Wpisy archiwalne w kategorii
Praca
Dystans całkowity: | 18633.21 km (w terenie 81.00 km; 0.43%) |
Czas w ruchu: | 839:15 |
Średnia prędkość: | 22.10 km/h |
Maksymalna prędkość: | 54.00 km/h |
Liczba aktywności: | 992 |
Średnio na aktywność: | 18.78 km i 0h 51m |
Więcej statystyk |
Dzień trzeci
Wtorek, 4 stycznia 2011
Kategoria Praca
| Aktywność:
Dzisiejszy dzień nie wyróżniałby się od innych, gdyby nie zaćmienie słońca.
Mimo niesprzyjających prognoz mówiących o pełnym zachmurzeniu, koło 9 zaczęło się rozjaśniać. I zaczęło być widać zmiany oświetlenia:
Można stwierdzić, że dzisiejsze chmury pomagały nawet w obserwacji, bo czasami można było patrzeć w słońce bez szkieł. Swoje zdjęcia robiłem lub bez żadnych osłon lub z podwójnymi szkłami przeciwsłonecznymi od okularów (stąd zmiany barwy). Można nawet zauważyć ruch tarczy Księżyca na tle tarczy Słońca:
W drodze powrotnej spotkałem brata odwiedzonego w połowie grudnia największego bałwana w Polsce - tym razem był to jeden z mniejszych jakie widziałem:
Mimo niesprzyjających prognoz mówiących o pełnym zachmurzeniu, koło 9 zaczęło się rozjaśniać. I zaczęło być widać zmiany oświetlenia:
Zaćmienie IV© WrocNam
Można stwierdzić, że dzisiejsze chmury pomagały nawet w obserwacji, bo czasami można było patrzeć w słońce bez szkieł. Swoje zdjęcia robiłem lub bez żadnych osłon lub z podwójnymi szkłami przeciwsłonecznymi od okularów (stąd zmiany barwy). Można nawet zauważyć ruch tarczy Księżyca na tle tarczy Słońca:
Zaćmienie I© WrocNam
Zaćmienie II© WrocNam
Zaćmienie III© WrocNam
Zaćmienie V© WrocNam
W drodze powrotnej spotkałem brata odwiedzonego w połowie grudnia największego bałwana w Polsce - tym razem był to jeden z mniejszych jakie widziałem:
Bałwanek© WrocNam
Dane wycieczki:
16.00 km (0.00 km teren) czas: 00:40 h avg:24.00 km/h
Dzień drugi
Poniedziałek, 3 stycznia 2011
Kategoria Praca
| Aktywność:
Zwyczajna trasa do/z pracy.
Trzeci dzień robienia "6 Weidera" (jakiś czas temu zaprzestałem i sześciopak lekko stracił swój kształt, więc trzeba go odbudować).
Trzeci dzień robienia "6 Weidera" (jakiś czas temu zaprzestałem i sześciopak lekko stracił swój kształt, więc trzeba go odbudować).
Dane wycieczki:
16.00 km (0.00 km teren) czas: 00:45 h avg:21.33 km/h
Dzień sto osiemdziesiąty piąty
Mimo urlopu godzinna wizyta w pracy, dzięki której pokręciłem trochę po mieście.
W zimowisku barek ludzie wyszli na lód trochę połowić:
Przy Mostach Młyńskich lód zaczyna pochłaniać Odrę:
A przy przejściu podziemnym pod Placem Dwojga Imion ptaki (chyba gęsi) postanowiły albo zrobić świąteczne zakupy, albo trochę rozgrzać nogi podczas pieszych wędrówek:
W zimowisku barek ludzie wyszli na lód trochę połowić:
Pierwsze połowy podlodowe© WrocNam
Przy Mostach Młyńskich lód zaczyna pochłaniać Odrę:
Woda i lód© WrocNam
A przy przejściu podziemnym pod Placem Dwojga Imion ptaki (chyba gęsi) postanowiły albo zrobić świąteczne zakupy, albo trochę rozgrzać nogi podczas pieszych wędrówek:
Ptaki w natarciu© WrocNam
Dane wycieczki:
16.00 km (0.00 km teren) czas: 00:50 h avg:19.20 km/h
Dzień sto osiemdziesiąty trzeci
Do pracy normalnie. Powrót przez serwis i miasto.
Wymiana łańcucha na drugi zużyty po 1500 km.
Podczas powrotu do domu odwiedziny u krasnala, który wypatrzyłem tydzień temu, ale nie miałem okazji podjechać do niego na rowerze:
Podczas dojazdu do pracy zauważyłem, że w kierunku obwodnicy prowadzą dwa tropy biegówek. Część pieszo - rowerowa bardzo dobrze nadaje się teraz do uprawiania narciarstwa:
Przy Kuźniczej zaczęły się prace nad stworzeniem z niej kolejnego w centrum deptaka:
Na Rynku trwają intensywne prace nad budową sceny, która będzie miejscem powitania Nowego Roku w telewizji (chyba w Dwójce):
Choinka w towarzystwie stałego mieszkańca Rynku:
Przy Włodkowica dobudowano nową cześć do starej kamienicy (tak było przez długi czas):
Niedaleko krasnala Kanapownika, we wnęce, ktoś maznął od szablonu niezły sprzęt:
EDIT
Zauważyłem, że przekroczyłem 15.000 km na BS!
Wymiana łańcucha na drugi zużyty po 1500 km.
Podczas powrotu do domu odwiedziny u krasnala, który wypatrzyłem tydzień temu, ale nie miałem okazji podjechać do niego na rowerze:
Kanapownik© WrocNam
Podczas dojazdu do pracy zauważyłem, że w kierunku obwodnicy prowadzą dwa tropy biegówek. Część pieszo - rowerowa bardzo dobrze nadaje się teraz do uprawiania narciarstwa:
Obwodnica narciarska© WrocNam
Przy Kuźniczej zaczęły się prace nad stworzeniem z niej kolejnego w centrum deptaka:
Początek przebudowy Kuźniczej© WrocNam
Na Rynku trwają intensywne prace nad budową sceny, która będzie miejscem powitania Nowego Roku w telewizji (chyba w Dwójce):
Przygotowania do TV Sylwestra© WrocNam
Choinka w towarzystwie stałego mieszkańca Rynku:
Choinka i Ratusz© WrocNam
Przy Włodkowica dobudowano nową cześć do starej kamienicy (tak było przez długi czas):
Stare, nowe i najnowsze© WrocNam
Niedaleko krasnala Kanapownika, we wnęce, ktoś maznął od szablonu niezły sprzęt:
Muralska profeska© WrocNam
EDIT
Zauważyłem, że przekroczyłem 15.000 km na BS!
Dane wycieczki:
16.00 km (0.00 km teren) czas: 01:00 h avg:16.00 km/h
Dzień sto osiemdziesiąty drugi
Środa, 15 grudnia 2010
Kategoria Praca
| Aktywność:
Mimo trwającej chyba całą noc walce z przeważającymi siłami wroga, drogowcy znowu zostali zaskoczeni zimą. Widziałem wieczorem całe konwoje pługopiaskarek, które próbowały oczyścić drogi, ale po wyjściu dzisiaj rano na dwór trudno było zobaczyć wyniki tych prób.
Jadąc do pracy złapałem ładny widok:
Chodniki na mojej trasie wyglądały dziś o niebo lepiej niż jezdnie:
A to dzięki takim sprzętom, z których jeden torował mi dziś drogę pod cmentarzem - bez niego byłoby bardzo trudno - wiem, bo jechałem kawałek przed nim i znaczyłem szlak, ale potem dałem się wyprzedzić:
Jadąc do pracy złapałem ładny widok:
Śnieżny widoczek© WrocNam
Chodniki na mojej trasie wyglądały dziś o niebo lepiej niż jezdnie:
Nieźle utrzymane ciągi© WrocNam
A to dzięki takim sprzętom, z których jeden torował mi dziś drogę pod cmentarzem - bez niego byłoby bardzo trudno - wiem, bo jechałem kawałek przed nim i znaczyłem szlak, ale potem dałem się wyprzedzić:
Śniegowy pogromca© WrocNam
Dane wycieczki:
16.00 km (0.00 km teren) czas: 01:00 h avg:16.00 km/h
Dzień sto osiemdziesiąty pierwszy
Do pracy normalnie (starą trasą, obwodnica nieodśnieżona).
Powrót przez miasto żeby odebrać książki dla Natki.
Po drodze odwiedziny u nowego krasnala:
A rano na Odrze (a właściwie jej zimowisku barek) ślad po lodołamaniu:
Powrót przez miasto żeby odebrać książki dla Natki.
Po drodze odwiedziny u nowego krasnala:
Dialogomir© WrocNam
A rano na Odrze (a właściwie jej zimowisku barek) ślad po lodołamaniu:
Przeszedł lodołamacz© WrocNam
Dane wycieczki:
21.00 km (0.00 km teren) czas: 01:05 h avg:19.38 km/h
Dzień sto osiemdziesiąty
Poniedziałek, 6 grudnia 2010
Kategoria Praca
| Aktywność:
Do pracy i z powrotem zwykłą "starą" trasą.
Służby miejskie przygotowują specjalne odmiany zimowych dróg rowerowych - to coś między odśnieżonym chodnikiem a odśnieżoną jezdnią, to wydzielony w jezdni pas dla rowerów:
Obwodnicą też nie da się komfortowo jechać:
A w Dani zupełnie inaczej
Służby miejskie przygotowują specjalne odmiany zimowych dróg rowerowych - to coś między odśnieżonym chodnikiem a odśnieżoną jezdnią, to wydzielony w jezdni pas dla rowerów:
Śnieżna DDR© WrocNam
Obwodnicą też nie da się komfortowo jechać:
W poszukiwaniu DDR© WrocNam
A w Dani zupełnie inaczej
Dane wycieczki:
16.00 km (0.00 km teren) czas: 00:45 h avg:21.33 km/h
Dzień sto siedemdziesiąty ósmy
Do pracy niczym rowerowy syn marnotrawny starą trasą przez Osobowicką. Przewidywałem, że obwodnica będzie pod DDR nieprzejezdna.
Podczas podjazdu na Most Milenijny zobaczyłem, że mimo grubej warstwy śniegu i odczuwalnego ostrego mrozu, temperatura jest całkiem znośna:
Mimo, że podczas powrotu widziałem spływające Odrą pierwsze kry:
Rower wzbogacił się o nowy element tuningowy:
Podczas powrotu podjechałem do serwisu, gdzie stałem się właścicielem karty stałego klienta ze zniżką, oraz odwiedziłem trzy sklepy motoryzacyjne w poszukiwaniu żarówki oświetlenia wewnętrznego srebrnego bolidu. Żarówka była w ostatnim odwiedzonym sklepie, mimo że minąłem go pierwszego.
Wczoraj wieczorem wymiana opony na kupionego Land Cruisera - rower dzisiaj wykazywał dużą dzielność terenową. Chociaż na lodzie przy próbie skrętu o mało nie zaliczyłem gleby.
Podczas podjazdu na Most Milenijny zobaczyłem, że mimo grubej warstwy śniegu i odczuwalnego ostrego mrozu, temperatura jest całkiem znośna:
Całkiem ciepło© WrocNam
Mimo, że podczas powrotu widziałem spływające Odrą pierwsze kry:
Pierwsze lody© WrocNam
Rower wzbogacił się o nowy element tuningowy:
Lodowa owiewka© WrocNam
Podczas powrotu podjechałem do serwisu, gdzie stałem się właścicielem karty stałego klienta ze zniżką, oraz odwiedziłem trzy sklepy motoryzacyjne w poszukiwaniu żarówki oświetlenia wewnętrznego srebrnego bolidu. Żarówka była w ostatnim odwiedzonym sklepie, mimo że minąłem go pierwszego.
Wczoraj wieczorem wymiana opony na kupionego Land Cruisera - rower dzisiaj wykazywał dużą dzielność terenową. Chociaż na lodzie przy próbie skrętu o mało nie zaliczyłem gleby.
Dane wycieczki:
16.00 km (0.00 km teren) czas: 00:50 h avg:19.20 km/h
Dzień sto siedemdziesiąty siódmy
Do pracy normalnie.
Na obwodnicy nie dało się jechać normalnie po DDR, więc przeszedłem na jezdnię. Kierowcy karnie mijali mnie w dużej odległości.
Powrót przez serwis rowerowy, z którego wyszedłem z nową oponą Schwalbe Land Cruiser (42,5 zł).
Zyskałem też kartę stałego klienta i związaną z tym zniżkę.
Po dojechaniu do domu przypomniałem sobie, że powinienem odebrać z redakcji Gazety Wyborczej ogrzewacz do dłoni, który dostawali wszyscy uczestnicy konkursu na miejsce usytuowania podgrzewanych ławek firmy Fortum.
Na Rynku zaczęto budowę choinki - zapalenie jej oświetlenia w sobotę:
Na obwodnicy nie dało się jechać normalnie po DDR, więc przeszedłem na jezdnię. Kierowcy karnie mijali mnie w dużej odległości.
Powrót przez serwis rowerowy, z którego wyszedłem z nową oponą Schwalbe Land Cruiser (42,5 zł).
Zyskałem też kartę stałego klienta i związaną z tym zniżkę.
Po dojechaniu do domu przypomniałem sobie, że powinienem odebrać z redakcji Gazety Wyborczej ogrzewacz do dłoni, który dostawali wszyscy uczestnicy konkursu na miejsce usytuowania podgrzewanych ławek firmy Fortum.
Na Rynku zaczęto budowę choinki - zapalenie jej oświetlenia w sobotę:
Budowa choinki© WrocNam
Dane wycieczki:
19.00 km (0.00 km teren) czas: 01:00 h avg:19.00 km/h
Dzień sto siedemdziesiąty szósty
Właśnie zaczęło sypać.
Dwadzieścia minut temu nie było jeszcze śladu śniegu, a teraz wszędzie biało.
Opis jazdy po powrocie z pracy.
Rano w drodze do pracy przeżyłem niesamowity peeling twarzy ostrym, zmrożonym śniegiem.
Powrót już w kupie śniegu. Drogowe miasto stoi w korkach.
Jak zwykle w czasie zimy:
Śnieg spowodował dodatkowy tuning obręczy:
Dwadzieścia minut temu nie było jeszcze śladu śniegu, a teraz wszędzie biało.
Opis jazdy po powrocie z pracy.
Rano w drodze do pracy przeżyłem niesamowity peeling twarzy ostrym, zmrożonym śniegiem.
Powrót już w kupie śniegu. Drogowe miasto stoi w korkach.
Jak zwykle w czasie zimy:
Gdzie jest DDR?© WrocNam
Śnieg spowodował dodatkowy tuning obręczy:
Wzmocnienie obręczy© WrocNam
Dane wycieczki:
17.00 km (0.00 km teren) czas: 00:50 h avg:20.40 km/h