasto. Dane wycieczki: 19.00 km (0.00 km teren) czas: 00:50 h avg:22.80 km/h

    R-103

    Czwartek, 11 lipca 2013 Kategoria Miasto, Praca | Aktywność:



    Do pracy standardem
    Z powrotem okrężną drogą zaraz po deszczu bez błotników (oddać deklarację śmieciową - fajne tereny w okolicy).
    Potem na krótko do pracy i powrót przez miasto.
    Zlot samochodów kultowych © WrocNam

    Bebechy Bentleya © WrocNam

    Podwozie Bentleya © WrocNam
    Dane wycieczki: 32.00 km (0.00 km teren) czas: 01:10 h avg:27.43 km/h

    R-102b

    Środa, 10 lipca 2013 Kategoria Miasto, Sprzęt | Aktywność:



    Z pracy dojazd z kolegą na Bema po odbiór roweru (serwis 57 zł).
    Rower prawie przygotowany do zimy. Dane wycieczki: 6.00 km (0.00 km teren) czas: 00:20 h avg:18.00 km/h

    R-102a

    Środa, 10 lipca 2013 Kategoria Praca | Aktywność:



    Do pracy krótką trasą.
    Wspomnienia z weekendu:
    Bolek, Lolek i MaTolek (by Natka) © WrocNam
    Dane wycieczki: 6.00 km (0.00 km teren) czas: 00:20 h avg:18.00 km/h

    Blogi rowerowe na www.bikestats.pl