Przebieżka nr 56
Niedziela, 12 września 2010
Kategoria Przebieżka
| Aktywność:
Wrocławski Maraton (42,195km).
Jak zwykle - początek był super, a potem plan się rypnął. Ale jak zwykle dotarłem do mety. W czasie co prawda grubo przekraczającym zamierzony, ale zadowalającym - 3:58:01 (połówka 1:45:00) - 794 miejsce na 1988 kończących (144 w kategorii na 334). Przez 28 kilometrów biegłem w grupie prowadzonej przez pacemakerów na 3:30, potem trochę zwolniłem (w okolicach Klecińskiej), po 31 km zaczął się marszobieg, a największy kryzys przeżyłem pomiędzy 39 a 40 km, kiedy zaczęły mnie łapać wielkie skurcze. Przewalczyłem je i dotarłem do mety.
Na trasie dopingowała mnie moja trenerka Natka:
Krótka relacja biegowa:
Z dnia poprzedniego - z rejestracji:
EDIT: Zapomniałem dodać, że dwukrotnie spotkałem się z Piotrem - pierwszy raz na trasie, gdzie kibicował biegaczom; drugi, za metą, kiedy wracał z przejażdżki.
Jak zwykle - początek był super, a potem plan się rypnął. Ale jak zwykle dotarłem do mety. W czasie co prawda grubo przekraczającym zamierzony, ale zadowalającym - 3:58:01 (połówka 1:45:00) - 794 miejsce na 1988 kończących (144 w kategorii na 334). Przez 28 kilometrów biegłem w grupie prowadzonej przez pacemakerów na 3:30, potem trochę zwolniłem (w okolicach Klecińskiej), po 31 km zaczął się marszobieg, a największy kryzys przeżyłem pomiędzy 39 a 40 km, kiedy zaczęły mnie łapać wielkie skurcze. Przewalczyłem je i dotarłem do mety.
Na trasie dopingowała mnie moja trenerka Natka:
Dobiegam do trenera© WrocNam
Odbiegam od trenera© WrocNam
Krótka relacja biegowa:
Start do 28 Wrocław Maratonu© WrocNam
Rynek podczas biegu© WrocNam
Podczas przebiegania Rynku© WrocNam
Po biegu z trofeum© WrocNam
Napis w Toi-Toi© WrocNam
Z dnia poprzedniego - z rejestracji:
Upragniony punkt trasy© WrocNam
Podział czasowy© WrocNam
EDIT: Zapomniałem dodać, że dwukrotnie spotkałem się z Piotrem - pierwszy raz na trasie, gdzie kibicował biegaczom; drugi, za metą, kiedy wracał z przejażdżki.
Dane wycieczki:
0.00 km (0.00 km teren) czas: h avg: km/h
Komentarze
No nieźle ,caŁkiem niezŁy występ ,mi to po 5km siostrzyczki musiaŁyby podawać już tlen usta usta:),gratuluję.
focus74 - 20:58 poniedziałek, 13 września 2010 | linkuj
Gratulacje!!! ukończenia maratonu. Ile wcześniej zaczołeś trenować bieganie aby porać się i zaliczyć maraton??
drBike - 07:49 poniedziałek, 13 września 2010 | linkuj
Jeszcze raz gratulacje. Maraton to dla Ciebie przebieżka? Aż się boję czym dla Ciebie jest bieg. Pozdro
zyla82 - 07:40 poniedziałek, 13 września 2010 | linkuj
Moja gratulacje, dla mnie samo przebiegnięciem maratonu to już jest wyczyn. Fakt, że wczoraj z czołówką trzymałem się jakieś 25km... tyle że jadąc rowerem ;) Muszę poszukać różnych galerii z maratonu, myślę że gdzieś siebie znajdę, choć jak widziałem, że robią zdjęcia to się usuwałem :)
Platon - 07:19 poniedziałek, 13 września 2010 | linkuj
Gratuluję dobiegnięcia do mety. Dla mnie to jest wyczyn jak na razie poza moimi możliwościami. Po cichu myślę o starcie za rok. Póki co jeszcze muszę wyleczyć kontuzję. To teraz czas nadgonić zaległości rowerowe bo widzę, że u Ciebie mało tych kilometrów :). Pozdrawiam
Do zobaczenia na trasie. biker81 - 06:09 poniedziałek, 13 września 2010 | linkuj
Komentuj
Do zobaczenia na trasie. biker81 - 06:09 poniedziałek, 13 września 2010 | linkuj