My to mamy dobrze!!!
Dostałem z rowerowego mailigu link do filmu z tego jak zachowują się kierowcy w Rosji. Naprawdę, my to mamy DOBRZE!
Oprócz tego przejazd do warsztatu, bo po wczorajszej trasie łańcuch szurał mi po wewnętrznej stronie wodzika przerzutki przedniej. Stało sie to po tym, jak przez chwilę zblokowało mi łańcuch. Okazało się, że złamała się jakaś część w przerzutce i jest cała przekoszona.
Czeka mnie wymiana.
Na razie magik-serwisant coś tam poustawiał tak, że mam ograniczoną możliwość regulowania przerzutek (szczególnie w terenie, bo mam dostępny tylko blat), ale nic nie szura. To taka mała ironia losu. Właśnie zaopatrzyłem się na Allegro w czołówkę, żeby móc uczestniczyć w Nocnej Eskapadzie.
Uzupełnienie:
Wieczorny przejazd do pracy.
Oprócz tego przejazd do warsztatu, bo po wczorajszej trasie łańcuch szurał mi po wewnętrznej stronie wodzika przerzutki przedniej. Stało sie to po tym, jak przez chwilę zblokowało mi łańcuch. Okazało się, że złamała się jakaś część w przerzutce i jest cała przekoszona.
Czeka mnie wymiana.
Na razie magik-serwisant coś tam poustawiał tak, że mam ograniczoną możliwość regulowania przerzutek (szczególnie w terenie, bo mam dostępny tylko blat), ale nic nie szura. To taka mała ironia losu. Właśnie zaopatrzyłem się na Allegro w czołówkę, żeby móc uczestniczyć w Nocnej Eskapadzie.
Uzupełnienie:
Wieczorny przejazd do pracy.
Dane wycieczki:
15.00 km (0.00 km teren) czas: 00:45 h avg:20.00 km/h
Komentarze
Czuję się jakbym jeździł na ostrym ;-)
Zwłaszcza, że zawsze używałem przerzutek jak biegów w samochodzie
Ale do wszystkiego człowiek się przyzwyczai.
A co do jazdy po chodnikach, to dzisiejsze (czwartkowe) zdarzenie jest porównywalne.
Pozdrawiam
WrocNam - 22:30 czwartek, 5 marca 2009 | linkuj
Zwłaszcza, że zawsze używałem przerzutek jak biegów w samochodzie
Ale do wszystkiego człowiek się przyzwyczai.
A co do jazdy po chodnikach, to dzisiejsze (czwartkowe) zdarzenie jest porównywalne.
Pozdrawiam
Nieźle mają tam w Rosji, u nas jednak też są cwaniaki co jeżdżą po chodnikach żeby korek ominąć. :)
A na blacie się fajnie jeździ. :D
Ja już dawno zapomniałem, że w Diamondzie mam z przodu coś innego niż blat. ;)
Pozdrawiam!
Mlynarz - 15:36 czwartek, 5 marca 2009 | linkuj
A na blacie się fajnie jeździ. :D
Ja już dawno zapomniałem, że w Diamondzie mam z przodu coś innego niż blat. ;)
Pozdrawiam!
Filmik masakryczny!!!
P.S. Będziemy wymiatać na Nocnej Eskapadzie. Ja jestem w trakcie konstruowania nowej lampki :]
Galen - 13:01 czwartek, 5 marca 2009 | linkuj
Komentuj
P.S. Będziemy wymiatać na Nocnej Eskapadzie. Ja jestem w trakcie konstruowania nowej lampki :]
