Dzień sześćdziesiąty czwarty
Po wczorajszo-przedwczorajszej podróży do Warszawy dziś do pracy samochodem zawieźć rzeczy, potem do lekarza, a całkiem potem na Traugutta odebrać zakupiony trójnik do gniazda zapalniczki.
Przy okazji odwiedziłem kilka nowych obiektów w mieście.
Po pierwsze pomnik poświęcony rotmistrzowi Pileckiemu - o takich ludziach trzeba pamiętać:
Następnie nowy krasnal przy siedzibie Komendy Chorągwi Dolnośląskiej:
Przy okazji spojrzałem na Wzgórze Partyzantów z innej strony:
Potem do celu swojej wyprawy a do domu wróciłem okrężną drogą bo chciałem zobaczyć wehikuł, który wypatrzyłem kilka dni temu z okna samochodu:
Na ulicach/chodnikach tłumy rowerzystów - robi się ciasno. Żeby tylko wszyscy myśleli w czasie jazdy, byłoby dobrze.
Dziś też pierwszy raz jazda w warunkach obowiązywania nowelizacji PoRD.
Przy okazji odwiedziłem kilka nowych obiektów w mieście.
Po pierwsze pomnik poświęcony rotmistrzowi Pileckiemu - o takich ludziach trzeba pamiętać:
Pomnik rotmistrza Pileckiego© WrocNam
Następnie nowy krasnal przy siedzibie Komendy Chorągwi Dolnośląskiej:
Krasnal Harcerz© WrocNam
Przy okazji spojrzałem na Wzgórze Partyzantów z innej strony:
Baszta Wzgórza Partyzantów© WrocNam
Potem do celu swojej wyprawy a do domu wróciłem okrężną drogą bo chciałem zobaczyć wehikuł, który wypatrzyłem kilka dni temu z okna samochodu:
Rust is not a crime© WrocNam
Na ulicach/chodnikach tłumy rowerzystów - robi się ciasno. Żeby tylko wszyscy myśleli w czasie jazdy, byłoby dobrze.
Dziś też pierwszy raz jazda w warunkach obowiązywania nowelizacji PoRD.
Dane wycieczki:
20.00 km (0.00 km teren) czas: 01:00 h avg:20.00 km/h
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj