Dzień sto czterdziesty siódmy
Sobota, 5 listopada 2011
Kategoria Miasto, Sprzęt, Versus Beta Vulgaris
| Aktywność:
Żeby odświeżyć umysł i rozruszać mięśnie wyrwałem się na godzinną przejażdżkę po mieście.
Na Ruskiej zapowiadane zmiany organizacji ruchu rowerowego. Szkoda, że po kawałku czerwieni na Kazimierza Wielkiego, wydzielony pas znika i nie za bardzo wiadomo co robić dalej:
Jadę sobie dalej i na jednych z czerwonych świateł dogania mnie Argusiol - chwilę rozmawiamy i każdy z nas rusza w swoją stronę.
Na Traugutta odbijam w stronę rzeki Oławy i bocznymi, nigdy przeze mnie nie odwiedzanymi ścieżkami (Żabią Ścieżką), dojeżdżam do Na Grobli. Przez chwilę oglądam przez płot zmagania rugbystów:
Potem prostą drogą do Opatowic i przez Wyspę Opatowicką i Olszewskiego dojeżdżam do ZOO:
Na chodniku przy ZOO leżą elementy mostu BLG-67:
Potem podziwiam przez chwilę zachód słońca:
Spotykam i uwieczniam jeszcze jednego mądrego parkującego i jestem w domu.
Na trasie testowałem nowe spodnie z Decathlonu - całkiem niezłe.
A w czwartek kupiłem komplet bielizny termoaktywnej - testy trochę później.
Zapisałem naszą (Rafała i moją) drużynę BS na Tropiciela
Na Ruskiej zapowiadane zmiany organizacji ruchu rowerowego. Szkoda, że po kawałku czerwieni na Kazimierza Wielkiego, wydzielony pas znika i nie za bardzo wiadomo co robić dalej:
Zmiany na Ruskiej© WrocNam
Jadę sobie dalej i na jednych z czerwonych świateł dogania mnie Argusiol - chwilę rozmawiamy i każdy z nas rusza w swoją stronę.
Na Traugutta odbijam w stronę rzeki Oławy i bocznymi, nigdy przeze mnie nie odwiedzanymi ścieżkami (Żabią Ścieżką), dojeżdżam do Na Grobli. Przez chwilę oglądam przez płot zmagania rugbystów:
Mecz rugby© WrocNam
Potem prostą drogą do Opatowic i przez Wyspę Opatowicką i Olszewskiego dojeżdżam do ZOO:
Zabawy międzygatunkowe© WrocNam
Na chodniku przy ZOO leżą elementy mostu BLG-67:
Most BLG-67© WrocNam
Potem podziwiam przez chwilę zachód słońca:
Zachód słońca nad Odrą© WrocNam
Spotykam i uwieczniam jeszcze jednego mądrego parkującego i jestem w domu.
Na trasie testowałem nowe spodnie z Decathlonu - całkiem niezłe.
A w czwartek kupiłem komplet bielizny termoaktywnej - testy trochę później.
Zapisałem naszą (Rafała i moją) drużynę BS na Tropiciela
Dane wycieczki:
21.00 km (0.00 km teren) czas: 01:05 h avg:19.38 km/h
Komentarze
Dzięki za info o Tropicielu. Przyjedziemy się pobawić :-)
djk71 - 07:34 wtorek, 8 listopada 2011 | linkuj
Podoba mi się to rozwiązanie choć sporadycznie tamtędy jeżdżę.
Platon - 08:14 niedziela, 6 listopada 2011 | linkuj
Nie dogodzisz rowerzystom. Nie dość, że coś się dla nich robi to jeszcze marudzą :-)
djk71 - 07:32 niedziela, 6 listopada 2011 | linkuj
Komentuj