Normalność z parkującym
Poniedziałek, 23 listopada 2009
Kategoria Praca, Versus Beta Vulgaris
| Aktywność:
Do pracy normalnie.
Powrót w mocnym wietrze.
Przez pewien czas ścigałem się z wiatrem i gościem na kolarce.
Na Legnickiej, w stałym miejscu, uchwyciłem gościa, który wjechał i przejechał chodnikiem ładny kawał drogi. Podjechałem i powiedziałem, żeby czekał na wezwanie SM. Zaczął się tłumaczyć, że ma coś dostarczyć i nie ma gdzie zaparkować. A obok parking.
Info do SM pójdzie w czwartek.
Powrót w mocnym wietrze.
Przez pewien czas ścigałem się z wiatrem i gościem na kolarce.
Na Legnickiej, w stałym miejscu, uchwyciłem gościa, który wjechał i przejechał chodnikiem ładny kawał drogi. Podjechałem i powiedziałem, żeby czekał na wezwanie SM. Zaczął się tłumaczyć, że ma coś dostarczyć i nie ma gdzie zaparkować. A obok parking.
Info do SM pójdzie w czwartek.
Dane wycieczki:
16.00 km (0.00 km teren) czas: 00:40 h avg:24.00 km/h
Komentarze
Komentuj