Wpisy archiwalne w kategorii
Praca
Dystans całkowity: | 18633.21 km (w terenie 81.00 km; 0.43%) |
Czas w ruchu: | 839:15 |
Średnia prędkość: | 22.10 km/h |
Maksymalna prędkość: | 54.00 km/h |
Liczba aktywności: | 992 |
Średnio na aktywność: | 18.78 km i 0h 51m |
Więcej statystyk |
Dzień sto czterdziesty drugi
Do pracy normalnie.
Powrót późniejszy (18.00) przez miasto.
Powrót późniejszy (18.00) przez miasto.
Dane wycieczki:
20.00 km (0.00 km teren) czas: 00:50 h avg:24.00 km/h
Dzień sto czterdziesty pierwszy
Do pracy normalnie w lekkim deszczu.
Powrót przez miasto, odebrać książki dla Natki.
Piekarnia na Sienkiewicza, która niedługo ma zamienić się w hotel albo lofty:
Powrót przez miasto, odebrać książki dla Natki.
Piekarnia na Sienkiewicza, która niedługo ma zamienić się w hotel albo lofty:

Stara piekarnia© WrocNam
Dane wycieczki:
22.00 km (0.00 km teren) czas: 01:00 h avg:22.00 km/h
Dzień sto czterdziesty
Znów po dłuższej nierowerowności, na rowerze do pracy i z powrotem (przez miasto).
Nowy mieszkaniec Wrocławia:

Na placu Nankiera układane są płyty z ważnymi dla Wrocławia datami - trafiłem tylko na jedną odkrytą, tą końcową:

Przy placu Teatralnym stoi sobie reklama wypożyczalni rowerów:
Nowy mieszkaniec Wrocławia:

Recyklinek© WrocNam
Na placu Nankiera układane są płyty z ważnymi dla Wrocławia datami - trafiłem tylko na jedną odkrytą, tą końcową:

Tablica z brązu© WrocNam
Przy placu Teatralnym stoi sobie reklama wypożyczalni rowerów:

Reklama wypożyczalni w Mediatece© WrocNam
Dane wycieczki:
22.00 km (0.00 km teren) czas: 01:00 h avg:22.00 km/h
Dzień sto trzydziesty szósty
Do pracy trochę później.
Z pracy przez miasto odebrać futerał na komórkę. Też później.
Z pracy przez miasto odebrać futerał na komórkę. Też później.
Dane wycieczki:
18.00 km (0.00 km teren) czas: 00:50 h avg:21.60 km/h
Dzień sto trzydziesty piąty
Do pracy standardowo.
Powrót przez miasto.
Wieczorny widok na żurawie:
Powrót przez miasto.
Wieczorny widok na żurawie:

Wieczorne żurawie© WrocNam
Dane wycieczki:
18.00 km (0.00 km teren) czas: 00:50 h avg:21.60 km/h
Dzień sto trzydziesty pierwszy
Standard pracowy: dom-praca-dom.
Dane wycieczki:
17.00 km (0.00 km teren) czas: 00:40 h avg:25.50 km/h
Dzień sto dwudziesty dziewiąty
Europejski Dzień Bez Samochodu.
Do pracy normalnie.
Powrót po wcześniejszym wyrwaniu się z pracy (2:30).
Odwiedziłem ul. Świdnicką, gdzie zorganizowano wrocławskie obchody EDBS. Kawałek ulicy był zamknięty i służył pieszym, rowerzystom i nieoczekiwanym pojazdom:

Główny ciąg stoisk organizacji przygotowujących imprezę:

Dziś we Wrocławiu w związku z prezydencją w UE rozpoczął się zjazd ministrów obrony państw unii. Po Wrocławiu krążyło pełno rządowych kolumn:

Na festynie można było skorzystać z tandemów z nowej wrocławskiej wypożyczalni:

Po obejrzeniu całego festynu podjechałem pod pomnik Bolesława Chrobrego na happening organizowany przez WIR, na którym zapowiedzianym gościem był prezydent Dutkiewicz - znany wielbiciel rowerów i rowerzystów. Ze względu na obiektywne przeszkody (brak metra, itp.) prezydent się nie pojawił, pojawił się za to jego klon z bezpośrednim połączeniem mózgowym z prawdziwym prezydentem:

Na tle hasła przewodniego spotkania wygłosił szereg obietnic i postulatów:


Całe oświadczenie prezydenta - TUTAJ, główne postulaty brzmiały:
1. radykalnie większy budżet na rowery;
2. uspokojenie ruchu i zmniejszenie hałasu;
3. Rynek otwarty dla rowerzystów;
4. awans oficera na pełnomocnika prezydenta;
5. dialogi i spotkania z rowerzystami;
6. zachęty dla urzędników niekorzystających z aut;
7. Wrocław miastem kolei linowych!;
8. solidarność w biedzie.
Większość sposobów realizacji postulatów wyglądała na dość radykalne lecz możliwe do realizacji i konieczne.
Po zakończeniu oficjalnej części, każda Wrocławianka i każdy Wrocławianin mogli sobie zrobić zdjęcie z klonem prezydenta. Po kilku zdjęciach prezydent opuścił spotkanie i udał się w bliżej nieokreślonym kierunku. Ja zaś odjechałem w kierunku swojego bolidu, który coś zaczął szwankować.
Po zdiagnozowaniu usterki, akumulator został wzięty do domu na nocne doładowanie.
Załapałem się zdjęciu serwisu mmwroclaw.pl:
Do pracy normalnie.
Powrót po wcześniejszym wyrwaniu się z pracy (2:30).
Odwiedziłem ul. Świdnicką, gdzie zorganizowano wrocławskie obchody EDBS. Kawałek ulicy był zamknięty i służył pieszym, rowerzystom i nieoczekiwanym pojazdom:

Jedyne słuszne oznakowanie© WrocNam
Główny ciąg stoisk organizacji przygotowujących imprezę:

EDBS we Wrocławiu© WrocNam
Dziś we Wrocławiu w związku z prezydencją w UE rozpoczął się zjazd ministrów obrony państw unii. Po Wrocławiu krążyło pełno rządowych kolumn:

Ministerialny konwój© WrocNam
Na festynie można było skorzystać z tandemów z nowej wrocławskiej wypożyczalni:

Oczekujące tandemy© WrocNam
Po obejrzeniu całego festynu podjechałem pod pomnik Bolesława Chrobrego na happening organizowany przez WIR, na którym zapowiedzianym gościem był prezydent Dutkiewicz - znany wielbiciel rowerów i rowerzystów. Ze względu na obiektywne przeszkody (brak metra, itp.) prezydent się nie pojawił, pojawił się za to jego klon z bezpośrednim połączeniem mózgowym z prawdziwym prezydentem:

Nadciąga prezydent w rowerozynie© WrocNam
Na tle hasła przewodniego spotkania wygłosił szereg obietnic i postulatów:

Hasło przewodnie EDBS© WrocNam

Klon prezydenta podczas składania obietnic© WrocNam
Całe oświadczenie prezydenta - TUTAJ, główne postulaty brzmiały:
1. radykalnie większy budżet na rowery;
2. uspokojenie ruchu i zmniejszenie hałasu;
3. Rynek otwarty dla rowerzystów;
4. awans oficera na pełnomocnika prezydenta;
5. dialogi i spotkania z rowerzystami;
6. zachęty dla urzędników niekorzystających z aut;
7. Wrocław miastem kolei linowych!;
8. solidarność w biedzie.
Większość sposobów realizacji postulatów wyglądała na dość radykalne lecz możliwe do realizacji i konieczne.
Po zakończeniu oficjalnej części, każda Wrocławianka i każdy Wrocławianin mogli sobie zrobić zdjęcie z klonem prezydenta. Po kilku zdjęciach prezydent opuścił spotkanie i udał się w bliżej nieokreślonym kierunku. Ja zaś odjechałem w kierunku swojego bolidu, który coś zaczął szwankować.
Po zdiagnozowaniu usterki, akumulator został wzięty do domu na nocne doładowanie.
Załapałem się zdjęciu serwisu mmwroclaw.pl:

Załapany na festynie (by mk/mmwroclaw.pl)© WrocNam
Dane wycieczki:
22.00 km (0.00 km teren) czas: 01:00 h avg:22.00 km/h
Dzień sto dwudziesty ósmy
Do pracy normalnie.
Powrót przez miasto i odwiedziny u nowego krasnala:

Na Placu Solnym powstał Namiot Spotkań - brakuje tylko fajki pokoju:

Potem na festyn dla dzieci i nie tylko "Dbam to mam" na wyremontowanym placu zabaw z boiskiem:



Załapałem się na nalepki i lizaka:


Mam nadzieję, że tego typu akcje coś dają, bo odnowiony plac zabaw robi wrażenie.
Powrót przez miasto i odwiedziny u nowego krasnala:

Krasnal Wodziarz© WrocNam
Na Placu Solnym powstał Namiot Spotkań - brakuje tylko fajki pokoju:

Namiot spotkań© WrocNam
Potem na festyn dla dzieci i nie tylko "Dbam to mam" na wyremontowanym placu zabaw z boiskiem:

Baner "Dbam to mam"© WrocNam

Akcyjny mural© WrocNam

Powstałe tabliczki© WrocNam
Załapałem się na nalepki i lizaka:

Naklejka "Dbam to mam"© WrocNam

Dialogowy lizak© WrocNam
Mam nadzieję, że tego typu akcje coś dają, bo odnowiony plac zabaw robi wrażenie.
Dane wycieczki:
19.00 km (0.00 km teren) czas: 00:50 h avg:22.80 km/h
Dzień sto dwudziesty siódmy
Do pracy po deszczu.
Do domu częściowo w deszczu.
W drodze powrotnej złapany jeden z chętnych na zasilenie kasy miejskiej nieprawidłowym parkowaniem i jazdą po chodniku.
Zestaw napoi rowerowych zauważony w sobotę w Tesco:
Do domu częściowo w deszczu.
W drodze powrotnej złapany jeden z chętnych na zasilenie kasy miejskiej nieprawidłowym parkowaniem i jazdą po chodniku.
Zestaw napoi rowerowych zauważony w sobotę w Tesco:

Winny zestaw© WrocNam
Dane wycieczki:
17.00 km (0.00 km teren) czas: 00:45 h avg:22.67 km/h
Dzień sto dwudziesty piąty
Do pracy okrężną drogą przez miasto.
Powrót standardowo.
Powrót standardowo.
Dane wycieczki:
19.00 km (0.00 km teren) czas: 00:45 h avg:25.33 km/h