Dzień jedenasty
Do pracy normalnie.
Powrót przez miasto, zajrzeć tu i tam.
Na jednej ze stacji benzynowych pojawił się paczkomat:
Wrocław próbuje stać się drugim Dubajem i buduje sztuczne wyspy. Do tego w różnych technologiach:
Rano bylem zdziwiony małą ilością powietrza w zakupionej w sobotę dętce. Dopompowałem, ale po południu znowu było niewiele. Ale poniżej 2 atm nie schodzi, więc parę dmuchnięć pompką daje odpowiedni komfort. Niemniej muszę ją sprawdzić.
Minister jednak przejechał śladem niewybudowanej autostrady, o której to akcji pisałem jakiś czas temu. Najlepszy jest fragment o ilości rowerów, które miał do dyspozycji minister.
Powrót przez miasto, zajrzeć tu i tam.
Na jednej ze stacji benzynowych pojawił się paczkomat:
Paczkomat© WrocNam
Wrocław próbuje stać się drugim Dubajem i buduje sztuczne wyspy. Do tego w różnych technologiach:
Prawie jak w Dubaju© WrocNam
Rano bylem zdziwiony małą ilością powietrza w zakupionej w sobotę dętce. Dopompowałem, ale po południu znowu było niewiele. Ale poniżej 2 atm nie schodzi, więc parę dmuchnięć pompką daje odpowiedni komfort. Niemniej muszę ją sprawdzić.
Minister jednak przejechał śladem niewybudowanej autostrady, o której to akcji pisałem jakiś czas temu. Najlepszy jest fragment o ilości rowerów, które miał do dyspozycji minister.
Dane wycieczki:
18.00 km (0.00 km teren) czas: 00:55 h avg:19.64 km/h
Komentarze
No nieźle, szkoda że dopiero teraz się dowiedziałem, że aby przejechać 180km potrzebne są aż 3 rowery! Jak ja do tej pory jeździłem? :D
Platon - 09:22 środa, 26 stycznia 2011 | linkuj
Komentuj