Dzień trzydziesty czwarty
Środa, 3 marca 2010
Kategoria Praca, Versus Beta Vulgaris
| Aktywność:
Idzie wiosna:
Mimo, że zima jeszcze się trzyma:
Odra rozlewa się coraz szerzej:
A słońce wstaje coraz wcześniej:
Można już poszaleć po Obwodnicy Śródmiejskiej:
Normalna trasa codzienna: dom - praca - dom.
Na jednej z ulic, na której jest ograniczenie do 30 km/h, jechałem sobie lekko przekraczając dopuszczalną prędkość. Nagle usłyszałem z tyłu trąbienie i zobaczyłem wyprzedzający mnie samochód (chyba był z DeTRoit). Gość się tak śpieszył, żeby po około 200 m zatrzymać się w korku.
Podjechałem, stanąłem przy drzwiach i patrzę. Gość opuścił szybę i coś się pluje. Zapytałem go, czy wie jakie jest ograniczenie na drodze. Poczerwieniał i coś zabulgotał. Powiedziałem mu, że może by sobie wyrobił prawo jazdy zanim siada za kółko. Gość się zagotował i jeszcze bardziej zabulgotał. Wsiadłem na siodełko i zacząłem odjeżdżać. Coś zaczął wygrażać. Pokazałem mu, nie odwracając się, środkowy palec. Typek chyba eksplodował, takie zaczął wydawać odgłosy. A ja sobie odjechałem w siną dal...
Objaw wiosny© WrocNam
Mimo, że zima jeszcze się trzyma:
Słoneczny śnieg© WrocNam
Odra rozlewa się coraz szerzej:
Szeroka Odra© WrocNam
A słońce wstaje coraz wcześniej:
Poranek© WrocNam
Bliżej Słońca© WrocNam
Można już poszaleć po Obwodnicy Śródmiejskiej:
Pozimowa Obwodnica© WrocNam
Normalna trasa codzienna: dom - praca - dom.
Na jednej z ulic, na której jest ograniczenie do 30 km/h, jechałem sobie lekko przekraczając dopuszczalną prędkość. Nagle usłyszałem z tyłu trąbienie i zobaczyłem wyprzedzający mnie samochód (chyba był z DeTRoit). Gość się tak śpieszył, żeby po około 200 m zatrzymać się w korku.
Podjechałem, stanąłem przy drzwiach i patrzę. Gość opuścił szybę i coś się pluje. Zapytałem go, czy wie jakie jest ograniczenie na drodze. Poczerwieniał i coś zabulgotał. Powiedziałem mu, że może by sobie wyrobił prawo jazdy zanim siada za kółko. Gość się zagotował i jeszcze bardziej zabulgotał. Wsiadłem na siodełko i zacząłem odjeżdżać. Coś zaczął wygrażać. Pokazałem mu, nie odwracając się, środkowy palec. Typek chyba eksplodował, takie zaczął wydawać odgłosy. A ja sobie odjechałem w siną dal...
Dane wycieczki:
16.00 km (0.00 km teren) czas: 00:40 h avg:24.00 km/h
Komentarze
Platon proponuje wybrać się na autostradową obwodnicę Wrocławia(zawsze bliżej) tutaj możesz zobaczyć zdjęcia Droga na Ramiszów.
Pozdrawiam.
Panie WrocNam z tego co się dowiedziałem stanowisk na rowery nie ma w dwóch modelach szynobusu. W tym większym jest za to dużo miejsca na "bagaż podróżnego" i ponoć rowery można przewieść. Cennika za taką usługę nie ma. Jak znów czegoś się dowiem to dam znać. gruntzWR - 17:06 piątek, 19 marca 2010 | linkuj
Pozdrawiam.
Panie WrocNam z tego co się dowiedziałem stanowisk na rowery nie ma w dwóch modelach szynobusu. W tym większym jest za to dużo miejsca na "bagaż podróżnego" i ponoć rowery można przewieść. Cennika za taką usługę nie ma. Jak znów czegoś się dowiem to dam znać. gruntzWR - 17:06 piątek, 19 marca 2010 | linkuj
Gdzie dokładniej jest ten skończony odcinek drogi ? Lubię takie, jeszcze nie otwarte i chętnie bym się tam przejechał i wypróbował asfalt :]
Platon - 16:27 piątek, 19 marca 2010 | linkuj
Widzę u kolegi także trochę posypało :] ale tylko trochę :]
U mnie jest śniegu po piastę :P
Lubię zdjęcia z zachodami słońca i pomyśleć że te same słońce a u każdego inaczej się prezentuje :D sikor4fun-remove - 21:48 środa, 3 marca 2010 | linkuj
U mnie jest śniegu po piastę :P
Lubię zdjęcia z zachodami słońca i pomyśleć że te same słońce a u każdego inaczej się prezentuje :D sikor4fun-remove - 21:48 środa, 3 marca 2010 | linkuj
Witam,
Dziś doświadczyłem "słonecznego śniegu" :) Na wiosnę nie będziemy musieli już długo czekać.
Środkowy palec ma wręcz magiczną moc :D. Nawet w "poczciwym dziadku" budzi demona. HaHa :D
Pozdrawiam
gruntzWR - 18:21 środa, 3 marca 2010 | linkuj
Komentuj
Dziś doświadczyłem "słonecznego śniegu" :) Na wiosnę nie będziemy musieli już długo czekać.
Środkowy palec ma wręcz magiczną moc :D. Nawet w "poczciwym dziadku" budzi demona. HaHa :D
Pozdrawiam
gruntzWR - 18:21 środa, 3 marca 2010 | linkuj