R-158
Czwartek, 18 października 2012
Kategoria Miasto
| Aktywność:
Do pracy standardem.
Powrót też (2,5 h później).
Byłem prawie świadkiem tragicznego wypadku.
Kilkaset metrów dalej na jednym ze skrzyżowań widzę policyjny samochód, stojący na awaryjnych światłach samochód i leżący na jezdni (na przejeździe rowerowym) rower - kolejny wypadek, ale chyba nie tak groźny.
Powrót też (2,5 h później).
Byłem prawie świadkiem tragicznego wypadku.
Kilkaset metrów dalej na jednym ze skrzyżowań widzę policyjny samochód, stojący na awaryjnych światłach samochód i leżący na jezdni (na przejeździe rowerowym) rower - kolejny wypadek, ale chyba nie tak groźny.
Dane wycieczki:
17.00 km (0.00 km teren) czas: h avg: km/h
Komentarze
Szkoda chłopa. Miał ogromnego pecha. Ja przejeżdżałem 20 minut po wypadku, ale o śmierci dowiedziałem się dopiero wieczorem jak wróciłem do domu.
completny - 11:46 piątek, 19 października 2012 | linkuj
Też kilka razy widziałem zdarzenia drogowe z leżącym obok rowerem (czasami w częściach), nigdy nie widziałem jednak rowerzysty...
Platon - 10:46 piątek, 19 października 2012 | linkuj
Komentuj