WrocNam
Wrocław łamany z Warszawą
avatar

Informacje

  • Kilometry przejechane: 33126.80 km
  • Kilometry przebiegnięte: 948.08 km
  • Godziny kręcenia: 64d 02h 21m
  • Prędkość przelotowa: 21.49 km/h
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Tak się jeździło

  • 2016
  • button stats bikestats.pl
  • 2015
  • button stats bikestats.pl
  • 2014
  • button stats bikestats.pl
  • 2013
  • button stats bikestats.pl
  • 2012
  • button stats bikestats.pl
  • 2011
  • button stats bikestats.pl
  • 2010
  • button stats bikestats.pl
  • 2009
  • button stats bikestats.pl
  • 2008
  • button stats bikestats.pl
  • 2007
  • button stats bikestats.pl

    Warto rzucić okiem i trochę poczytać

    Linki

    Statystyki roczne

    Wykres roczny blog rowerowy WrocNam.bikestats.pl

    Archiwum

    Moje małe statystyki

    Szukaj

    Dzień sto osiemdziesiąty czwarty

    Niedziela, 19 grudnia 2010 Kategoria Krasnale, Miasto, Okolice, Sprzęt | Aktywność:



    Na forum BS ogłosiłem chęć weekendowego wypadu w okolice Wrocławia i dziś o godzinie 10 pojawiłem się na Placu Solnym, w oczekiwaniu na ekipę. Kilka minut po 10 pojawił się ... Młynarz!
    Niestety nie był wyposażony w sprzęt na wyprawę i tylko pogawędziliśmy kilka ładnych minut, o tym co się ostatnio działo u nas. Pożegnaliśmy się z życzeniami na Nowy Rok i rozeszliśmy/rozjechaliśmy się swoje strony.
    Po przeprowadzonych z Piotrkiem konsultacjach co do trasy, wybrałem opcję dojazdu do Pierwoszowa drogą na Trzebnicę. Wpisywało się to całkiem dobrze w moje plany, które obejmowały również wizytę u nowego krasnala i oględziny zabarierkowanej DDR do Trzebnicy.
    Celem był kolejny obok Jezusa ze Świebodzina, najwyższy obiekt specjalny w Polsce:
    Megabałwan © WrocNam

    Zanim do niego dotarłem, podziwiałem krasnala w hotelu Jasek (na razie bez nazwy):
    Jasek © WrocNam

    Zapoznałem się też z ostatnim krzykiem technicznej mody - barierkami przy kostkowej drodze rowerowej "o mało co" Wrocław - Trzebnica:
    Ochrona przed dzikimi rolnikami © WrocNam

    Barierki przy DDR © WrocNam

    Jest tych barierek podobno ponad 12 km i służą do ... nikt za bardzo nie wie.
    W Krrynicznie postanowiłem opuścić główną drogę i ruszyłem na Malin, z którego miałem zamiar krótką trasą leśną dotrzeć do Pierwoszowa.
    Po drodze spotkałem jadącą gdzieś przed siebie znajomą rodzinę kolegi z pracy.
    Po krótkim postoju i kubku ciepłej herbaty skierowałem się w las:
    W oczekiwaniu na jeźdźca © WrocNam

    W śnieżnej koleinie jechało się całkiem znośnie, wystarczyła jednak chwila nieuwagi, żeby rower zahaczał o brzeg i próbował zrzucić z siodła. Nieocenione wtedy stawały się stuptuty, które Mikołaj za pośrednictwem Natki sprezentował w tym roku:
    Stuptuty © WrocNam

    Stuptuty w akcji © WrocNam

    Wszędzie było biało - szadź osadziła się na wszystkim:
    Wszędzie biało! © WrocNam

    Wreszcie po bojach z teren i lodem na drogach dotarłem do swojego kolegi:
    Dwa bałwany - jeden duży, drugi mały © WrocNam

    Trochę się rozgrzałem i ruszyłem z powrotem wzdłuż trasy kolejowej w kierunku Siedlca. Po drodze zauważyłem, że operator kolejowy myśli o pasażerach i przygotował paczki świąteczne przy trasie:
    Kieliszki pod pokrywą © WrocNam

    Później już zwykłą trasą przez Pasikurowice dotarłem do domu.
    Trasa:
    Dane wycieczki: 43.00 km (3.00 km teren) czas: 02:20 h avg:18.43 km/h

    Komentarze
    Genialny ten bałwan :D
    Goofy601
    - 12:24 środa, 22 grudnia 2010 | linkuj
    Blase, nie wydaje Ci się, ale były już na kołach w czasie MNM i to że śmigałeś na desce, a nie na kołach FB zdradził ;-)
    drBike i Platon, żałujcie (śniegu nie było zbyt dużo) ;-)
    Blase i Krzara, wczoraj sprawdziłem stuptuty w warunkach drogowych (rozjeżdżone błoto pośniegowe) i dopiero wtedy wykazały swoją przydatność.
    WrocNam
    - 06:01 środa, 22 grudnia 2010 | linkuj
    ładna wycieczka
    stuptuty dobry pomysł na takie śniegi:)
    ja w ten weekend jeździłem ale na desce w zieleńcu.
    Wygląda jak nowe opony w rowerze, czy mi się wydaje?
    blase
    - 06:26 wtorek, 21 grudnia 2010 | linkuj
    Chociaż Tobie udaŁo się niedzielne rowerowanie,Ja już z góry byŁem przekreślony zanim zapodaŁeś temat .
    focus74
    - 22:18 poniedziałek, 20 grudnia 2010 | linkuj
    Kupiłem w tym roku stuptuty na bieg pustynny (trochę inne) ale też wykorzystuję je na rower. Każda ochrona się liczy w trudnych warunkach.
    krzara
    - 22:10 poniedziałek, 20 grudnia 2010 | linkuj
    Ależ bałwan!!!
    Misiacz
    - 21:24 niedziela, 19 grudnia 2010 | linkuj
    Rozważałem opcję zjawienia się, ale potem pomyślałem "jazda po śniegu" i mi przeszło ;)
    Platon
    - 18:27 niedziela, 19 grudnia 2010 | linkuj
    Ja miałem się pojawić ale jak się obudziłem było grubo po 11;/ wczoraj trochę pobalowałem. niestety nie dałem dziś rady wstać a szkoda z tego co widzę wycieczka przednia. Pozdrower
    drBike
    - 18:17 niedziela, 19 grudnia 2010 | linkuj
    Jacku - jak superszybko, to nie wiem, ale jak superwolno, to już wiem. Wsiadasz w PKP ;-) Widzę, że też ładny kawałek dzisiaj zjeździłeś.
    Też żałuję, że nikt się nie pojawił, ale warunki jakie są, każdy czuje, a nie każdy lubi jeździć w zimnie. O mało nie fiknąłem, kiedy zobaczyłem Młynarza ;-)
    Fredziomf - bałwanek ma coś koło 9,5m, ludzie z okolic Wrocławia ciągle do niego przyjeżdżają (w czasie, jak tam byłem, podjechały trzy samochody).
    WrocNam
    - 18:07 niedziela, 19 grudnia 2010 | linkuj
    Michał - ja bym też się zjawił na Solnym, ale jak tu się superszybko tam teleportować z Poznania ? ;)
    Jak to że poza Tobą i Młynarzem (szok !) nikt ze znajomych nie zjawił się ?
    Wycieczka super !
    JPbike
    - 17:59 niedziela, 19 grudnia 2010 | linkuj
    Zerknąłem na fotkę i patrzę, ooo ile ten bałwan ma guzików. Mrugnąłem oczami i dopiero dostrzegłem wielkość tej figury. Fajna wycieczka.
    fredziomf
    - 17:05 niedziela, 19 grudnia 2010 | linkuj
    Komentuj

    Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

    Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa dykow
    Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]


    Blogi rowerowe na www.bikestats.pl