Po mieście
Odwiedzić miejsca, które zwiedzałem tylko na piechotę, podjechać tam, gdzie w ten weekend działo się coś ciekawego - taki Rowerowy Przegląd Miasta.
Krążyłem po dużej części Wrocławia: Rynek - Ostrów Tumski - Promenada Staromiejska - Gaj - Trójkąt Bermudzki - Akademia Ekonomiczna - Park Południowy.
Pojawiły lub zmodyfikowały się Krasnale: krasnal Mobilny i Ekonomek (w nowym otoczeniu - dawniej wyglądał tak):
Trochę murali uatrakcyjniających szare mury. Kilka tygodni temu widziałem ekipę, która malowała część z nich. Nawet zamieniłem z nimi kilka słów:
Przez chwilę byłem namierzany:
Na ulicy Psie Budy historyczny portal:
Na Rynku natknąłem się na procesję z okazji hinduskiego Święta Wozów. Wóz był ciągnięty przez grupę ludzi śpiewających "Hare-Hare", zaś na nim siedziały jakieś bóstwa:
Na remontowanym budynku dawnego Arcybiskupiego Urzędu Budowlanego płaskorzeźby, co do których trwa spór, czy są to oznaczenia cechów budowlanych, czy znaki masońskie:
Na Ostrowie zobaczyłem też po raz pierwszy zaproszenie na imprezę w przyszłym tygodniu. Zapowiada się obiecująco - zwłaszcza program zwiedzania i debata o Wrocławiu w św. Elżbiecie. Tylko co wybrać?:
Na Promenadzie Staromiejskiej inne zaproszenie. Obecność obowiązkowa każdej rowerzystki i każdego rowerzysty:
Tak niedługo będzie otoczony Park Staromiejski. Będą też chyba wprowadzone opłaty. A może i nie?:
Na koniec podjechałem do Parku Południowego zobaczyć zawody Dogfreesbee. Widziałem część zawodów we freestyle'u i long-coś tam:
Wycieczka byłaby całkowicie udana, gdyby nie fakt próby zamachu na moją skromną osobę wykonanej przez kierowcę autobusu linii D, który trąbieniem i jazdą prosto na mnie, zmusił mnie (prawidłowo jadącego) do wykonania niebezpiecznego manewru przyspieszenia i uniku (na szczęście zaczynał się pas prawoskrętu), po czym przemknął na czerwonym świetle przez skrzyżowanie. Numeru bocznego nie zapamiętałem w trakcie zdarzenia, ale znam godzinę odjazdu z najbliższego przystanku (17.13). Miałem zgłosić sprawę w MPK, ale jak zobaczyłem formularz skargi, to mi się odechciało.
Krążyłem po dużej części Wrocławia: Rynek - Ostrów Tumski - Promenada Staromiejska - Gaj - Trójkąt Bermudzki - Akademia Ekonomiczna - Park Południowy.
Pojawiły lub zmodyfikowały się Krasnale: krasnal Mobilny i Ekonomek (w nowym otoczeniu - dawniej wyglądał tak):
Krasnal Ruchomy© WrocNam
Ekonomek© WrocNam
Trochę murali uatrakcyjniających szare mury. Kilka tygodni temu widziałem ekipę, która malowała część z nich. Nawet zamieniłem z nimi kilka słów:
Mural I© WrocNam
Mural II© WrocNam
Mural III© WrocNam
Mural IV© WrocNam
Przez chwilę byłem namierzany:
Inwigilacja© WrocNam
Na ulicy Psie Budy historyczny portal:
Portal© WrocNam
Na Rynku natknąłem się na procesję z okazji hinduskiego Święta Wozów. Wóz był ciągnięty przez grupę ludzi śpiewających "Hare-Hare", zaś na nim siedziały jakieś bóstwa:
Wielki Wóz Indyjski© WrocNam
Wóz i Ratusz© WrocNam
Na remontowanym budynku dawnego Arcybiskupiego Urzędu Budowlanego płaskorzeźby, co do których trwa spór, czy są to oznaczenia cechów budowlanych, czy znaki masońskie:
Znak masoński I© WrocNam
Znak masoński II© WrocNam
Na Ostrowie zobaczyłem też po raz pierwszy zaproszenie na imprezę w przyszłym tygodniu. Zapowiada się obiecująco - zwłaszcza program zwiedzania i debata o Wrocławiu w św. Elżbiecie. Tylko co wybrać?:
Zaproszenie© WrocNam
Na Promenadzie Staromiejskiej inne zaproszenie. Obecność obowiązkowa każdej rowerzystki i każdego rowerzysty:
Rowerowe Zaproszenie© WrocNam
Tak niedługo będzie otoczony Park Staromiejski. Będą też chyba wprowadzone opłaty. A może i nie?:
Park Staromiejski© WrocNam
Na koniec podjechałem do Parku Południowego zobaczyć zawody Dogfreesbee. Widziałem część zawodów we freestyle'u i long-coś tam:
Dogfreesbee I© WrocNam
Dogfreesbee II© WrocNam
Dogfreesbee III© WrocNam
Dogfreesbee IV© WrocNam
Dogfreesbee V© WrocNam
Wycieczka byłaby całkowicie udana, gdyby nie fakt próby zamachu na moją skromną osobę wykonanej przez kierowcę autobusu linii D, który trąbieniem i jazdą prosto na mnie, zmusił mnie (prawidłowo jadącego) do wykonania niebezpiecznego manewru przyspieszenia i uniku (na szczęście zaczynał się pas prawoskrętu), po czym przemknął na czerwonym świetle przez skrzyżowanie. Numeru bocznego nie zapamiętałem w trakcie zdarzenia, ale znam godzinę odjazdu z najbliższego przystanku (17.13). Miałem zgłosić sprawę w MPK, ale jak zobaczyłem formularz skargi, to mi się odechciało.
Dane wycieczki:
30.00 km (0.00 km teren) czas: 01:45 h avg:17.14 km/h
Komentarze
Młynarz Twoje rozwiązanie jest nieco drastyczne.
Ja preferuję upomnienie słowno-muzyczne "serenada na dwa bluzgi" z ewentualnym wskazaniem co się może zdarzyć...
Jednostkom wyglądającym na wrażliwe (kobiety) zadaję podchwytliwe pytanie "czy chciałaby pani, żeby pani syna jadącego rowerem potrącił samochód kierowany przez kogoś takiego jak pani?" blase - 12:22 środa, 17 czerwca 2009 | linkuj
Ja preferuję upomnienie słowno-muzyczne "serenada na dwa bluzgi" z ewentualnym wskazaniem co się może zdarzyć...
Jednostkom wyglądającym na wrażliwe (kobiety) zadaję podchwytliwe pytanie "czy chciałaby pani, żeby pani syna jadącego rowerem potrącił samochód kierowany przez kogoś takiego jak pani?" blase - 12:22 środa, 17 czerwca 2009 | linkuj
Mój formularz jest najmniej skomplikowany, bo nie trzeba go wypełniać. :D
Wystarczy tylko go przeczytać (zaledwie kilka punktów) i się do niego dostosować.
Oto wyciąg z niego:
Formularz skargi na tępych kierowców... by Młynarz
Jeśli kierowca będący tępym bucem cię zdenerwował, stworzył zagrożenie dla twojego życia lub zdrowia, zastosuj się do poniższych punktów:
1. Zakoduj markę pojazdu, nr rejestracji, tak być go rozpoznał na najbliższych światłach.
2. Pędź w stronę najbliższego skrzyżowania ze światłami.
3. Odnajdź pojazd z kierowcą bucem wewnątrz.
4. Następnie odnajdź kamień, ewentualnie inny ciężki przedmiot.
5. Rzuć kamieniem/przedmiotem w szybę pojazdu (zalecana średnia parabola lotu)*
6. Poczekaj na efekt i delektuj się widokiem rozsypującej się w drobny mak szyby.
7. Gdy kierowca już otrząśnie się z szoku i wysiądzie z auta... POSKARŻ SIĘ.
8. Odjedź z miejsca zdarzenia i delektuj się dalszą jazdą. :D
*W przypadku braku przedmiotów miotających zaleca się stosowanie ataków bezpośrednich takich jak:
- kop SPD w lusterko
- ciosy pompką
- układanie maski/dachu pojazdu łańcuchem/zapięciem rowerowym
- do w/w można dołożyć jeszcze strzał z byka. :D
Pozdrawiam! :) Mlynarz - 10:11 środa, 17 czerwca 2009 | linkuj
Wystarczy tylko go przeczytać (zaledwie kilka punktów) i się do niego dostosować.
Oto wyciąg z niego:
Formularz skargi na tępych kierowców... by Młynarz
Jeśli kierowca będący tępym bucem cię zdenerwował, stworzył zagrożenie dla twojego życia lub zdrowia, zastosuj się do poniższych punktów:
1. Zakoduj markę pojazdu, nr rejestracji, tak być go rozpoznał na najbliższych światłach.
2. Pędź w stronę najbliższego skrzyżowania ze światłami.
3. Odnajdź pojazd z kierowcą bucem wewnątrz.
4. Następnie odnajdź kamień, ewentualnie inny ciężki przedmiot.
5. Rzuć kamieniem/przedmiotem w szybę pojazdu (zalecana średnia parabola lotu)*
6. Poczekaj na efekt i delektuj się widokiem rozsypującej się w drobny mak szyby.
7. Gdy kierowca już otrząśnie się z szoku i wysiądzie z auta... POSKARŻ SIĘ.
8. Odjedź z miejsca zdarzenia i delektuj się dalszą jazdą. :D
*W przypadku braku przedmiotów miotających zaleca się stosowanie ataków bezpośrednich takich jak:
- kop SPD w lusterko
- ciosy pompką
- układanie maski/dachu pojazdu łańcuchem/zapięciem rowerowym
- do w/w można dołożyć jeszcze strzał z byka. :D
Pozdrawiam! :) Mlynarz - 10:11 środa, 17 czerwca 2009 | linkuj
Oooooo tego bym nie popuściła!
Zapraszam do mnie jakby co - mój formularz będzie mniej skomplikowany :) jahoo81 - 14:32 wtorek, 16 czerwca 2009 | linkuj
Zapraszam do mnie jakby co - mój formularz będzie mniej skomplikowany :) jahoo81 - 14:32 wtorek, 16 czerwca 2009 | linkuj
niestety chyba o to chodzi z tymi formularzami i innymi formalnościami...
fajne murale. blase - 10:54 wtorek, 16 czerwca 2009 | linkuj
Komentuj
fajne murale. blase - 10:54 wtorek, 16 czerwca 2009 | linkuj