WrocNam
Wrocław łamany z Warszawą
avatar

Informacje

  • Kilometry przejechane: 33126.80 km
  • Kilometry przebiegnięte: 948.08 km
  • Godziny kręcenia: 64d 02h 21m
  • Prędkość przelotowa: 21.49 km/h
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Tak się jeździło

  • 2016
  • button stats bikestats.pl
  • 2015
  • button stats bikestats.pl
  • 2014
  • button stats bikestats.pl
  • 2013
  • button stats bikestats.pl
  • 2012
  • button stats bikestats.pl
  • 2011
  • button stats bikestats.pl
  • 2010
  • button stats bikestats.pl
  • 2009
  • button stats bikestats.pl
  • 2008
  • button stats bikestats.pl
  • 2007
  • button stats bikestats.pl

    Warto rzucić okiem i trochę poczytać

    Linki

    Statystyki roczne

    Wykres roczny blog rowerowy WrocNam.bikestats.pl

    Archiwum

    Moje małe statystyki

    Szukaj

    Dzień sto siedemdziesiąty siódmy

    Środa, 1 grudnia 2010 Kategoria Sprzęt, Praca, Miasto | Aktywność:



    Do pracy normalnie.
    Na obwodnicy nie dało się jechać normalnie po DDR, więc przeszedłem na jezdnię. Kierowcy karnie mijali mnie w dużej odległości.
    Powrót przez serwis rowerowy, z którego wyszedłem z nową oponą Schwalbe Land Cruiser (42,5 zł).
    Zyskałem też kartę stałego klienta i związaną z tym zniżkę.
    Po dojechaniu do domu przypomniałem sobie, że powinienem odebrać z redakcji Gazety Wyborczej ogrzewacz do dłoni, który dostawali wszyscy uczestnicy konkursu na miejsce usytuowania podgrzewanych ławek firmy Fortum.
    Na Rynku zaczęto budowę choinki - zapalenie jej oświetlenia w sobotę:
    Budowa choinki © WrocNam
    Dane wycieczki: 19.00 km (0.00 km teren) czas: 01:00 h avg:19.00 km/h

    Komentarze
    Ja w poniedziałek też tamtędy jechałem i było super - prędkość nie spadała poniżej 20km/h. W wtorek niestety musiałem jechać samochodem, więc warunków nie mogę oceniać.
    Ale w środę to była masakra - zamarzły koleiny i rowerem ciągle rzucało na boki, a nie dało się już znaleźć kawałka dziewiczego śniegu. Miałem do wyboru albo walczyć z naturą i powolutku posuwać się do przodu ryzykując glebą, albo wykorzystując odśnieżoną jezdnię i swoje choinkowe oświetlenie pociągnąć szybko jezdnią. Przeanalizowałem wszystkie zalety i zagrożenia i wybrałem jezdnię.
    Powiem, że i tak jazda po obwodnicy jest bezpieczniejsza niż jazda po np. Obornickiej, w którą skręcam - tam kierowcy szorują o mnie prawie lusterkami. Jest co prawda wytyczony ciąg pieszo - rowerowy, ale jak można sobie wyobrażać nie jest oczyszczony czy odśnieżony i nie da się nim jechać. Wysłałem w tej sprawie maila do Oficera Rowerowego, który obiecał zająć się sprawą.
    WrocNam
    - 06:31 czwartek, 2 grudnia 2010 | linkuj
    Jak nie dało się tam jechać po DDR? Ja w poniedziałek i wtorek utrzymałem tam średnią koło 13km/h :D
    Platon
    - 19:12 środa, 1 grudnia 2010 | linkuj
    Komentuj

    Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

    Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa woscs
    Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]


    Blogi rowerowe na www.bikestats.pl