Codzienność z Krasnalem
Do pracy normalnie. Po raz pierwszy w zakupionych w sobotę spodniach (tzw. rajstopach rowerowych). Czemu wcześniej się na nie skusiłem?
Powrót przez miasto zobaczyć nowego mieszkańca Wrocławia. Ostatnio jest ich jakiś wysyp, ale to dobrze:
Właśnie przeczytałem, że na Rynku zagościł kolejny Krasnal, a właściwie chyba Krasnalka. Zobaczę go (ją) jednak dopiero w piątek.
Od kilku dni przednie koło mi trochę dziwnie szumiało i biło na boki i już zastanawiałem się nad wyprawą do warsztatu, kiedy wpadłem na genialny pomysł - sprawdziłem stan zamocowania koła.
Zgodnie z zasadą zwaną Brzytwą Ockhama, wystarczyło dokręcić zaczep i go dociągnąć.
Powrót przez miasto zobaczyć nowego mieszkańca Wrocławia. Ostatnio jest ich jakiś wysyp, ale to dobrze:
Gazeciarz© WrocNam
Właśnie przeczytałem, że na Rynku zagościł kolejny Krasnal, a właściwie chyba Krasnalka. Zobaczę go (ją) jednak dopiero w piątek.
Od kilku dni przednie koło mi trochę dziwnie szumiało i biło na boki i już zastanawiałem się nad wyprawą do warsztatu, kiedy wpadłem na genialny pomysł - sprawdziłem stan zamocowania koła.
Zgodnie z zasadą zwaną Brzytwą Ockhama, wystarczyło dokręcić zaczep i go dociągnąć.
Dane wycieczki:
18.00 km (0.00 km teren) czas: 00:50 h avg:21.60 km/h
Komentarze
Tej zasady nie znałem, a przynajmniej jej nazwy.
djk71 - 17:25 poniedziałek, 5 października 2009 | linkuj
Komentuj