Wpisy archiwalne w miesiącu
Grudzień, 2011
Dystans całkowity: | 580.00 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 27:35 |
Średnia prędkość: | 21.03 km/h |
Liczba aktywności: | 22 |
Średnio na aktywność: | 26.36 km i 1h 15m |
Więcej statystyk |
Dzień sto osiemdziesiąty siódmy
Piątek, 30 grudnia 2011
Kategoria Praca
| Aktywność:
Standard dom-praca-dom (3 godziny później za nadgodziny) i chyba ostatnie kilometry w tym sezonie. Nowy rekord roczny.
Dawno nie było płyt z historii Wrocławia, bo miałem inne zdjęcia:
Dawno nie było płyt z historii Wrocławia, bo miałem inne zdjęcia:
1913-Hala© WrocNam
Dane wycieczki:
19.00 km (0.00 km teren) czas: 00:50 h avg:22.80 km/h
Dzień sto osiemdziesiąty szósty
Do pracy normalnie.
Powrót z pracy 2 godziny wcześniej (za nadgodziny), a przy okazji rundka po mieście (w tym, po ulicach Nadodrza).
Wiadukt na Pułaskiego wzbogacił się o nowe barwy i zdobienia:
Na Nadodrzu też zauważyłem całkiem nową twórczość:
Na Pułaskiego trwa remont ulicy i kładzenie nowego torowiska:
Dziś nastał dziwny dzień - okazało się, że to JEDNAK GRUDZIEŃ JEST NAJBARDZIEJ ROWEROWYM MIESIĄCEM ROKU!
Statystyka:
Styczeń - 297 km
Luty - 338 km
Marzec - 229 km
Kwiecień - 450 km
Maj - 296 km
Czerwiec - 519 km
Lipiec - 392 km
Sierpień - 367 km
Wrzesień - 329 km
Październik - 269 km
Listopad - 544 km
Grudzień (do 29.12) - 561 km
Powrót z pracy 2 godziny wcześniej (za nadgodziny), a przy okazji rundka po mieście (w tym, po ulicach Nadodrza).
Wiadukt na Pułaskiego wzbogacił się o nowe barwy i zdobienia:
Patriotyczny mural© WrocNam
Zielono-czerwona ściana© WrocNam
Na Nadodrzu też zauważyłem całkiem nową twórczość:
Mural ekologiczny© WrocNam
Na Pułaskiego trwa remont ulicy i kładzenie nowego torowiska:
Pułaskiego-północ© WrocNam
Pułaskiego-południe© WrocNam
Dziś nastał dziwny dzień - okazało się, że to JEDNAK GRUDZIEŃ JEST NAJBARDZIEJ ROWEROWYM MIESIĄCEM ROKU!
Statystyka:
Styczeń - 297 km
Luty - 338 km
Marzec - 229 km
Kwiecień - 450 km
Maj - 296 km
Czerwiec - 519 km
Lipiec - 392 km
Sierpień - 367 km
Wrzesień - 329 km
Październik - 269 km
Listopad - 544 km
Grudzień (do 29.12) - 561 km
Dane wycieczki:
25.00 km (0.00 km teren) czas: 01:15 h avg:20.00 km/h
Dzień sto osiemdziesiąty piąty-b
Środa, 28 grudnia 2011
Kategoria Miasto
| Aktywność:
Po powrocie do domu lekki odpoczynek i ponowny wyjazd na Plac Macieja przenosić meble do nowej siedziby wspieranej fundacji, która znajduje się na 3 piętrze w kamienicy.
Przy okazji dowiedziałem się gdzie znajduje się siedziba ciekawego związku:
Przy okazji dowiedziałem się gdzie znajduje się siedziba ciekawego związku:
DZHDI© WrocNam
Dane wycieczki:
7.00 km (0.00 km teren) czas: 00:20 h avg:21.00 km/h
Dzień sto osiemdziesiąty piąty-a
Do pracy normalnie.
Powrót obwodnicą śródmiejską i Wrocławski Park Technologiczny.
Przy okazji zauważyłem herb Wrocławia na przepompowni ścieków przy Stanów Zjednoczonych:
Potem Hallera i Powstańców Śląskich pod Sky Tower pooglądać samoskładanie żurawia:
Stamtąd Świdnicką i Kazimierza Wielkiego w kierunku domu.
Powrót obwodnicą śródmiejską i Wrocławski Park Technologiczny.
Przy okazji zauważyłem herb Wrocławia na przepompowni ścieków przy Stanów Zjednoczonych:
Kolejny wrocławski herb© WrocNam
Potem Hallera i Powstańców Śląskich pod Sky Tower pooglądać samoskładanie żurawia:
Klatka żurawia© WrocNam
Żuraw przy Sky Tower© WrocNam
Stamtąd Świdnicką i Kazimierza Wielkiego w kierunku domu.
Dane wycieczki:
27.00 km (0.00 km teren) czas: 01:15 h avg:21.60 km/h
Dzień sto osiemdziesiąty czwarty
Umówiłem się z Rafałem na małe poświąteczne kręcenie wykorzystujące dzień wolny (za nadgodziny) i jesienną pogodę na początku zimy. Wybór padł na prawie ukończoną pozostałą część S-8 z Wrocławia do Oleśnicy.
Najbardziej godnym zapamiętania z dzisiejszej wycieczki jest odwiedzony w Oleśnicy Pomnik Ery Kosmicznej, który można dokładnie obejrzeć TUTAJ:
Zaraz po wjechaniu na budowaną "ósemkę" w okolicach Ramiszowa zrobiliśmy małą sesję fotograficzną - (nie)stety, przejrzystość powietrza nie była zbyt dobra i kiedyś trzeba będzie tam na pewno wrócić:
Przejście, o którym pisała Magda:
Potem było kilkanaście kilometrów równiutkiego asfaltu czasami pokrytego błotem i z przeszkodami terenowymi, utrudniającymi wjazd niepowołanych osób.
Z Oleśnicy opłotkami z wiatrem w twarz wróciliśmy do Wrocławia, gdzie na Włodkowica pożegnaliśmy się, życząc sobie owocnego przyszłego roku. Rafał popedałował w kierunku domu, a ja pojechałem załatwiać obiad dla Natki. Kiedy to zrobiłem, wróciłem spokojnie do domu.
Trasa:
W czasie trasy przekroczyłem 4.500 km w tym roku.
Wczoraj zmieniłem klocki hamulcowe z tyłu na Clarksy (19,90 zł) - stare klocki były tak starte, że obudowa tarła mi o oponę i lekko ją przytarła.
Najbardziej godnym zapamiętania z dzisiejszej wycieczki jest odwiedzony w Oleśnicy Pomnik Ery Kosmicznej, który można dokładnie obejrzeć TUTAJ:
Pomnik Ery Kosmicznej© WrocNam
Pomnik Ery Kosmicznej w całej krasie© WrocNam
Opis Pomnika Ery Kosmicznej© WrocNam
Zaraz po wjechaniu na budowaną "ósemkę" w okolicach Ramiszowa zrobiliśmy małą sesję fotograficzną - (nie)stety, przejrzystość powietrza nie była zbyt dobra i kiedyś trzeba będzie tam na pewno wrócić:
Lekko zamglona panorama Wrocławia© WrocNam
S-8 prawie gotowa© WrocNam
Przejście, o którym pisała Magda:
Przejście nad łącznikiem do Długołęki© WrocNam
Potem było kilkanaście kilometrów równiutkiego asfaltu czasami pokrytego błotem i z przeszkodami terenowymi, utrudniającymi wjazd niepowołanych osób.
Z Oleśnicy opłotkami z wiatrem w twarz wróciliśmy do Wrocławia, gdzie na Włodkowica pożegnaliśmy się, życząc sobie owocnego przyszłego roku. Rafał popedałował w kierunku domu, a ja pojechałem załatwiać obiad dla Natki. Kiedy to zrobiłem, wróciłem spokojnie do domu.
Trasa:
W czasie trasy przekroczyłem 4.500 km w tym roku.
Wczoraj zmieniłem klocki hamulcowe z tyłu na Clarksy (19,90 zł) - stare klocki były tak starte, że obudowa tarła mi o oponę i lekko ją przytarła.
Dane wycieczki:
81.00 km (0.00 km teren) czas: 03:50 h avg:21.13 km/h
Dzień sto osiemdziesiąty trzeci
Rankiem miałem przez chwilę oczy jak bohater jednego z murali spotkanych w czasie wycieczki:
Po śniadaniu Natka zapytała mnie, gdzie się chcę wybrać na wycieczkę. Myślałem nawet o tym, szczególnie w aspekcie spalenia pewnej ponadmiarowej ilości jedzenia, która tradycyjnie została spożyta, ale nie chciałem w rodzinne święta opuszczać rodziny. Ale takiej propozycji nie mogłem odmówić. Szczególnie, że pogoda była znośna.
Ruszyłem w kierunku Wschodniej Obwodnicy i mostu w Łanach, z małym haczkiem na Rynek:
Potem na Grunwaldzkim podjechałem pod niecodzienny pomnik, o którego odsłonięciu czytałem parę miesięcy temu, ale nigdy nie było jakoś okazji go odwiedzić:
Potem prosto na Wschodnią Obwodnicę Wrocławia od strony północnej, z nadzieją na przejechanie przez most.
Zapowiadało się nieźle:
Niestety, okazało się, że przejazdu broni system, z którym nie można negocjować ewentualnego przejazdu:
Pozostało zrobienie fotki i zawrót w stronę Wrocławia:
Przez Psie Pole i Stare Miasto dojechałem do domu.
Na Moście Uniwersyteckim pokaz dla mew:
Ptaki siedziały tak, że była między dwoma grupami przerwa na Powodziankę:
Przed samym domem zaczęło pokapywać, ale jeszcze suchy dotarłem, mimo że podjechałem jeszcze na Statoil opłukać rower. Ale była kolejka i skończyło się na wieczornym myciu domowym.
Wielki oczy© WrocNam
Po śniadaniu Natka zapytała mnie, gdzie się chcę wybrać na wycieczkę. Myślałem nawet o tym, szczególnie w aspekcie spalenia pewnej ponadmiarowej ilości jedzenia, która tradycyjnie została spożyta, ale nie chciałem w rodzinne święta opuszczać rodziny. Ale takiej propozycji nie mogłem odmówić. Szczególnie, że pogoda była znośna.
Ruszyłem w kierunku Wschodniej Obwodnicy i mostu w Łanach, z małym haczkiem na Rynek:
Przygotowania do Sylwestra 2011© WrocNam
Potem na Grunwaldzkim podjechałem pod niecodzienny pomnik, o którego odsłonięciu czytałem parę miesięcy temu, ale nigdy nie było jakoś okazji go odwiedzić:
Pomnik zwierząt doświadczalnych© WrocNam
Potem prosto na Wschodnią Obwodnicę Wrocławia od strony północnej, z nadzieją na przejechanie przez most.
Zapowiadało się nieźle:
Podjazd na most© WrocNam
Niestety, okazało się, że przejazdu broni system, z którym nie można negocjować ewentualnego przejazdu:
Zamknięty most na WOW© WrocNam
Pozostało zrobienie fotki i zawrót w stronę Wrocławia:
Most i Odra© WrocNam
Przez Psie Pole i Stare Miasto dojechałem do domu.
Na Moście Uniwersyteckim pokaz dla mew:
Ptasi widzowie© WrocNam
Ptaki siedziały tak, że była między dwoma grupami przerwa na Powodziankę:
Powodzianka w otoczeniu© WrocNam
Przed samym domem zaczęło pokapywać, ale jeszcze suchy dotarłem, mimo że podjechałem jeszcze na Statoil opłukać rower. Ale była kolejka i skończyło się na wieczornym myciu domowym.
Dane wycieczki:
40.00 km (0.00 km teren) czas: 01:45 h avg:22.86 km/h
Wesołych Świąt
Sobota, 24 grudnia 2011
Kategoria Miasto
| Aktywność:
Z rowerowymi życzeniami Wesołych i Spokojnych Świąt!
Choinkowy rower© WrocNam
Dane wycieczki:
0.00 km (0.00 km teren) czas: h avg: km/h
Dzień sto osiemdziesiąty drugi
Czwartek, 22 grudnia 2011
Kategoria Miasto, Praca, Versus Beta Vulgaris
| Aktywność:
Do pracy normalnie.
Powrót bardzo okrężnie, z bawieniem się w kuriera i zahaczeniem o dom, firmę wykonującą dla nas zlecenie, ponownie pracę, Halę Ludową i Rynek.
Na wiadukcie przy Reymonta kolejny mural L.U.C.a:
Zupełnie niechronologicznie:
Zobaczyłem, co pogoda szykuje nam na kolejne dni:
Spotkałem dziś kilku miszczów parkowania (na jednego - bez zamieszczonego zdjęcia - pójdzie na pewno zgłoszenie do SM):
Na tym skwerku parkują najprawdopodobniej robotnicy wykańczający budynek reklamujący się jako bardzo ekologiczny. Bez komentarza.
Rano na Milenijnym pogoda zapewniła całą masę atrakcji: wiatr i ślizgawicę:
Przy Hali Ludowej, na Pergoli popatrzyłem na otwarte kilka dni temu lodowisko.
A później na Grunwaldzkim na chyba najwyższą we Wrocławiu choinkę:
Powrót bardzo okrężnie, z bawieniem się w kuriera i zahaczeniem o dom, firmę wykonującą dla nas zlecenie, ponownie pracę, Halę Ludową i Rynek.
Na wiadukcie przy Reymonta kolejny mural L.U.C.a:
Instrukcja obsługi życia© WrocNam
Cytat z piosenki© WrocNam
Reszta murala L.U.C.a© WrocNam
Zupełnie niechronologicznie:
Zobaczyłem, co pogoda szykuje nam na kolejne dni:
Pogoda na święta 2011© WrocNam
Spotkałem dziś kilku miszczów parkowania (na jednego - bez zamieszczonego zdjęcia - pójdzie na pewno zgłoszenie do SM):
Przecież nie stoję na trawniku© WrocNam
Był sobie skwerek© WrocNam
Na tym skwerku parkują najprawdopodobniej robotnicy wykańczający budynek reklamujący się jako bardzo ekologiczny. Bez komentarza.
Rano na Milenijnym pogoda zapewniła całą masę atrakcji: wiatr i ślizgawicę:
Pełny serwis-I© WrocNam
Pełen serwis-II© WrocNam
Przy Hali Ludowej, na Pergoli popatrzyłem na otwarte kilka dni temu lodowisko.
A później na Grunwaldzkim na chyba najwyższą we Wrocławiu choinkę:
Choinka na Grunwaldzkim© WrocNam
Dane wycieczki:
41.00 km (0.00 km teren) czas: 01:55 h avg:21.39 km/h
Bez dnia
Środa, 21 grudnia 2011
Kategoria Przebieżka
| Aktywność:
W weekend zapisałem się, a dziś pojechałem zrobić sobie ID Foot.
Mam teraz stopy obmierzone z każdej strony. Okazało się, że intuicyjnie dobrałem sobie dobre buty (ASICS GT 2150) do moich stóp i sposobu biegania.
Z Obornickiej na Armii Krajowej jechałem "obwodnicą śródmiejską" ponad 40 minut (12km). Z Gaju wracałem do domu ponad godzinę - jak ludzie mogą (chcą) codziennie tak się przemieszczać po mieście?
Po drodze, przy Placu Solidarności, kupiłem choinkę.
Mam teraz stopy obmierzone z każdej strony. Okazało się, że intuicyjnie dobrałem sobie dobre buty (ASICS GT 2150) do moich stóp i sposobu biegania.
Z Obornickiej na Armii Krajowej jechałem "obwodnicą śródmiejską" ponad 40 minut (12km). Z Gaju wracałem do domu ponad godzinę - jak ludzie mogą (chcą) codziennie tak się przemieszczać po mieście?
Po drodze, przy Placu Solidarności, kupiłem choinkę.
Dane wycieczki:
0.00 km (0.00 km teren) czas: h avg: km/h
Dzień sto osiemdziesiąty pierwszy
Do pracy standardowo.
Przy okazji odwiedziłem jeden z murali poświęconych nowej płycie L.U.C.a:
Teledysk:
Powrót przez miasto. Pogoda jak w październiku lub listopadzie.
Przy okazji odwiedziłem jeden z murali poświęconych nowej płycie L.U.C.a:
Kosmostumostów© WrocNam
Mural w prawie w całości© WrocNam
Tekst piosenki L.U.C.a© WrocNam
Swemu miastu stumostów© WrocNam
Teledysk:
Powrót przez miasto. Pogoda jak w październiku lub listopadzie.
Dane wycieczki:
20.00 km (0.00 km teren) czas: 00:55 h avg:21.82 km/h