R-53
Jako że uparty mały-pirat postanowił reaktywować jazdę na dwóch kółkach, a mi odechciewa się przy każdej podróży łączonej rozkładać i rower, i wnętrze samochodu, jakiś czas temu zakupiłem bagażnik na rumaki.
Dziś po po pracy przystąpiłem do prób scalania dwóch pojazdów. Powstała hybryda, która na próbnej trasie całkiem nieźle sobie dawała radę. Na dłuższej trasie kompilacja transportowa zostanie przetestowana przed i po Żądle w przyszłym tygodniu.
Muszę tylko popracować nad wysokością umieszczenia rumaka, żeby koła nie zasłaniały świateł.
Dziś po po pracy przystąpiłem do prób scalania dwóch pojazdów. Powstała hybryda, która na próbnej trasie całkiem nieźle sobie dawała radę. Na dłuższej trasie kompilacja transportowa zostanie przetestowana przed i po Żądle w przyszłym tygodniu.
Muszę tylko popracować nad wysokością umieszczenia rumaka, żeby koła nie zasłaniały świateł.
Bolid z rumakiem© WrocNam
Dane wycieczki:
2.00 km (0.00 km teren) czas: 00:05 h avg:24.00 km/h
Komentarze
Radzę pościągać z roweru rzeczy które mogą odpaść w czasie jazdy autem. Ja mam dodatkową tablicę świetlną, którą montuje na samym końcu. Przeważnie nie chce mi się jej zakładać i jadę z przysłoniętymi światłami... pewnie do pierwszej kontroli :)
Platon - 19:59 sobota, 21 kwietnia 2012 | linkuj
Komentuj