Dwie wycieczki: popołudniowa
Dwie wycieczki: popołudniowa i wieczorna.
Po południu mały (ze względu na planowaną wieczorną wycieczkę) objazd Wrocławia z zahaczeniem o:
- Wzgórze Gajowickie (w pobliżu stadionu na Oporowskiej, gdzie grała reprezentacja);
- zwierząt rzeźnych na Jatkach;
- krasnala Chrapka;
- Wały Nadodrzańskie:
Kibice...:
... i kibice...:
... i jeszcze więcej kibiców (widać, że wysłużone są ich pojazdy, ale czasami potrzebne i jeszcze sprawne):
Stadion:
Jatki:
"Tablica Ku Czci Działań Na Prostych Liczbach":
"Pomnik Ku Czci Zwierząt Rzeźnych":
Odwiedziny u Krasnala Chrapka:
Udane, całkiem przypadkowe upolowanie (po kilku miesiącach) Krasnala Świetlika (kiedyś złapię go w bardziej dogodnych okolicznościach):
Rozrastająca się marina (trochę niestety nie współgra z budynkiem Uniwersytetu):
Wieczorny wypad na koncert muzyki barokowej na Ostrów Tumski. Kupa ludzi, słabe nagłośnienie, dobrze, że było kilka telebimów, które umożliwiały zobaczenie czegokolwiek. Ogólnie atmosfera była znośna - muzyka dobrze harmonizowała się z otoczeniem. Nie doczekałem do części związanej z pokazem sztucznych ogni, tylko ruszyłem na wieczorny objazd części Wrocławia:
Koncert:
Wieczorne miasto:
Reprezentacja jeszcze nie opuściła Twierdzy:
I jeszcze jedno udane polowanie na niespotykany często obiekt:
Tak kiedyś wyglądała panorama Wrocławia (lipiec 2007)...:
... a tak wygląda teraz (wrzesień 2008) - Czym różnią się te dwa zdjęcia?:
Po południu mały (ze względu na planowaną wieczorną wycieczkę) objazd Wrocławia z zahaczeniem o:
- Wzgórze Gajowickie (w pobliżu stadionu na Oporowskiej, gdzie grała reprezentacja);
- zwierząt rzeźnych na Jatkach;
- krasnala Chrapka;
- Wały Nadodrzańskie:
Kibice...:
... i kibice...:
... i jeszcze więcej kibiców (widać, że wysłużone są ich pojazdy, ale czasami potrzebne i jeszcze sprawne):
Stadion:
Jatki:
"Tablica Ku Czci Działań Na Prostych Liczbach":
"Pomnik Ku Czci Zwierząt Rzeźnych":
Odwiedziny u Krasnala Chrapka:
Udane, całkiem przypadkowe upolowanie (po kilku miesiącach) Krasnala Świetlika (kiedyś złapię go w bardziej dogodnych okolicznościach):
Rozrastająca się marina (trochę niestety nie współgra z budynkiem Uniwersytetu):
Wieczorny wypad na koncert muzyki barokowej na Ostrów Tumski. Kupa ludzi, słabe nagłośnienie, dobrze, że było kilka telebimów, które umożliwiały zobaczenie czegokolwiek. Ogólnie atmosfera była znośna - muzyka dobrze harmonizowała się z otoczeniem. Nie doczekałem do części związanej z pokazem sztucznych ogni, tylko ruszyłem na wieczorny objazd części Wrocławia:
Koncert:
Wieczorne miasto:
Reprezentacja jeszcze nie opuściła Twierdzy:
I jeszcze jedno udane polowanie na niespotykany często obiekt:
Tak kiedyś wyglądała panorama Wrocławia (lipiec 2007)...:
... a tak wygląda teraz (wrzesień 2008) - Czym różnią się te dwa zdjęcia?:
Dane wycieczki:
33.00 km (0.00 km teren) czas: 01:55 h avg:17.22 km/h
Komentarze
Faktycznie. Teraz się przyjrzałem dokładniej zdjęciom. :)
Widać wyraźnie kościółek (chyba św. Boromeusza jak dobrze pamiętam) i resztki Poltegoru.
Teraz Czarnecki i jego LC Corp rusza tam z budową Sky Tower'a. :D Mlynarz - 22:10 niedziela, 7 września 2008 | linkuj
Widać wyraźnie kościółek (chyba św. Boromeusza jak dobrze pamiętam) i resztki Poltegoru.
Teraz Czarnecki i jego LC Corp rusza tam z budową Sky Tower'a. :D Mlynarz - 22:10 niedziela, 7 września 2008 | linkuj
"Zrób to sam" - poplułam monitor :D
Pozdrawiam :) kosma100 - 18:31 niedziela, 7 września 2008 | linkuj
Pozdrawiam :) kosma100 - 18:31 niedziela, 7 września 2008 | linkuj
Ale zdjęć natrzaskałeś. :)
Też miałem się wczoraj wybrać pod hotel żeby dorwać Kadrowiczów ale stwierdziłem, że po tym remisie atmosfera jest dupna i pewnie nie będą mieli ochoty nawet za bardzo zatrzymywać się przy kibicach.
Wzgórze Gajowickie to to był dobry patent na obejrzenie meczyku na żywo. :)
No i na koniec gratuluję upolowania Świetlika!
Pozdrawiam! Mlynarz - 17:16 niedziela, 7 września 2008 | linkuj
Też miałem się wczoraj wybrać pod hotel żeby dorwać Kadrowiczów ale stwierdziłem, że po tym remisie atmosfera jest dupna i pewnie nie będą mieli ochoty nawet za bardzo zatrzymywać się przy kibicach.
Wzgórze Gajowickie to to był dobry patent na obejrzenie meczyku na żywo. :)
No i na koniec gratuluję upolowania Świetlika!
Pozdrawiam! Mlynarz - 17:16 niedziela, 7 września 2008 | linkuj
Podoba mi się ten Twój pomysł z polowaniem na krasnale :)
Tablica Ku Czci Działań Na Prostych Liczbach - po prostu boska!!!
Czym się różnią zdjęcia???
Hmm
1. Niebo w 2007 miało wrogi kolor;
2. Stał dźwig, którego już nie ma.
I nie mam zielonego pojęcia o co Ci chodziło :D
Co się nie zmieniło - pranie jak wisiało na balkonie, tak wisi po dziś dzień :)
Pozdrawiam serdecznie :) kosma100 - 11:10 niedziela, 7 września 2008 | linkuj
Komentuj
Tablica Ku Czci Działań Na Prostych Liczbach - po prostu boska!!!
Czym się różnią zdjęcia???
Hmm
1. Niebo w 2007 miało wrogi kolor;
2. Stał dźwig, którego już nie ma.
I nie mam zielonego pojęcia o co Ci chodziło :D
Co się nie zmieniło - pranie jak wisiało na balkonie, tak wisi po dziś dzień :)
Pozdrawiam serdecznie :) kosma100 - 11:10 niedziela, 7 września 2008 | linkuj