WrocNam
Wrocław łamany z Warszawą
avatar

Informacje

  • Kilometry przejechane: 33126.80 km
  • Kilometry przebiegnięte: 948.08 km
  • Godziny kręcenia: 64d 02h 21m
  • Prędkość przelotowa: 21.49 km/h
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Tak się jeździło

  • 2016
  • button stats bikestats.pl
  • 2015
  • button stats bikestats.pl
  • 2014
  • button stats bikestats.pl
  • 2013
  • button stats bikestats.pl
  • 2012
  • button stats bikestats.pl
  • 2011
  • button stats bikestats.pl
  • 2010
  • button stats bikestats.pl
  • 2009
  • button stats bikestats.pl
  • 2008
  • button stats bikestats.pl
  • 2007
  • button stats bikestats.pl

    Warto rzucić okiem i trochę poczytać

    Linki

    Statystyki roczne

    Wykres roczny blog rowerowy WrocNam.bikestats.pl

    Archiwum

    Moje małe statystyki

    Szukaj

    R-36

    Niedziela, 17 marca 2013 Kategoria Okolice, Sprzęt | Aktywność:



    Wypad po hasłem podziwiania nowego roweru i sprawdzaniu jego możliwości:
    Mocarz na trawie © WrocNam

    Mocarz na WOW © WrocNam

    Rzuciłem hasło na Forum BS o poszukiwaniu chętnych na zimowo-wiosenny wypad w okolice Wschodniej Obwodnicy. Jedynie Rafał zareagował.
    W niedzielny poranek spotkaliśmy się na Rynku i w promieniach marcowego słońca pognaliśmy na wschód z wiatrem w twarz.
    Rafał testuje Mocarza © WrocNam

    Po skręceniu na WOW wiatr przestał być już tak męczący i spokojnie kręciliśmy po nowej drodze, podziwiając widoki:
    Oława z WOW © WrocNam

    Stara droga do Siechnic © WrocNam

    Po zjeździe z trasy, ruszyliśmy w kierunku Chrząstawy. Dostaliśmy info, że Magda organizuje konkurencyjny wyjazd w poszukiwaniu wiosny. Rafał postanawia się przyłączyć.
    W Czernicy skręciliśmy z głównej trasy żeby obejrzeć historyczną stację kolejową, na którą kilkadziesiąt lat temu przybył Jaśko/John z "Samych Swoich":
    Historyczna stacja w Czernicy © WrocNam

    Potem już prostą drogą do Gospody pod Czarnym Kurem i siedziby Browaru Widawa, gdzie zakupiłem dwa piwa: Augustiańskie (koźlaka pszenicznego) i legendarnego Czarnego Kura. Potem z wiatrem szybki skok na Plac Grunwaldzki, gdzie się rozłączamy - Rafał szykuje się na spotkanie kolejnej grupy rowerowej, a ja kręcę do domu.
    Świetny wypad - dzięki Rafał!
    Rower się sprawdza, nieźle i luźno się kręci, próbuję się przystosować do nowej pozycji na rowerze. Testowałem kupiony w Lidlu licznik bezprzewodowy - kiepska inwestycja (pokazywał ciągle jakieś dziwne wartości prędkości) - wieczorem wymieniłem na przewodowy.
    Trasa:
    Dane wycieczki: 55.00 km (0.00 km teren) czas: 02:00 h avg:27.50 km/h

    Komentarze
    Chciałem ocenić Twój rower na 5 ale skoro jest dla mnie za mały to się zastanowię jeszcze jaką mu wystawić notę :).
    biker81
    - 19:49 wtorek, 19 marca 2013 | linkuj
    Ładna fura. Teraz możesz śmiało robić dłuższe trasy :)
    completny
    - 18:08 wtorek, 19 marca 2013 | linkuj
    Hehe faktycznie Rafał wygląda na Twoim rowerze jak Sancho Pansa:)
    Gratulacje wiosennego wyjazdu :) bo teraz zima powróciła.
    drBike
    - 08:50 wtorek, 19 marca 2013 | linkuj
    Prawie się nabraŁem ,że zakupiŁeś za maŁy rower .A tu ??? wielki RafaŁ .
    focus74
    - 22:21 poniedziałek, 18 marca 2013 | linkuj
    To już wiem, że Twój rower jest dla mnie za mały. Wyglądam jakbym jechał na rowerze młodszego brata. ja chyba jednak potrzebuję 29-er. Dzięki za wypad. Pozdrawiam
    biker81
    - 18:43 poniedziałek, 18 marca 2013 | linkuj
    Komentuj

    Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

    Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa ygasn
    Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]


    Blogi rowerowe na www.bikestats.pl