Przewietrzyć umysł, rozruszać mięśnie
Przewietrzyć umysł, rozruszać mięśnie i odwiedzić kilka miejsc w mieście. Pogoda znośna, czasami trochę powiało.
Legnicka - Lotnicza (prułem sobie całą szerokością nowo wybudowanej jezdni, a obok samochody stały w korku) - Lotnicza (wypróbowywałem nową rowerostradę) - Bajana - Bystrzycka - Gądowianka - Klecińska - Hallera - Armii Krajowej - Borowska - Kamienna - Armii Krajowej - Krakowska (prawie jazda terenowa po remontowanej cześci ulicy) - Na Niskich Łąkach - Międzyrzecka - Wały - Most Milenijny - Legnicka - Nabycińska - Legnicka.
Nowa wrocławska rowerostrada (ul. Lotnicza):
Nowy mural (niedaleko aquaparku) - artystyczna wizja "Podwodnego Wrocławia":
Musiałem sobie przypomnieć kilka zasad ruchu drogowego - na szczęście istnieją takie miejsca:
Właściwie główny powód mojej wycieczki - Krasnal Wielki Czytelnik:
Już kiedyś uwieczniałem tę fontannę, jednakże wtedy nie lała się woda (patrząc na spadającą na głowę wodę, przypominała mi się chińska tortura):
Mural na ul. Nabycińskiej:
Legnicka - Lotnicza (prułem sobie całą szerokością nowo wybudowanej jezdni, a obok samochody stały w korku) - Lotnicza (wypróbowywałem nową rowerostradę) - Bajana - Bystrzycka - Gądowianka - Klecińska - Hallera - Armii Krajowej - Borowska - Kamienna - Armii Krajowej - Krakowska (prawie jazda terenowa po remontowanej cześci ulicy) - Na Niskich Łąkach - Międzyrzecka - Wały - Most Milenijny - Legnicka - Nabycińska - Legnicka.
Nowa wrocławska rowerostrada (ul. Lotnicza):
Nowy mural (niedaleko aquaparku) - artystyczna wizja "Podwodnego Wrocławia":
Musiałem sobie przypomnieć kilka zasad ruchu drogowego - na szczęście istnieją takie miejsca:
Właściwie główny powód mojej wycieczki - Krasnal Wielki Czytelnik:
Już kiedyś uwieczniałem tę fontannę, jednakże wtedy nie lała się woda (patrząc na spadającą na głowę wodę, przypominała mi się chińska tortura):
Mural na ul. Nabycińskiej:
Dane wycieczki:
46.00 km (0.00 km teren) czas: 02:00 h avg:23.00 km/h
Komentarze
Ładny asfalcik na tej drodze. U nas ciągle pokutuje kostka...
art75 - 23:16 czwartek, 9 października 2008 | linkuj
Hehe, faktycznie odwiedziłeś "panią z wielkimi kolanami"! :D
Ta rowerostrada na Lotniczej jest długa? Muszę ją wypróbować - wygląda świetnie. :) Mlynarz - 23:05 środa, 8 października 2008 | linkuj
Ta rowerostrada na Lotniczej jest długa? Muszę ją wypróbować - wygląda świetnie. :) Mlynarz - 23:05 środa, 8 października 2008 | linkuj
fontanna - toż to kultowa "pani z wielkimi kolanami" :)
tomalos - 13:40 poniedziałek, 6 października 2008 | linkuj
Komentuj