Dzień sto trzydziesty trzeci
Sobota, 1 października 2011
Kategoria Miasto
| Aktywność:
Jeśli Kliczko z Adamkiem zapraszają, to nie wypada nie pójść:
We Wrocławiu odbywały się dziś dwie demonstracje (Marsz Równości oraz Marsz Wyzwolenia Konopi) oraz jedna kontr-demonstracja (NOP). Uczestniczyłem w tej, która była najbardziej kolorowa i która nie wpływa szczególnie na psychę:
Kontr-demonstranci próbowali przeszkadzać, ale społeczeństwo było skutecznie chronione przed nimi od samego początku prawie do samego końca (prawie bo widziałem, że po zakończeniu marszu rzucali jajkami w uczestników - między innymi w Antyfaceta - można się nie zgadzać z czyimiś poglądami, ale robić coś takiego - to już świadczy tylko o poziomie):
W stosunku do lat poprzednich, policjantów było więcej i byli wyposażeni w większą ilość różnego typu środków obezwładniających:
Po wyjściu z Rynku i obejściu Starego Miasta, ponownie wróciliśmy na miejsce startu. gdzie impreza powoli się kończyła:
Dla postronnych całość wyglądała mniej więcej tak:
Kiedy szedłem przez Rynek po opuszczeniu Marszu, słyszałem jak ludzie się zastanawiali, co to się dzieje. Śmieszne jest też to, że widziałem kilkanaście osób, które przeszły całą trasę Marszu, ale obok i nie miały chyba odwagi włączyć się do manifestacji.
Na Rynek i z powrotem Wrocławskim Rowerem Miejskim - czekam, kiedy stacja pojawi się na Mikołajowie.
Zaprosili, to poszedłem© WrocNam
We Wrocławiu odbywały się dziś dwie demonstracje (Marsz Równości oraz Marsz Wyzwolenia Konopi) oraz jedna kontr-demonstracja (NOP). Uczestniczyłem w tej, która była najbardziej kolorowa i która nie wpływa szczególnie na psychę:
Marsz ruszył© WrocNam
Przygotowania do marszu© WrocNam
Kontr-demonstranci próbowali przeszkadzać, ale społeczeństwo było skutecznie chronione przed nimi od samego początku prawie do samego końca (prawie bo widziałem, że po zakończeniu marszu rzucali jajkami w uczestników - między innymi w Antyfaceta - można się nie zgadzać z czyimiś poglądami, ale robić coś takiego - to już świadczy tylko o poziomie):
NOP oddzieleni od społeczeństwa© WrocNam
Szczelna ochrona cywilizacji przed NOPem© WrocNam
W stosunku do lat poprzednich, policjantów było więcej i byli wyposażeni w większą ilość różnego typu środków obezwładniających:
Szczelna ochrona© WrocNam
Gładkolufowy środek przymusu bezpośredniego© WrocNam
Gazowy środek przymusu bezpośredniego© WrocNam
Po wyjściu z Rynku i obejściu Starego Miasta, ponownie wróciliśmy na miejsce startu. gdzie impreza powoli się kończyła:
Marsz wraca na Rynek© WrocNam
Balony odlatują© WrocNam
Dla postronnych całość wyglądała mniej więcej tak:
Demonstracja z boku© WrocNam
Kiedy szedłem przez Rynek po opuszczeniu Marszu, słyszałem jak ludzie się zastanawiali, co to się dzieje. Śmieszne jest też to, że widziałem kilkanaście osób, które przeszły całą trasę Marszu, ale obok i nie miały chyba odwagi włączyć się do manifestacji.
Na Rynek i z powrotem Wrocławskim Rowerem Miejskim - czekam, kiedy stacja pojawi się na Mikołajowie.
Dane wycieczki:
2.00 km (0.00 km teren) czas: 00:05 h avg:24.00 km/h
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj