Dzień dziesiąty
Po tygodniowym poście rowerowym przejażdżka po mieście.
Pojechałem zobaczyć jak kręcona jest jedna ze scen filmu "80 milionów":
Obejrzałem też zwijaną już wystawę, obok której już parę razy przechodziłem, ale nie miałem okazji jej uwiecznienia:
Pojeździłem też trochę po wałach.
Przed wyjazdem wymieniłem przednią dętkę na nową, którą kupiłem dziś w serwisie. Stara zrobiła mnie w czwartek w konia, bo zaczęła przepuszczać powietrze przez łatki.
Pojechałem zobaczyć jak kręcona jest jedna ze scen filmu "80 milionów":
Milicyjny pościg© WrocNam
Obejrzałem też zwijaną już wystawę, obok której już parę razy przechodziłem, ale nie miałem okazji jej uwiecznienia:
My Polacy© WrocNam
Wielka trójka© WrocNam
Towarzysz(e) Edward(zi)© WrocNam
Pojeździłem też trochę po wałach.
Przed wyjazdem wymieniłem przednią dętkę na nową, którą kupiłem dziś w serwisie. Stara zrobiła mnie w czwartek w konia, bo zaczęła przepuszczać powietrze przez łatki.
Dane wycieczki:
19.00 km (0.00 km teren) czas: 00:55 h avg:20.73 km/h
Komentarze
Za komuny nie jeździły Fiaty 125 z kogutami na dachu,mówiło się że takie rzeczy to tylko w Ameryce i w "07 zgłoś się"
Dynio - 16:31 sobota, 22 stycznia 2011 | linkuj
Komentuj