R-141
Urwałem się z pracy 2,5 godziny wcześniej i postanowiłem trochę pozwiedzać.
Wybrałem się w stronę północno-zachodnich granic miasta. Przejeżdżając przez znane tereny dotarłem w miejsce, gdzie właściwie ptaki zawracają - do osiedla Lesica:
Stoi tam parę zabudowań, większość opuszczonych, choć jedno nowe i jedno się buduje:
Wcześniej przejeżdżałem przez tereny przypominające tereny dalekowschodnie:
Po opuszczeniu cywilizowanych terenów dotarłem najpierw do (opuszczonej?) przepompowni, potem różnych pól, a następnie kierując się wskazaniami mapy z Googla przez pola do, wydawało się, przeszkody nie do pokonania:
Mapa pokazywała jednak przejazd, porozglądałem się, przedarłem przez krzewy i dotarłem do nieoznaczonego, całkiem solidnego, mostu:
Na polach widziałem różne zwierzaki i okolice Wrocławia:
Po przejechaniu mostu i kawałku lasu wjechałem w sam środek kolejnego odcinka pól irygacyjnych, gdzie zapoznałem się z infrastrukturą takich pól:
Pola irygacyjne jak zwykle swoim specyficznym aromatem pozwoliły oczyścić nos i zatoki.
Później już w cywilizowanych warunkach okrężną drogą dotarłem do domu. Na jednym z mijanych pól zauważyłem uprawę śmiesznie wyglądającej rośliny:
Droga Krzyżanowice - Wrocław zmieniła znacząco swoje oblicze:
Szukałem też ekologicznego czyścika do łańcucha - tylko w jednym serwisie o nim słyszeli.
Trasa:
Wybrałem się w stronę północno-zachodnich granic miasta. Przejeżdżając przez znane tereny dotarłem w miejsce, gdzie właściwie ptaki zawracają - do osiedla Lesica:
Dojazd do Lesicy© WrocNam
Stoi tam parę zabudowań, większość opuszczonych, choć jedno nowe i jedno się buduje:
Budynek w Lesicy© WrocNam
Wcześniej przejeżdżałem przez tereny przypominające tereny dalekowschodnie:
Prawie pola ryżowe© WrocNam
Po opuszczeniu cywilizowanych terenów dotarłem najpierw do (opuszczonej?) przepompowni, potem różnych pól, a następnie kierując się wskazaniami mapy z Googla przez pola do, wydawało się, przeszkody nie do pokonania:
Wodna przeszkoda terenowa© WrocNam
Mapa pokazywała jednak przejazd, porozglądałem się, przedarłem przez krzewy i dotarłem do nieoznaczonego, całkiem solidnego, mostu:
Sposób pokonania przeszkody© WrocNam
Na polach widziałem różne zwierzaki i okolice Wrocławia:
Kruk (?) na polu© WrocNam
Sarny na polach© WrocNam
Most i Sky Tower z Lesicy© WrocNam
Po przejechaniu mostu i kawałku lasu wjechałem w sam środek kolejnego odcinka pól irygacyjnych, gdzie zapoznałem się z infrastrukturą takich pól:
Infrastruktura irygacyjna I© WrocNam
Infrastruktura irygacyjna II© WrocNam
Infrastruktura irygacyjna III© WrocNam
Pola irygacyjne jak zwykle swoim specyficznym aromatem pozwoliły oczyścić nos i zatoki.
Później już w cywilizowanych warunkach okrężną drogą dotarłem do domu. Na jednym z mijanych pól zauważyłem uprawę śmiesznie wyglądającej rośliny:
Kępkowa roślina© WrocNam
Droga Krzyżanowice - Wrocław zmieniła znacząco swoje oblicze:
Wrocław-Krzyżanowice-XXI wiek© WrocNam
Szukałem też ekologicznego czyścika do łańcucha - tylko w jednym serwisie o nim słyszeli.
Trasa:
Dane wycieczki:
48.00 km (0.00 km teren) czas: 02:20 h avg:20.57 km/h
Komentarze
Platon- koniecznie musisz się tam wybrać teraz. Sprawdź czy tym razem dobrze śrubki przykręcone ;)
maratonka - 23:44 czwartek, 4 października 2012 | linkuj
Do Lesicy można tez dojechać skręcając w lewo na drogę asfaltową i potem przed zjazdem do Odry skręcić w prawo i jechać dalej lasem. Po paru kilometrach dojeżdża się do tego osiedla "przecinając wał przeciwpowodziowy".
biker81 - 17:55 czwartek, 4 października 2012 | linkuj
O kurcze, w tych rejonach Lesicy byłem raz i wystarczy, jeździłem różnymi "kocimi łbami" ale te, to była masakra. Podoba mi się określenie "gdzie ptaki zawracają" ;P - pasuje do tego miejsca.
mattik - 17:32 czwartek, 4 października 2012 | linkuj
Test skręcenia roweru dwa razy oblałem, wszystkie śrubki bagażnika się odkręciły :)
Magda wydaje mi się, że jechałem już tamtędy tyle że w styczniu i mogłem jedynie lód podziwiać :) http://platon.bikestats.pl/421802,Wspinaczka.html Platon - 10:54 wtorek, 2 października 2012 | linkuj
Magda wydaje mi się, że jechałem już tamtędy tyle że w styczniu i mogłem jedynie lód podziwiać :) http://platon.bikestats.pl/421802,Wspinaczka.html Platon - 10:54 wtorek, 2 października 2012 | linkuj
Platon- zawsze możesz ominąć Krzyżanowice i zajechać na Psie Pole skręcając przed skandalicznie gładkim asfaltem w prawo- na Sołtysowice. Za mostem Sołtysowickim jadąc na Pawłowice też jest dobra kosteczka, OBCZAJ sobie jak Ci tęskno ;)
maratonka - 22:47 poniedziałek, 1 października 2012 | linkuj
Lesicy oczywiście:) mogli by tam nakręcić jakiś odcinek Piły:)
drBike - 19:46 poniedziałek, 1 października 2012 | linkuj
Chyba kiedyś też się na tę drogę do Leśnicy natknąłem, tyle z niej pamiętam że kląłem na niej niemiłosiernie :) A co do wjazdu na Krzyżanowice całe szczęście że stracił swój urok:)))
drBike - 19:43 poniedziałek, 1 października 2012 | linkuj
Wyjazd na Krzyżanowice bezpowrotnie stracił swój urok :)
Platon - 08:03 poniedziałek, 1 października 2012 | linkuj
Komentuj