Dzień sześćdziesiąty siódmy
Do pracy normalnie, ale w deszczu. Zbyt optymistycznie podszedłem do prognoz na popołudnie i chwilowej przerwy w opadach rano, przez co do pracy przyjechałem całkowicie zmoczony.
Powrót już bez deszczu, przez miasto, żeby zobaczyć na Rynku obchody Grassroots Day, czyli Europejskiego Dnia Piłkarstwa:
Wielka woda dosięga powoli Wrocławia. Kulminacja w piątek rano. W Trestnie poziom wody wyniesie ok. 620 cm - w 1997 r. osiągnął 724 cm (zwykły poziom to ok. 350 cm). Pozalewane są już niektóre tereny zalewowe (między innymi w Blizanowicach):
Powrót już bez deszczu, przez miasto, żeby zobaczyć na Rynku obchody Grassroots Day, czyli Europejskiego Dnia Piłkarstwa:
Gdzie się trafi?© WrocNam
Gdzie ja kopię?© WrocNam
Grassroots Day© WrocNam
Wielka woda dosięga powoli Wrocławia. Kulminacja w piątek rano. W Trestnie poziom wody wyniesie ok. 620 cm - w 1997 r. osiągnął 724 cm (zwykły poziom to ok. 350 cm). Pozalewane są już niektóre tereny zalewowe (między innymi w Blizanowicach):
Wielka Odra© WrocNam
Dużo wody© WrocNam
Przy Moście Trzebnickim© WrocNam
Nie chcemy odpływać© WrocNam
Dane wycieczki:
18.00 km (0.00 km teren) czas: 00:50 h avg:21.60 km/h
Komentarze
Większość wody poszła do Wisły:(
Odra miejmy nadzieję do radę płynąć w miarę spokojnie Kajman - 20:22 środa, 19 maja 2010 | linkuj
Komentuj
Odra miejmy nadzieję do radę płynąć w miarę spokojnie Kajman - 20:22 środa, 19 maja 2010 | linkuj