Dzień szesnasty
Wybrałem się na przejażdżkę odwiedzić miejsca, o których czytałem na różnych wrocławskich blogach. Część z nich udało mi się znaleźć, kilku nie, a do jednej nie chciało mi się już jechać, ale kiedyś się wybiorę.
Na początku pojechałem na Groblę:
Przed bramą MPWiK leży kawałek szyn kolejki wąskotorowej:
Po wyskoczeniu na główną trasę dotarłem na Księże Małe, gdzie starałem się zaleźć kamień graniczny, który podobno leży na jakimś podwórku. Nie udało mi się znaleźć kamienia, ale znalazłem jakąś rzeźbę:
Przy Krakowskiej można było też zobaczyć odnowiony mural socrealistyczny:
Po krótkiej wizycie na Księżu, pojechałem na tereny wodonośne i okrężną drogą przez Mokry Dwór, Trestno i Opatowice wróciłem do miasta.
Zasoby Politechniki Wrocławskiej powiększają się - stoją już: SU-22 (dzięki Argusiol), Iryda, Iskra, Mi-2:
Pokręciłem się jeszcze trochę po mieście i wróciłem do domu.
Już kawałek po wyjechaniu z domu zauważyłem klasyczną przedstawicielkę klanu, który rozpowszechnił się w czasie zimy we Wrocławiu:
Super pogoda. Temperatura rano koło -10, kiedy wyjeżdżałem było w słońcu już koło zera. W siedzibie IMiGW sprawdziłem, że podobna pogoda ma się utrzymać do czwartku.
W czasie powrotu wpadł mi do głowy pomysł jutrzejszego powrotu do domu z pracy.
Na początku pojechałem na Groblę:
Głaz pamięci wodno-kanalizacyjnej© WrocNam
Historia wodno-kanalizacyjna© WrocNam
Przed bramą MPWiK leży kawałek szyn kolejki wąskotorowej:
Wjazd do MPWiK na Grobli© WrocNam
Po wyskoczeniu na główną trasę dotarłem na Księże Małe, gdzie starałem się zaleźć kamień graniczny, który podobno leży na jakimś podwórku. Nie udało mi się znaleźć kamienia, ale znalazłem jakąś rzeźbę:
Rzeźba przy Opolskiej© WrocNam
Przy Krakowskiej można było też zobaczyć odnowiony mural socrealistyczny:
Mural przemysłowy© WrocNam
Po krótkiej wizycie na Księżu, pojechałem na tereny wodonośne i okrężną drogą przez Mokry Dwór, Trestno i Opatowice wróciłem do miasta.
Zasoby Politechniki Wrocławskiej powiększają się - stoją już: SU-22 (dzięki Argusiol), Iryda, Iskra, Mi-2:
SU-22© WrocNam
Podniebne ptaki© WrocNam
Pokręciłem się jeszcze trochę po mieście i wróciłem do domu.
Już kawałek po wyjechaniu z domu zauważyłem klasyczną przedstawicielkę klanu, który rozpowszechnił się w czasie zimy we Wrocławiu:
Dziura na buspasie© WrocNam
Super pogoda. Temperatura rano koło -10, kiedy wyjeżdżałem było w słońcu już koło zera. W siedzibie IMiGW sprawdziłem, że podobna pogoda ma się utrzymać do czwartku.
W czasie powrotu wpadł mi do głowy pomysł jutrzejszego powrotu do domu z pracy.
Dane wycieczki:
36.00 km (0.00 km teren) czas: 01:55 h avg:18.78 km/h
Komentarze
Fajna wycieczka. A ja dalej nie mam czasu na rower :(. Pozdrawiam
biker81 - 22:20 niedziela, 30 stycznia 2011 | linkuj
Co wodociągi mają z tymi kamolami. W Bielsku też sobie taki ku pamięci postawili!
Kajman - 18:53 niedziela, 30 stycznia 2011 | linkuj
Na zdjęciu jest nie MiG-21 - ołówek, ale szturmowy Su-22 "suka". To były czasy, gdy takie maszyny latały nad Polską. Teraz dla odmiany lata ponad trzydziestoletni złom z USA w postaci F-16.
pozdrawiam argusiol - 18:26 niedziela, 30 stycznia 2011 | linkuj
Komentuj
pozdrawiam argusiol - 18:26 niedziela, 30 stycznia 2011 | linkuj