Powrót z Mini Nocnej Masakry.
Niedziela, 7 grudnia 2008
Kategoria Okolice
| Aktywność:
Powrót z Mini Nocnej Masakry.
To była prawie Medium Nocna Masakra. Coraz później (wcześniej?), coraz ciemniej (chociaż czy mogło być?, no chyba, że komuś ciemniało przed oczami)coraz zimniej, coraz mocniesze opady (deszcz i marznąca mżawka) i coraz bardziej zmęczeni uczestnicy. Niemniej humory dopisywały, chociaż już nie było tak wesoło jak wcześniej.
Grupka BS, która wyjechała z bazy MNM w pełnym składzie, powoli się rozpadała. Niektórzy zrezygnowali z uroków pchania rowera do Wrocławia lub noclegu w lesie na rzecz podwózki samochodowej. Nasza ekipa rozpadła się na dwie (jak mi się wtedy wydawało) grupy - uciekinierów (z szybszym tempem) i maruderów (jadących spokojnie do przodu). Rzeczywistość była bardziej skomplikowana.
CDN....
Dane wycieczki:
25.00 km (0.00 km teren) czas: 01:20 h avg:18.75 km/h
Komentarze
Darek jakby to Asica powiedziała... nie pitol. ;P
Było fajnie, bardzo fajnie!
Dzięki Wam wszystkim zabawa się udała. :)
Mlynarz - 03:23 poniedziałek, 8 grudnia 2008 | linkuj
Fajna drużyna się Wam zebrała:)
Coś zdjęcia nie chcą się ładować z fotorelacji.
Pozdrawiam- towarzysz powrotu z minimasakry
konrad - 13:34 niedziela, 7 grudnia 2008 | linkuj
Komentuj
To była prawie Medium Nocna Masakra. Coraz później (wcześniej?), coraz ciemniej (chociaż czy mogło być?, no chyba, że komuś ciemniało przed oczami)coraz zimniej, coraz mocniesze opady (deszcz i marznąca mżawka) i coraz bardziej zmęczeni uczestnicy. Niemniej humory dopisywały, chociaż już nie było tak wesoło jak wcześniej.
Grupka BS, która wyjechała z bazy MNM w pełnym składzie, powoli się rozpadała. Niektórzy zrezygnowali z uroków pchania rowera do Wrocławia lub noclegu w lesie na rzecz podwózki samochodowej. Nasza ekipa rozpadła się na dwie (jak mi się wtedy wydawało) grupy - uciekinierów (z szybszym tempem) i maruderów (jadących spokojnie do przodu). Rzeczywistość była bardziej skomplikowana.
CDN....
Dane wycieczki:
25.00 km (0.00 km teren) czas: 01:20 h avg:18.75 km/h
Było fajnie, bardzo fajnie!
Dzięki Wam wszystkim zabawa się udała. :) Mlynarz - 03:23 poniedziałek, 8 grudnia 2008 | linkuj
Coś zdjęcia nie chcą się ładować z fotorelacji.
Pozdrawiam- towarzysz powrotu z minimasakry konrad - 13:34 niedziela, 7 grudnia 2008 | linkuj