Codzienność z graffiti
Do pracy normalnie.
Powrót przez miasto - zobaczyć postawiony wczoraj mur z różnymi graffiti:
A tak wyglądał mur w towarzystwie Ratusza:
Można było też posłuchać na Rynku całkiem przyjemnej muzyki fortepianowej:
Udało mi się dzisiaj na Legnickiej osiągnąć 52,5 km/h (lekko w dół, trochę za autobusem)
Powrót przez miasto - zobaczyć postawiony wczoraj mur z różnymi graffiti:
Kangur© WrocNam
Pytanie© WrocNam
Myślenie© WrocNam
Czas© WrocNam
A tak wyglądał mur w towarzystwie Ratusza:
Graffiti na Rynku© WrocNam
Można było też posłuchać na Rynku całkiem przyjemnej muzyki fortepianowej:
Pianista© WrocNam
Udało mi się dzisiaj na Legnickiej osiągnąć 52,5 km/h (lekko w dół, trochę za autobusem)
Dane wycieczki:
22.00 km (0.00 km teren) czas: 01:00 h avg:22.00 km/h
Komentarze
Jak zobaczyłem graffiti to od razu wróciły wspomnienia z dawnych lat... I hasła się nic nie zmieniły... klimat wciąż ten sam...
djk71 - 22:47 czwartek, 22 października 2009 | linkuj
Komentuj