Codzienność z amorem
Jedna z ostatnich przejażdżek na rowerze zastępczym - odebrałem amortyzator z warsztatu po naprawie. Czeka mnie teraz składanie roweru w całość. Raczej nie obejdzie się bez wizyty w warsztacie na regulację.
Kiedy wracałem z amortyzatorem w lewym ręku, kierowcy wyprzedali mnie z jakąś taką niepewnością i w większej niż zwykle odległości.
Kiedy wracałem z amortyzatorem w lewym ręku, kierowcy wyprzedali mnie z jakąś taką niepewnością i w większej niż zwykle odległości.
Dane wycieczki:
14.00 km (0.00 km teren) czas: 00:40 h avg:21.00 km/h
Komentarze
Czyżbyś odkrył sposób na "odpychanie" samochodów na bezpieczną odległość? ;)
meak - 16:59 niedziela, 13 września 2009 | linkuj
Komentuj