R-187
Do pracy, obawiając się podśnieżnego lodu, krótszym standardem. Parę razy adrenalina mi strzeliła, kiedy rower zaczął tracić równowagę. Rozwijałem oszałamiające tempo około 15 km/h.
Nic nie przeszkadza w jeździe na rowerze:
Powrót standardem w po wyjeżdżonych już trochę śladach. Przy okazji dowiedziałem się, jak robi się chmury:
Wieczorem lekkie czyszczenie napędu nowym środkiem - czyści nieźle.
Nic nie przeszkadza w jeździe na rowerze:
Ślady rowerzystów o poranku© WrocNam
Powrót standardem w po wyjeżdżonych już trochę śladach. Przy okazji dowiedziałem się, jak robi się chmury:
Generator chmur© WrocNam
Wieczorem lekkie czyszczenie napędu nowym środkiem - czyści nieźle.
Dane wycieczki:
16.00 km (0.00 km teren) czas: 01:00 h avg:16.00 km/h
Komentarze
Kto musi ten jeździ. Ja nie jeżdżę, ja podziwiam zapał ;)
completny - 20:14 niedziela, 9 grudnia 2012 | linkuj
heheh jedno skojarzenie i się nasunęło pewnie tak jak chmury robi się też mgłę:)
ot i zagadka rozwiązana:) drBike - 08:17 niedziela, 9 grudnia 2012 | linkuj
Komentuj
ot i zagadka rozwiązana:) drBike - 08:17 niedziela, 9 grudnia 2012 | linkuj