Wpisy archiwalne w kategorii
Praca
Dystans całkowity: | 18633.21 km (w terenie 81.00 km; 0.43%) |
Czas w ruchu: | 839:15 |
Średnia prędkość: | 22.10 km/h |
Maksymalna prędkość: | 54.00 km/h |
Liczba aktywności: | 992 |
Średnio na aktywność: | 18.78 km i 0h 51m |
Więcej statystyk |
Dzień sto siedemdziesiąty czwarty
Dziś Wrocław odwiedziły maskotki Euro 2012:
Złapałem je w dwóch miejscach: przy Hali Ludowej i przy Moście Grunwaldzkim. Tłumów nie było. Teraz dopiero (18.30), kiedy dotarły na Rynek, jak donosi moja Reporterka, zrobił się dookoła nich rejwach. A ja sobie spokojnie popstrykałem:
Kiedy jechałem pod Halę zobaczyłem stojący pod budynkiem Politechniki znajomy kształt:
Miałem z nim kiedyś krótki,ale wstrząsający (nim) kontakt. Pojazd został opracowany przez zespół Politechniki Wrocławskiej, firmę Germaz i WSOWLąd.
Jadąc do pracy podjechałem pod Magnolię ustrzelić jej świąteczne światełka:
Po drodze z pracy byłem pod Pasażem Grunwaldzkim:
Na Rynku zaczął się dzisiaj świąteczny jarmark:
Zrobiłem też dziś dokumentację świecenia lampek, ale zdjęcia wstawię w innym wpisie.
Zapisy na MNM 2010 ruszyły - byłem jednym z pierwszych zapisanych. W tym roku będzie jazda w okolicach Sobótki, więc raczej rowerem się nie wybiorę.
Maskotki Euro 2012© WrocNam
Złapałem je w dwóch miejscach: przy Hali Ludowej i przy Moście Grunwaldzkim. Tłumów nie było. Teraz dopiero (18.30), kiedy dotarły na Rynek, jak donosi moja Reporterka, zrobił się dookoła nich rejwach. A ja sobie spokojnie popstrykałem:
Maskotki na tle mostu© WrocNam
Kiedy jechałem pod Halę zobaczyłem stojący pod budynkiem Politechniki znajomy kształt:
Wrocławski MRAP© WrocNam
Tył MRAPa© WrocNam
Miałem z nim kiedyś krótki,ale wstrząsający (nim) kontakt. Pojazd został opracowany przez zespół Politechniki Wrocławskiej, firmę Germaz i WSOWLąd.
Jadąc do pracy podjechałem pod Magnolię ustrzelić jej świąteczne światełka:
Iluminacja Magnolii© WrocNam
Po drodze z pracy byłem pod Pasażem Grunwaldzkim:
Choinka przed Pasażem© WrocNam
Na Rynku zaczął się dzisiaj świąteczny jarmark:
Jarmark 2010 na Rynku© WrocNam
Wiatrak świąteczny© WrocNam
Zrobiłem też dziś dokumentację świecenia lampek, ale zdjęcia wstawię w innym wpisie.
Zapisy na MNM 2010 ruszyły - byłem jednym z pierwszych zapisanych. W tym roku będzie jazda w okolicach Sobótki, więc raczej rowerem się nie wybiorę.
Dane wycieczki:
26.00 km (0.00 km teren) czas: 01:10 h avg:22.29 km/h
Dzień sto siedemdziesiąty trzeci
Wtorek, 23 listopada 2010
Kategoria Praca, Versus Beta Vulgaris
| Aktywność:
Prawie bezdeszczowo w drodze do pracy. Powrót już w mżawce.
Nie zdziwię się, jeśli za rok albo za dwa na DDR przy obwodnicy zaczną się pojawiać dziury albo inne uszkodzenia. Dziś w kilku miejscach ekipy budowlano-ogrodnicze ciężko pracowały nad sadzeniem drzew czy ustawianiem słupków używając DDR i chodnika jako regularnej jezdni (widziałem traktor, jakieś vany, terenówki).
Na Milenijnej w stronę na Ostatnim Groszu jakiś gość na kolarce, na krętym zarośniętym odcinku DDR, nie wyrobił zakrętu jadąc pod prąd. Kiedy mu przez ramię powiedziałem, że jedzie pod prąd, coś tam odkrzykiwał.
Znowu dziś kilku chętnych do zasilenia kasy miasta za parkowanie na trawnikach. Muszę się zebrać i wysłać zgłoszenia za ten i poprzedni tydzień.
Nie zdziwię się, jeśli za rok albo za dwa na DDR przy obwodnicy zaczną się pojawiać dziury albo inne uszkodzenia. Dziś w kilku miejscach ekipy budowlano-ogrodnicze ciężko pracowały nad sadzeniem drzew czy ustawianiem słupków używając DDR i chodnika jako regularnej jezdni (widziałem traktor, jakieś vany, terenówki).
Na Milenijnej w stronę na Ostatnim Groszu jakiś gość na kolarce, na krętym zarośniętym odcinku DDR, nie wyrobił zakrętu jadąc pod prąd. Kiedy mu przez ramię powiedziałem, że jedzie pod prąd, coś tam odkrzykiwał.
Znowu dziś kilku chętnych do zasilenia kasy miasta za parkowanie na trawnikach. Muszę się zebrać i wysłać zgłoszenia za ten i poprzedni tydzień.
Dane wycieczki:
17.00 km (0.00 km teren) czas: 00:50 h avg:20.40 km/h
Dzień sto siedemdziesiąty drugi
Do pracy w deszczu. Powrót w lekkiej mżawce. Po wczorajszym pucowaniu roweru zostało tylko wspomnienie.
Dziś premiera nowego kokpitu i nowych przeciwdeszczowców nożnych.
Kokpit super, w butach stopy suche, ale pryskająca spod kół woda spływa po nogawkach i dostaje się do środka - muszę opracować ochraniacze.
W drodze powrotnej poczułem dziwne rzucanie koła. Okazało się, że gdzieś przebiłem oponę. Dojechałem do domu na trzy pompowania, w tym jedno na BP do 4 atm.
W pracy zalęgły nam się myszy:
Dziś premiera nowego kokpitu i nowych przeciwdeszczowców nożnych.
Kokpit super, w butach stopy suche, ale pryskająca spod kół woda spływa po nogawkach i dostaje się do środka - muszę opracować ochraniacze.
W drodze powrotnej poczułem dziwne rzucanie koła. Okazało się, że gdzieś przebiłem oponę. Dojechałem do domu na trzy pompowania, w tym jedno na BP do 4 atm.
W pracy zalęgły nam się myszy:
Pudło pełne myszy© WrocNam
Dane wycieczki:
17.00 km (0.00 km teren) czas: 00:50 h avg:20.40 km/h
Dzień sto siedemdziesiąty
Przed pracą musiałem kleić dętkę, bo okazało się, że stara łatka zaczęła przepuszczać i rano rower stał na przednim flaku.
Do pracy i z powrotem bez deszczu.
Po powrocie odpakowałem przyniesiony przez Natkę z poczty uchwyt do nowej latarki - trochę zbyt duża średnica, ale poradzę sobie kilkoma warstwami gumy ze starej dętki.
Do pracy i z powrotem bez deszczu.
Po powrocie odpakowałem przyniesiony przez Natkę z poczty uchwyt do nowej latarki - trochę zbyt duża średnica, ale poradzę sobie kilkoma warstwami gumy ze starej dętki.
Dane wycieczki:
17.00 km (0.00 km teren) czas: 00:40 h avg:25.50 km/h
Dzień sto sześćdziesiąty dziewiąty
Do pracy normalnie.
Powrót okrężną trasą zobaczyć stosunkowo nowego krasnala:
Na Rynku zaczęła się budowa świątecznego miasteczka.
Powrót okrężną trasą zobaczyć stosunkowo nowego krasnala:
Krasnal Polidenciak© WrocNam
Na Rynku zaczęła się budowa świątecznego miasteczka.
Dane wycieczki:
23.00 km (0.00 km teren) czas: 01:00 h avg:23.00 km/h
Dzień sto sześćdziesiąty ósmy
Czwartek, 18 listopada 2010
Kategoria Praca, Versus Beta Vulgaris
| Aktywność:
W deszczo-mżawce do pracy i z pracy.
Po drodze uwieczniłem parkującego, który wybrał sobie kawałek trawnika na miejsce odpoczynku samochodu.
Przedwczoraj udało nam w się w czasie załatwiania spraw w Warszawie odwiedzić Centrum Nauki Kopernik - warto się wybrać:
Odwiedziliśmy też znajdujący się naprzeciwko Centrum salon Bentleya, gdzie za skromne 390.000 euro można sobie sprawić model CONTINENTAL FLYING SPUR SPEED (prawie w pełni wypasiona wersja - wersja podstawowa tylko coś koło 290.000 euro), napędzany 12 cylindrowym 6 litrowym silnikiem z możliwością przyspieszenia do 100 w 4,5 s.
Po drodze uwieczniłem parkującego, który wybrał sobie kawałek trawnika na miejsce odpoczynku samochodu.
Przedwczoraj udało nam w się w czasie załatwiania spraw w Warszawie odwiedzić Centrum Nauki Kopernik - warto się wybrać:
Wahadło Foucaulta© WrocNam
Robot w Centrum© WrocNam
Odwiedziliśmy też znajdujący się naprzeciwko Centrum salon Bentleya, gdzie za skromne 390.000 euro można sobie sprawić model CONTINENTAL FLYING SPUR SPEED (prawie w pełni wypasiona wersja - wersja podstawowa tylko coś koło 290.000 euro), napędzany 12 cylindrowym 6 litrowym silnikiem z możliwością przyspieszenia do 100 w 4,5 s.
Dane wycieczki:
17.00 km (0.00 km teren) czas: 00:50 h avg:20.40 km/h
Dzień sto sześćdziesiąty piąty
Piątek, 12 listopada 2010
Kategoria Praca, Versus Beta Vulgaris
| Aktywność:
Mimo wolnego dnia na chwilę do pracy napisać dwa pilne pisma.
Po drodze uwiecznienie pięciu ułatwiających sobie parkowanie przez stawanie na przejściu na pieszych czy trawniku. Jutro pięć zgłoszeń do SM.
Po drodze uwiecznienie pięciu ułatwiających sobie parkowanie przez stawanie na przejściu na pieszych czy trawniku. Jutro pięć zgłoszeń do SM.
Dane wycieczki:
17.00 km (0.00 km teren) czas: 00:40 h avg:25.50 km/h
Dzień sto sześćdziesiąty trzeci
Po dwóch dniach bolidowania, do pracy normalnie - wyszło mi, że trasa jest jednak o 0,5km dłuższa od starej (bezobwodnicowej).
Z powrotem trochę dłuższą trasą zobaczyć nowego krasnala:
Sky Tower pnie się do góry:
Na Legnickiej ktoś bardzo mondrze porozwieszał plakiety wyborcze, ograniczając dla pieszych i rowerzystów na wysokości głowy:
Wczoraj, po kilku problemach, zakończyłem proces zmiany amortyzatora - prosty Suntour XCR (175 zł) i stery VP-A69AC (89 zł). Stery chyba przeżyją samą ramę - takie porządne.
Super się jeździ - bez stuków, luzów i bardzo miękko.
W poniedziałek kupiłem w Lidlu okulary sportowe z zestawem czterech kompletów szkieł - brakowało mi czegoś przezroczystego i przeciwmgielnego. Teraz jest już dobrze.
Z powrotem trochę dłuższą trasą zobaczyć nowego krasnala:
Krasnal Miłostek© WrocNam
Sky Tower pnie się do góry:
Wieża Sky Tower© WrocNam
Na Legnickiej ktoś bardzo mondrze porozwieszał plakiety wyborcze, ograniczając dla pieszych i rowerzystów na wysokości głowy:
Wybory wkrótce© WrocNam
Wczoraj, po kilku problemach, zakończyłem proces zmiany amortyzatora - prosty Suntour XCR (175 zł) i stery VP-A69AC (89 zł). Stery chyba przeżyją samą ramę - takie porządne.
Super się jeździ - bez stuków, luzów i bardzo miękko.
W poniedziałek kupiłem w Lidlu okulary sportowe z zestawem czterech kompletów szkieł - brakowało mi czegoś przezroczystego i przeciwmgielnego. Teraz jest już dobrze.
Dane wycieczki:
30.00 km (0.00 km teren) czas: 01:20 h avg:22.50 km/h
Dzień sto sześćdziesiąty drugi
Do pracy normalnie.
Powrót przez miasto w szybkim tempie do Rynku z chęci uczestniczenia w spotkaniu kandydata na prezydenta miasta z rowerzystami. Spotkanie miało się zacząć o 14. O 15.15 nikogo nie było. Więc albo się skończyło, albo gdzieś przeniosło.
Powrót przez miasto w szybkim tempie do Rynku z chęci uczestniczenia w spotkaniu kandydata na prezydenta miasta z rowerzystami. Spotkanie miało się zacząć o 14. O 15.15 nikogo nie było. Więc albo się skończyło, albo gdzieś przeniosło.
Dane wycieczki:
16.00 km (0.00 km teren) czas: 00:40 h avg:24.00 km/h
Dzień sto sześćdziesiąty pierwszy
Czwartek, 4 listopada 2010
Kategoria Praca
| Aktywność:
Zwyczajna trasa codzienna po nowej, w całości po nowej trasie.
W drodze powrotnej wiało niesamowicie z południa.
W drodze powrotnej wiało niesamowicie z południa.
Dane wycieczki:
16.00 km (0.00 km teren) czas: 00:40 h avg:24.00 km/h