Dzień sto trzydziesty piąty
Powolutku do pracy okrężną drogą zobaczyć ustawione z okazji kolejnego Międzynarodowego Sympozjum Rzeźby w Granicie w Strzegomiu granitowe rzeźby:
Po pracy miałem zamiar zrobić małą pętlę po Wrocławiu, ale pogoda się zbiesiła i nic z tego nie wyszło.
Po drodze widziałem tylko postępującą rozbiórkę Niebieskiego Pawilonu:
Przez z jeden z wykopów widać, jak wygląda po wojnie najpłytsza warstwa ziemi w okolicach, gdzie stała zwykła miejska zabudowa:
Jeszcze wspomnienie z sobotniej uroczystości na Rynku:
Granit I© WrocNam
Granit II-V© WrocNam
Granit VI© WrocNam
Granit VII© WrocNam
Po pracy miałem zamiar zrobić małą pętlę po Wrocławiu, ale pogoda się zbiesiła i nic z tego nie wyszło.
Po drodze widziałem tylko postępującą rozbiórkę Niebieskiego Pawilonu:
Rozbiórka pawilonu© WrocNam
Przez z jeden z wykopów widać, jak wygląda po wojnie najpłytsza warstwa ziemi w okolicach, gdzie stała zwykła miejska zabudowa:
Rodzimy grunt© WrocNam
Jeszcze wspomnienie z sobotniej uroczystości na Rynku:
Po promocji oficerskiej© WrocNam
Wojskowe nakrycia głowy© WrocNam
Dane wycieczki:
16.00 km (0.00 km teren) czas: 00:50 h avg:19.20 km/h
Komentarze
Komentuj