Spotkanie Klubu Złośliwych i Niedobrych Cyklistów
Wtorek, 25 stycznia 2011
Kategoria Miasto
| Aktywność:
Cały dzień czekałem na możliwość wyrwania się na I spotkanie Klubu Złośliwych i Niedobrych Cyklistów.
Jak okazało się, nie tylko mi po głowie chodziły takie myśli:
Po przyjechaniu do domu po pracy, szybkim prysznicu i zjedzeniu obiadu podążyłem w kierunku klubo-kawiarni "Falanster", który znany jest z bycia miejscem ciekawych spotkań:
Zgodnie z wytycznymi organizatorów przyszedłem trochę wcześniej i czekałem przy espresso na początek. Okazało się również, że organizatorzy przygotowali poczęstunek dla złośliwych rowerzstów (darmowe ciasteczka, przegryzki i herbatę) oraz zniżkową cenę na piwo.
Rowery na stojakach przed Falansterem widać było od samego początku. Ich liczba rosła z minuty na minutę:
Koło godziny 18 zaczynało brakować miejsc do siedzenia, ale zaczynało się również spotkanie.
Na początku członkowie WIRu przedstawili cel organizacji spotkań cyklu (głównie integracja środowiska, chłonięcie świeżej krwi i nowa perspektywa) opowiedzieli o swoich działaniach (organizacja ogólnopolskiego Święto Cykliczne - dawnego Święta Wrocławskiego Rowerzysty - w tym roku 12.06.11 w 13 miastach Polski, współtworzenie sieci i stowarzyszenia "Miasta dla rowerów", które po zarejestrowaniu spowoduje, że Wrocław stanie się "prawną" stolicą rowerową Polski, w dalszej perspektywie stworzenie "Polityki Rowerowej Państwa").
Po krótkim wstępie rozpoczęła się projekcja filmu "„Auto*Mat. Rano wstanę i zmienię swoje miasto” (Auto*Mat. Ráno vstanu a změním svoje město)" czeskiej organizacji Auto*Mat, który przedstawiał walkę praskich rowerzystów o swoje prawa i zmiany prorowerowe.
Po filmie rozpoczęła się dyskusja na jego temat oraz na tematy rowerowe w Czechach, Słowacji (z której goście również uczestniczyli w spotkaniu) oraz Polsce. Rozmowa była toczona w czterech językach - uczestników oraz angielskim:
Jeszcze w czasie wstępu zastały zapowiedziane co najmniej trzy podobne spotkania.
Po prawie czterech godzinach ciekawe spotkanie zakończyło się. Czekam z niecierpliwością na następne.
Zauważyłem w Falansterze ciekawą książkę o Masie Krytycznej:
Jak okazało się, nie tylko mi po głowie chodziły takie myśli:
Niektórym tylko WIR w głowie© WrocNam
Po przyjechaniu do domu po pracy, szybkim prysznicu i zjedzeniu obiadu podążyłem w kierunku klubo-kawiarni "Falanster", który znany jest z bycia miejscem ciekawych spotkań:
Falanster© WrocNam
Zgodnie z wytycznymi organizatorów przyszedłem trochę wcześniej i czekałem przy espresso na początek. Okazało się również, że organizatorzy przygotowali poczęstunek dla złośliwych rowerzstów (darmowe ciasteczka, przegryzki i herbatę) oraz zniżkową cenę na piwo.
Rowery na stojakach przed Falansterem widać było od samego początku. Ich liczba rosła z minuty na minutę:
Dłuższą chwilę przed spotkaniem© WrocNam
Koło godziny 18 zaczynało brakować miejsc do siedzenia, ale zaczynało się również spotkanie.
Na początku członkowie WIRu przedstawili cel organizacji spotkań cyklu (głównie integracja środowiska, chłonięcie świeżej krwi i nowa perspektywa) opowiedzieli o swoich działaniach (organizacja ogólnopolskiego Święto Cykliczne - dawnego Święta Wrocławskiego Rowerzysty - w tym roku 12.06.11 w 13 miastach Polski, współtworzenie sieci i stowarzyszenia "Miasta dla rowerów", które po zarejestrowaniu spowoduje, że Wrocław stanie się "prawną" stolicą rowerową Polski, w dalszej perspektywie stworzenie "Polityki Rowerowej Państwa").
Po krótkim wstępie rozpoczęła się projekcja filmu "„Auto*Mat. Rano wstanę i zmienię swoje miasto” (Auto*Mat. Ráno vstanu a změním svoje město)" czeskiej organizacji Auto*Mat, który przedstawiał walkę praskich rowerzystów o swoje prawa i zmiany prorowerowe.
Po filmie rozpoczęła się dyskusja na jego temat oraz na tematy rowerowe w Czechach, Słowacji (z której goście również uczestniczyli w spotkaniu) oraz Polsce. Rozmowa była toczona w czterech językach - uczestników oraz angielskim:
W czasie spotkania© WrocNam
Jeszcze w czasie wstępu zastały zapowiedziane co najmniej trzy podobne spotkania.
Po prawie czterech godzinach ciekawe spotkanie zakończyło się. Czekam z niecierpliwością na następne.
Zauważyłem w Falansterze ciekawą książkę o Masie Krytycznej:
Wszystko o Masie Krytycznej© WrocNam
Dane wycieczki:
0.00 km (0.00 km teren) czas: h avg: km/h
Komentarze
Fajna inicjatywa. Mam nadzieję, że była tam mowa o konkretnych pomysłach i wizjach a nie tylko zrzędzenie, że blachosmrody to zło, a kierowcy to chamy :]
Galen - 21:24 wtorek, 25 stycznia 2011 | linkuj
Komentuj