Dzień sto sześćdziesiąty szósty
Pogoda na szczęście nie słuchała prognoz na swój temat i powitała dzień słońcem. Po malutkich zakupach, odwiedzeniu biblioteki i małych pracach domowych, dostałem pozwolenie na krótki wypad rowerowy.
Postanowiłem odwiedzić północną część AOW i wypróbować położony tam asfalt. Obserwując kierunek wiatru wybrałem przejazd z zachodu na wschód.
Skierowałem się na Krzyżanowice, gdzie droga z XIX wieku przebiega pod drogą z XXI wieku. Miałem trochę problemów, żeby znaleźć swobodny wjazd na nasyp, ale po lekkim utytłaniu się w błocie wreszcie pomknąłem gładziutkim asfaltem. Odcinek 6 km pokonałem w ekspresowym tempie, pobijając rekord prędkości z lekkim wiatrem w plecy (byłem zasłonięty od główne ciągu wiatru kilkumetrowym nasypem) wynikiem 61,2 km/h i jadąc około 0,5 km z prędkościami przekraczającymi 50km/h.
Po zjechaniu z AOW skierowałem się okrężną drogą do domu, walcząc z silnym przeciwnym wiatrem i przekraczając 4.000km w tym roku.
Było dziś wyjątkowo ciepło - termometry pokazywały od 17 do 20 stopni - ludzie chodzili w krótkich rękawkach.
Po drodze zauważyłem przy budynkach PWr ustawione dwa polskie samoloty:
W okolicach Grobli Łaniewskiej trwają poważne prace w koronie wałów - chyba chodzi o budowę dróżek:
Trasa:
Postanowiłem odwiedzić północną część AOW i wypróbować położony tam asfalt. Obserwując kierunek wiatru wybrałem przejazd z zachodu na wschód.
Skierowałem się na Krzyżanowice, gdzie droga z XIX wieku przebiega pod drogą z XXI wieku. Miałem trochę problemów, żeby znaleźć swobodny wjazd na nasyp, ale po lekkim utytłaniu się w błocie wreszcie pomknąłem gładziutkim asfaltem. Odcinek 6 km pokonałem w ekspresowym tempie, pobijając rekord prędkości z lekkim wiatrem w plecy (byłem zasłonięty od główne ciągu wiatru kilkumetrowym nasypem) wynikiem 61,2 km/h i jadąc około 0,5 km z prędkościami przekraczającymi 50km/h.
Po zjechaniu z AOW skierowałem się okrężną drogą do domu, walcząc z silnym przeciwnym wiatrem i przekraczając 4.000km w tym roku.
Było dziś wyjątkowo ciepło - termometry pokazywały od 17 do 20 stopni - ludzie chodzili w krótkich rękawkach.
Po drodze zauważyłem przy budynkach PWr ustawione dwa polskie samoloty:
Złóż sobie Irydę© WrocNam
Iryda i Iskra© WrocNam
W okolicach Grobli Łaniewskiej trwają poważne prace w koronie wałów - chyba chodzi o budowę dróżek:
Budowa udogodnień© WrocNam
Trasa:
Dane wycieczki:
40.00 km (2.00 km teren) czas: 01:50 h avg:21.82 km/h
Komentarze
Widzę, że koło mnie przejeżdżałeś, trzeba było dać znać bo ja leń nigdzie się nie ruszyłem :)
Platon - 13:51 niedziela, 14 listopada 2010 | linkuj
Rozumiem że most na Widawie już ukończony...:) Trzeba się wybrać z aparatem.
gruntzWR - 15:14 sobota, 13 listopada 2010 | linkuj
gruntzWR - 15:14 sobota, 13 listopada 2010 | linkuj
Gratuluje z okazji jubileuszu 4000 km:). Pozdrower
biker81 - 15:03 sobota, 13 listopada 2010 | linkuj
Komentuj