Wpisy archiwalne w miesiącu
Listopad, 2009
Dystans całkowity: | 291.00 km (w terenie 10.00 km; 3.44%) |
Czas w ruchu: | 12:50 |
Średnia prędkość: | 22.68 km/h |
Liczba aktywności: | 12 |
Średnio na aktywność: | 24.25 km i 1h 04m |
Więcej statystyk |
Normalność z lekką żałobą po blogu
Poniedziałek, 30 listopada 2009
Kategoria Versus Beta Vulgaris, Praca
| Aktywność:
W czasie weekendu dostałem maila, że twórca bloga "Parkowanie po wrocławsku" zawiesił działalność ze względu na swoje bezpieczeństwo. Grożono mu, straszono i wprowadzono dyskomfort w normalne życie (np. dzwoniąc do drzwi w środku nocy).
Rano do pracy.
Po południu z powrotem.
Rano na części rowerowej ciągu p-r pod Quattro Forum rozstawił się, zastawiając cały przejazd, jakiś dystrybutor chrupek. Ma szczęście, że zdjęcia z komóry mają taką jakość, a nie inną i nie da się jednoznacznie odczytać numeru rejestracyjnego i nie mogę wysłać zgłoszenia do SM. Kiedy zobaczył, że robię zdjęcia, szybko się zmył.
Przed chwilą przeczytałem o niedoszłym zdobywcy wymagającej góry porównywalnej chyba tylko do K2 - Ślęży.
Niektóre komentarze są niesamowite.
Rano do pracy.
Po południu z powrotem.
Rano na części rowerowej ciągu p-r pod Quattro Forum rozstawił się, zastawiając cały przejazd, jakiś dystrybutor chrupek. Ma szczęście, że zdjęcia z komóry mają taką jakość, a nie inną i nie da się jednoznacznie odczytać numeru rejestracyjnego i nie mogę wysłać zgłoszenia do SM. Kiedy zobaczył, że robię zdjęcia, szybko się zmył.
Przed chwilą przeczytałem o niedoszłym zdobywcy wymagającej góry porównywalnej chyba tylko do K2 - Ślęży.
Niektóre komentarze są niesamowite.
Dane wycieczki:
16.00 km (0.00 km teren) czas: 00:40 h avg:24.00 km/h
Prawie bezrowerowo
Niedziela, 29 listopada 2009
Kategoria Przebieżka, Sprzęt
| Aktywność:
Rano wspaniałe widoki - odbity w budynku wschód słońca i doskonały widok na ośnieżone Karkonosze (na drugim zdjęciu gór można zauważyć obserwatorium na szczycie Śnieżki):
Później czyszczenie roweru. Jeśli ktoś pragnie niekonwencjonalnie poskładanego roweru, to polecam swoje usługi (przez dobre pięć minut zastanawiałem się, czemu łańcuch ciężko chodzi):
Przed obiadem mała przebieżka (5km).
Słoneczny budynek© WrocNam
Ośnieżone Karkonosze© WrocNam
Śnieżka-jak sama nazwa wskazuje© WrocNam
Później czyszczenie roweru. Jeśli ktoś pragnie niekonwencjonalnie poskładanego roweru, to polecam swoje usługi (przez dobre pięć minut zastanawiałem się, czemu łańcuch ciężko chodzi):
Montaż© WrocNam
Przed obiadem mała przebieżka (5km).
Dane wycieczki:
0.00 km (0.00 km teren) czas: h avg: km/h
Do-Kątna wyprawa zwiadowcza
Sobota, 28 listopada 2009
Kategoria Krasnale, Miasto, Okolice, Versus Beta Vulgaris
| Aktywność:
Korzystając ze świetnej pogody oraz zakończenia wszystkich domowych obowiązków zgodnie z planem, wybrałem się zwiedzić tereny przyszłotygodniowej MNM. Przy okazji podjechałem w kilka miejsc Wrocławia, które doznały w ostatnim czasie zmiany.
Pojawił się nowy krasnal:
Razem ze swoim starszym kolegą dyżurują przy budynku Starej Giełdy na Placu Solnym:
Krasnal Latarnik dorobił się nowego wyposażenia:
Zaś rzeźba stojąca przed katedrą straciła głowę:
Na Rynku można było dzisiaj pojeździć na symulatorach Formuły 1. Dziś eliminacje, jutro finały na nowej trasie w cyklu GP wybudowanym (na razie wirtualnie) we Wrocławiu:
Powstała też wioska wigilijno-kiermaszowa:
We Wrocławiu udała się rzecz niemożliwa - udało się zatrzymać pewną ilość gazu w ograniczonej objętości bez użycia jakiegokolwiek pojemnika:
Nad tą drogą był kiedyś wiadukt:
Po dojechaniu do Kątnej popatrzyłem na mapę i wybrałem drogę przez las, żeby zobaczyć z czym będziemy musieli się zmierzyć. Jeśli popada, to będzie nie Mała, ale Niezła Masakra.
Prawie w środku lasu na drodze zauważyłem coś takiego:
Niedaleko stamtąd stał stary młyn, pewnie była to jakaś część instalacji kanalizacyjnej.
Wyjechałem z lasu w Chrząstawie Wielkiej i asfaltem ruszyłem do Wrocławia.
Na Odrze wysoka woda:
Na Kazimierza Wielkiego jakiś buraczany łeb mnie przytarł, tak że odpadło mi lusterko przy kierownicy, którego niestety nie udało się znaleźć. Nie zapamiętałem też marki ani numeru (zaczynał się na DOA ...). Na szczęście minął mnie z niewielką prędkością względną - ja miałem prawie 40km/h, a on niedawno ruszył ze świateł.
Pojawił się nowy krasnal:
Krasnal Długi© WrocNam
Razem ze swoim starszym kolegą dyżurują przy budynku Starej Giełdy na Placu Solnym:
Wartownicy© WrocNam
Krasnal Latarnik dorobił się nowego wyposażenia:
Latarnik kłódkowy© WrocNam
Zaś rzeźba stojąca przed katedrą straciła głowę:
Bezgłowa rzeźba© WrocNam
Na Rynku można było dzisiaj pojeździć na symulatorach Formuły 1. Dziś eliminacje, jutro finały na nowej trasie w cyklu GP wybudowanym (na razie wirtualnie) we Wrocławiu:
Wioska F1© WrocNam
Symulator bolidu© WrocNam
Powstała też wioska wigilijno-kiermaszowa:
Kiermasz wigilijny© WrocNam
Rynkowy kiermasz© WrocNam
We Wrocławiu udała się rzecz niemożliwa - udało się zatrzymać pewną ilość gazu w ograniczonej objętości bez użycia jakiegokolwiek pojemnika:
Zatrzymany gaz© WrocNam
Nad tą drogą był kiedyś wiadukt:
Brak wiaduktu© WrocNam
Po dojechaniu do Kątnej popatrzyłem na mapę i wybrałem drogę przez las, żeby zobaczyć z czym będziemy musieli się zmierzyć. Jeśli popada, to będzie nie Mała, ale Niezła Masakra.
Prawie w środku lasu na drodze zauważyłem coś takiego:
Właz© WrocNam
Właz na drodze© WrocNam
Niedaleko stamtąd stał stary młyn, pewnie była to jakaś część instalacji kanalizacyjnej.
Wyjechałem z lasu w Chrząstawie Wielkiej i asfaltem ruszyłem do Wrocławia.
Na Odrze wysoka woda:
Wysoka woda© WrocNam
Na Kazimierza Wielkiego jakiś buraczany łeb mnie przytarł, tak że odpadło mi lusterko przy kierownicy, którego niestety nie udało się znaleźć. Nie zapamiętałem też marki ani numeru (zaczynał się na DOA ...). Na szczęście minął mnie z niewielką prędkością względną - ja miałem prawie 40km/h, a on niedawno ruszył ze świateł.
Dane wycieczki:
66.00 km (10.00 km teren) czas: 03:00 h avg:22.00 km/h
Codzienność
Piątek, 27 listopada 2009
Kategoria Praca, Versus Beta Vulgaris
| Aktywność:
Mimo krótkiego pobytu w Brukseli, trudno się przyzwyczaić do tutejszej wrocławskiej rzeczywistości pieszo-rowero-samochodowej. Szczególnie, kiedy czyta się coś takiego.
Pierwszy raz odwiedziłem(po trudnych poszukiwaniach "siostrę" Mennekena Pisa - Jenneken Pis. Mam już całą "lejącą" trójkę. Chyba, że coś tam jeszcze jest:
Trzeba przyznać, że Jenneken Pis jest poszkodowana - siedzi za kratami. Pewnie w obawie przed wandalami. Nie pomaga jej towarzystwo - znajduje się koło pubu "Delirium", które zostało wpisane na listę rekordów Guinessa, jako miejsce z dostępną największą różnorodnością piwną:
Trasa normalna i w normalnym miejscu uchwycony kolejny chętny do pożegnania się z co najmniej 100PLN:
Pierwszy raz odwiedziłem(po trudnych poszukiwaniach "siostrę" Mennekena Pisa - Jenneken Pis. Mam już całą "lejącą" trójkę. Chyba, że coś tam jeszcze jest:
Jesienna Jenneken Pis© WrocNam
Jesienny Menneken Pis© WrocNam
Obszczajsłupek© WrocNam
Trzeba przyznać, że Jenneken Pis jest poszkodowana - siedzi za kratami. Pewnie w obawie przed wandalami. Nie pomaga jej towarzystwo - znajduje się koło pubu "Delirium", które zostało wpisane na listę rekordów Guinessa, jako miejsce z dostępną największą różnorodnością piwną:
Delirium© WrocNam
Trasa normalna i w normalnym miejscu uchwycony kolejny chętny do pożegnania się z co najmniej 100PLN:
Parkujący inaczej© WrocNam
Dane wycieczki:
16.00 km (0.00 km teren) czas: 00:40 h avg:24.00 km/h
Normalność z parkującym
Poniedziałek, 23 listopada 2009
Kategoria Praca, Versus Beta Vulgaris
| Aktywność:
Do pracy normalnie.
Powrót w mocnym wietrze.
Przez pewien czas ścigałem się z wiatrem i gościem na kolarce.
Na Legnickiej, w stałym miejscu, uchwyciłem gościa, który wjechał i przejechał chodnikiem ładny kawał drogi. Podjechałem i powiedziałem, żeby czekał na wezwanie SM. Zaczął się tłumaczyć, że ma coś dostarczyć i nie ma gdzie zaparkować. A obok parking.
Info do SM pójdzie w czwartek.
Powrót w mocnym wietrze.
Przez pewien czas ścigałem się z wiatrem i gościem na kolarce.
Na Legnickiej, w stałym miejscu, uchwyciłem gościa, który wjechał i przejechał chodnikiem ładny kawał drogi. Podjechałem i powiedziałem, żeby czekał na wezwanie SM. Zaczął się tłumaczyć, że ma coś dostarczyć i nie ma gdzie zaparkować. A obok parking.
Info do SM pójdzie w czwartek.
Dane wycieczki:
16.00 km (0.00 km teren) czas: 00:40 h avg:24.00 km/h
Szlakiem graffiti
Niedziela, 22 listopada 2009
Kategoria Miasto
| Aktywność:
Kręcenie się po mieście w celu zobaczenia kilku stosunkowo (albo i nie) świeżych graffiti i murali:
Przy niedzieli większość ludzi poruszających się na wszelkie sposoby (pieszo, rowerem czy samochodem) wyłącza chyba myślenie i nie zważając na nic wykonuje najdziwniejsze manewry (prze do przodu po wydzielonej DDR, zawraca na nic nie patrząc, rozgląda się nic nie widząc, itp, itd...).
Cyrograff I© WrocNam
Cyrograff II© WrocNam
Graffiti kocio-psiejskie© WrocNam
Blokowe ptaki© WrocNam
Przy niedzieli większość ludzi poruszających się na wszelkie sposoby (pieszo, rowerem czy samochodem) wyłącza chyba myślenie i nie zważając na nic wykonuje najdziwniejsze manewry (prze do przodu po wydzielonej DDR, zawraca na nic nie patrząc, rozgląda się nic nie widząc, itp, itd...).
Dane wycieczki:
35.00 km (0.00 km teren) czas: 01:30 h avg:23.33 km/h
Rower mniej męczy
Sobota, 21 listopada 2009
Kategoria Przebieżka
| Aktywność:
Wieczorna przebieżka (5km).
Dane wycieczki:
0.00 km (0.00 km teren) czas: h avg: km/h
Normalność
Piątek, 20 listopada 2009
Kategoria Praca
| Aktywność:
Trasa codzienna: dom - praca - dom.
Dodałem w szablonie bloga link do kontynuowanej pasji Natki, tj. wymiany pocztówek z ludźmi z całego świata.
Dodałem w szablonie bloga link do kontynuowanej pasji Natki, tj. wymiany pocztówek z ludźmi z całego świata.
Dane wycieczki:
16.00 km (0.00 km teren) czas: 00:40 h avg:24.00 km/h
Miejska normalność
Do pracy najnormalniej w świecie.
Powrót przez miasto, żeby zobaczyć wreszcie płytę wskaźnikową:
Podnoszę głowę i widzę:
Szkoda, że na razie projekt się nie rozwija. Może kiedyś coś się ruszy.
Powrót przez miasto, żeby zobaczyć wreszcie płytę wskaźnikową:
Głowa do góry!© WrocNam
Podnoszę głowę i widzę:
Pałac Ballestremów© WrocNam
Szkoda, że na razie projekt się nie rozwija. Może kiedyś coś się ruszy.
Dane wycieczki:
16.00 km (0.00 km teren) czas: 00:40 h avg:24.00 km/h
Wiedziałem, że tak będzie...
Środa, 18 listopada 2009
Kategoria Praca
| Aktywność:
Korzystając ze znanej frazy znanego tekściarza: " Ja wiedziałem, że tak będzie, aha, aha, ja wiedziałem...": Tramwaj Plus. Chociaż teraz to chyba tramwaj co najwyżej Plusik.
Na szczęście budowa obwodnicy śródmiejskiej idzie z kopyta (nawet wieczorem):
Zapisałem się już na MNM. BS znowu wyrasta na ilościowego i jakościowego potentata.
Na szczęście budowa obwodnicy śródmiejskiej idzie z kopyta (nawet wieczorem):
Praca się ciągnie© WrocNam
Zapisałem się już na MNM. BS znowu wyrasta na ilościowego i jakościowego potentata.
Dane wycieczki:
16.00 km (0.00 km teren) czas: 00:40 h avg:24.00 km/h