Dzień osiemdziesiąty dziewiąty
Do pracy normalnie z lekkim kończącym się prysznicem.
Na Moście Milenijnym - możliwe tylko we Wrocławiu:
Powrót dwuetapowy - najpierw z koleżanką z pracy, która jechała gdzieś na Powstańców, przez miasto do Arkad Wrocławskich po odbiór zdjęć RTG z prześwietlenia kolan, a stamtąd prosto do domu, mijając stojące w korkach samochody.
Czekam z niecierpliwością na zmiany.
Na Moście Milenijnym - możliwe tylko we Wrocławiu:
Wrocławskie cuda pogodowe© WrocNam
Powrót dwuetapowy - najpierw z koleżanką z pracy, która jechała gdzieś na Powstańców, przez miasto do Arkad Wrocławskich po odbiór zdjęć RTG z prześwietlenia kolan, a stamtąd prosto do domu, mijając stojące w korkach samochody.
Czekam z niecierpliwością na zmiany.
Dane wycieczki:
17.00 km (0.00 km teren) czas: 00:55 h avg:18.55 km/h
Komentarze
Wczoraj czytałem o tych proponowanych zmianach. Światełko w tunelu jest. Fajnie by było gdyby za parę lat jeździło się jak w holenderskich miastach.
Platon - 09:09 wtorek, 12 lipca 2011 | linkuj
Komentuj