WrocNam
Wrocław łamany z Warszawą
avatar

Informacje

  • Kilometry przejechane: 33126.80 km
  • Kilometry przebiegnięte: 948.08 km
  • Godziny kręcenia: 64d 02h 21m
  • Prędkość przelotowa: 21.49 km/h
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Tak się jeździło

  • 2016
  • button stats bikestats.pl
  • 2015
  • button stats bikestats.pl
  • 2014
  • button stats bikestats.pl
  • 2013
  • button stats bikestats.pl
  • 2012
  • button stats bikestats.pl
  • 2011
  • button stats bikestats.pl
  • 2010
  • button stats bikestats.pl
  • 2009
  • button stats bikestats.pl
  • 2008
  • button stats bikestats.pl
  • 2007
  • button stats bikestats.pl

    Warto rzucić okiem i trochę poczytać

    Linki

    Statystyki roczne

    Wykres roczny blog rowerowy WrocNam.bikestats.pl

    Archiwum

    Moje małe statystyki

    Szukaj

    R-112

    Sobota, 21 lipca 2012 Kategoria Mosty, Okolice | Aktywność:



    Parę tygodni temu Rafał rzucił hasło przebycia dystansu 300 km. Wstępnie ustaliliśmy termin, Rafał określił trasę i rzuciliśmy hasło na BS i FB.
    Z wstępnych ustaleń wynikało, że na starcie powinno się pojawić (oprócz naszej dwójki) jeszcze kilka osób, ale nie więcej niż 3. W piątek zaczyna się okazywać, że może być nas trochę więcej.
    Umawiam się dzień wcześniej z Marcinem na dojazd na start. Rano w sobotę Marcin próbuje się wycofywać, ale ulega moim namowom i spotykamy się na dzielni o ustalonej godzinie (4:40) i kręcimy w stronę startu. W okolicach Zachodniej zauważamy jakiegoś rowerzystę pędzącego w tym samym kierunku, co my. Nie dochodzimy do niego, my skręcamy w Na Ostatnim Groszu, a on jedzie dalej prosto, ale kilka ulic dalej spotykamy się z nim - to Kuba. Docieramy na Most Żernicki, gdzie czeka już większa część ekipy: Rafał - organizator, Asia, Konrad, Mateusz, Łukasz.
    Kiedy dojeżdżamy, Łukasz prowadzi profilaktyczne naprawy roweru Rafała, żeby uniknąć problemów technicznych podczas wyprawy - był to udany zabieg, nic więcej nas nie dotknęło:
    Pierwsza naprawa © WrocNam

    Chwilę później dociera Błażej:
    Nadjeżdża ostatni uczestnik © WrocNam

    Po studenckim kwadransie w silną dziewiątką ruszamy na pętlę. Ostrym tempem z jednym postojem na światłach w Środzie Śląskiej docieramy do Lubiąża, gdzie organizujemy lekkie śniadanie:
    Na światłach w Środzie (by Blase) © WrocNam

    Bratanie się z lokalsami © WrocNam

    Reszta ekipy zazdrości © WrocNam

    Następnie kierujemy się na Wołów i Oborniki Śląskie, gdzie opuszczają nas Mateusz i Marcin, którzy planowali przejechać tylko jakiś dystans z nami.
    Dalej zaczyna się ciągła jazda pod górę i w dół przez obrzeża Wzgórz Trzebnickich:
    Ciśniemy pod górę © WrocNam

    Nadal ciśniemy © WrocNam

    W Oleśnicy dłuższy postój w zajeździe o dźwięcznej nazwie "Biedronka" (mieliśmy do wyboru jeszcze "Kaufland", ale trzeba być pro-ekologicznym).
    Znajdujemy drogę na Bierutów i jedziemy dalej:
    Wypożyczalnia © WrocNam

    Opłotki w Oleśnicy (by Blase) © WrocNam

    W Bierutowie postanawiamy lekko zmodyfikować trasę:
    Planowanie dalszej trasy (by Blase) © WrocNam

    W Namysłowie robimy kolejny postój:
    Popas w Namysłowie (by Blase) © WrocNam

    Chwila na wspomnienia © WrocNam

    Przed Oleśnicą Łukasza dopada kontuzja kolana, postanawia nas opuścić i dotrzeć do Wrocławia PKP:
    Lekki kryzys © WrocNam

    Jesteśmy niedaleko, ale jeszcze kawał drogi przed nami:
    Sky Tower z okolic autostrady © WrocNam

    Robimy mały postój na stacji benzynowej i jedziemy dalej:
    Między 200 a 300 (by Blase) © WrocNam

    Jedziemy sobie (by Blase) © WrocNam

    Cały czas jedziemy (by Blase) © WrocNam

    Jeden z kilku niezbędnych postojów - jak zwykle zaraźliwych:
    Załatwialiśmy coś przez sikundę © WrocNam

    Po drodze musieliśmy walczyć nie tylko z własnymi słabościami:
    Nieoczekiwane przeszkody © WrocNam

    Docieramy do Kątów Wrocławskich, gdzie organizujemy ostatni popas:
    Ostatni odpoczynek przed Wrocławiem © WrocNam

    Dojeżdżamy na jedno ze skrzyżowań na Nowym Dworze, który traktujemy jako oficjalną metę pętli. Żegnamy się i rozjeżdżamy do domów:
    Końcowe zdjęcie (by Blase) © WrocNam

    Wracam do domu o 20:30.
    WIELKIE DZIĘKI ZA WSPÓLNE KILOMETRY i GODZINY!
    Trasa:

    Dzisiejszy most:
    Most w ul. Rakietowej (Kasina)
    kat. drog-1, ul. Rakietowa, rok budowy-1954, dł.-8 m, most jednoprzęsłowy Dane wycieczki: 302.00 km (0.00 km teren) czas: 12:25 h avg:24.32 km/h

    Komentarze
    Jestem pod wrażeniem Michał! Gratuluję tak zacnego dystansu! Do tego pokonany w tak świetnym stylu, i w tak doborowym towarzystwie! Rewelacja!

    Napiszę Ci tak:

    CHAPEAU BAS! :)

    Gratuluję!

    Pozdrawiam!
    Mlynarz
    - 20:23 czwartek, 16 sierpnia 2012 | linkuj
    Gratulacje. Musiałeś mieć niezłą ekipę skoro taki dystans walnąłeś :).
    biker81
    - 15:44 poniedziałek, 23 lipca 2012 | linkuj
    Gratulacje. Musiałeś mieć niezłą ekipę skoro taki dystans walnąłeś :).
    biker81
    - 15:44 poniedziałek, 23 lipca 2012 | linkuj
    Świetna fotorelacja, zresztą długo oczekiwana ;) no i gratulacje dystansu ;) Ja zaczynam budować formę na następny raz ;P
    mattik
    - 14:50 poniedziałek, 23 lipca 2012 | linkuj
    Zaszalałeś :)
    Platon
    - 09:08 poniedziałek, 23 lipca 2012 | linkuj
    Dziękuję za wyciągnięcie z domu na wspólne kręcenie:) Gratulacje 300km:)
    drBike
    - 07:13 poniedziałek, 23 lipca 2012 | linkuj
    Gratulacje, niezły dystans !!
    merxin
    - 06:48 poniedziałek, 23 lipca 2012 | linkuj
    Świetna fotka z rozporkami:)
    blase
    - 21:26 niedziela, 22 lipca 2012 | linkuj
    Komentuj

    Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

    Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa acpat
    Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]


    Blogi rowerowe na www.bikestats.pl