Po niedzielnym półmaratonie
Wtorek, 22 kwietnia 2008
Kategoria Praca
| Aktywność:
Po niedzielnym półmaratonie w Dąbrowie i wczorajszym maratonie samochodowym (Wrocław-Warszawa-Gliwice-Wrocław), dzisiaj normalna trasa do pracy i z powrotem.
Rano ładnie, po południu lekka ulewa.
Samotny mokry żaglowiec:
Chwila odpoczynku w Literackim Porcie Wrocław:
Rano ładnie, po południu lekka ulewa.
Samotny mokry żaglowiec:
Chwila odpoczynku w Literackim Porcie Wrocław:
Dane wycieczki:
16.00 km (0.00 km teren) czas: 00:40 h avg:24.00 km/h
Komentarze
E, takie imprezy to nie dla mnie. :)
Przynajmniej jeszcze nie teraz.
Mimo, że uwielbiam czytać i generalnie w szkole zawsze miałem jakieś ciągotki do literatury, to na tym wydarzeniu pewnie bym się nieźle zanudził. :D Mlynarz - 12:57 środa, 23 kwietnia 2008 | linkuj
Przynajmniej jeszcze nie teraz.
Mimo, że uwielbiam czytać i generalnie w szkole zawsze miałem jakieś ciągotki do literatury, to na tym wydarzeniu pewnie bym się nieźle zanudził. :D Mlynarz - 12:57 środa, 23 kwietnia 2008 | linkuj
Co to są za żaglowce?!
Wszędzie ich pełno, a jakoś nie przyjrzałem im się dokładnie. :) Mlynarz - 23:57 wtorek, 22 kwietnia 2008 | linkuj
Komentuj
Wszędzie ich pełno, a jakoś nie przyjrzałem im się dokładnie. :) Mlynarz - 23:57 wtorek, 22 kwietnia 2008 | linkuj