Dzień sto siedemdziesiąty piąty
Korzystając z ładnej pogody wyskoczyłem na krótką przejażdżkę po mieście.
Odwiedziłem Natkę, która współprowadziła szkolenie a potem pognałem na Rynek i Ostrów Tumski.
Na Rynku przez najbliższy miesiąc będzie można popodziwiać nowego krasnala:
Siedzi sobie w otoczeniu stoisk na targowisku:
W przejściu pod Świdnicką i okolicach trwała akcja z udziałem fretek:
Na Moście Tumskim coraz więcej kłódek. W coraz też dziwniejszej formie i miejscach:
Dziś ostatni dzień wystawy Solidarny Wrocław:
Zauważyłem, że dziś pobiłem swój rekord z 2008 kilometrażu w ciągu roku. Może do 4,5 tyś. kilometrów dojadę.
Odwiedziłem Natkę, która współprowadziła szkolenie a potem pognałem na Rynek i Ostrów Tumski.
Na Rynku przez najbliższy miesiąc będzie można popodziwiać nowego krasnala:
Krasnal Prezentuś© WrocNam
Siedzi sobie w otoczeniu stoisk na targowisku:
Jarmark w pełnej krasie© WrocNam
W przejściu pod Świdnicką i okolicach trwała akcja z udziałem fretek:
Dzień bez futra© WrocNam
Na Moście Tumskim coraz więcej kłódek. W coraz też dziwniejszej formie i miejscach:
Most Tumski-kłódki© WrocNam
Most Tumski-rowerowy akcent© WrocNam
Most Tumski-opaska© WrocNam
Most Tumski-brak miejsca© WrocNam
Dziś ostatni dzień wystawy Solidarny Wrocław:
Ostatni dzień wystawy© WrocNam
Zauważyłem, że dziś pobiłem swój rekord z 2008 kilometrażu w ciągu roku. Może do 4,5 tyś. kilometrów dojadę.
Dane wycieczki:
20.00 km (0.00 km teren) czas: 01:00 h avg:20.00 km/h
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj