Codzienność
Wtorek, 20 października 2009
Kategoria Praca, Versus Beta Vulgaris
| Aktywność:
Do pracy normalnie wydłużoną drogą.
Powrót całkowicie normalnie, aż do Quattro Forum, gdzie spotkałem kolejnego parkującego "prawie" prawidłowo. Zgłoszenie do SM i na bloga parkingowego już poszło.
Kiedy w spokoju, w domu, spojrzałem na numer rejestracyjny zacząłem się bać:
Powrót całkowicie normalnie, aż do Quattro Forum, gdzie spotkałem kolejnego parkującego "prawie" prawidłowo. Zgłoszenie do SM i na bloga parkingowego już poszło.
Kiedy w spokoju, w domu, spojrzałem na numer rejestracyjny zacząłem się bać:
Pan Piekielnego Parkowania© WrocNam
Dane wycieczki:
18.00 km (0.00 km teren) czas: 00:50 h avg:21.60 km/h
Komentarze
Trzeba by mu przebić serce osikowym kołkiem :)
A wpis jest już tutaj: http://kytutr.ijon.info/parkingowy/2009/10/20/nie-dla-heksakosjoiheksekontaheksafobow/
W ogóle z tamtego miejsca starczyłoby materiału na osobny blog :) kytutr - 19:54 piątek, 23 października 2009 | linkuj
A wpis jest już tutaj: http://kytutr.ijon.info/parkingowy/2009/10/20/nie-dla-heksakosjoiheksekontaheksafobow/
W ogóle z tamtego miejsca starczyłoby materiału na osobny blog :) kytutr - 19:54 piątek, 23 października 2009 | linkuj
Brawa dla kierowcy, że nie wybrał ścieżki rowerowej ;]
Platon - 14:30 czwartek, 22 października 2009 | linkuj
Nie taki ten numer straszny... wystarczy miec przy sobie krucyfiks i pochlapac go wodą święconą :)
mogilniak - 20:06 wtorek, 20 października 2009 | linkuj
Komentuj