Wpisy archiwalne w kategorii
Miasto
Dystans całkowity: | 17268.52 km (w terenie 158.00 km; 0.91%) |
Czas w ruchu: | 815:21 |
Średnia prędkość: | 21.09 km/h |
Maksymalna prędkość: | 61.20 km/h |
Suma kalorii: | 3920 kcal |
Liczba aktywności: | 731 |
Średnio na aktywność: | 23.62 km i 1h 07m |
Więcej statystyk |
R-83
Do pracy standardem.
Powrót okrężną drogą przez Leśnicę.
Odwiedziny u nowego krasnala:

Na Stabłowicach:

Potem na Żernikach obejrzałem tereny przyszłego osiedla wzorcowego WuWa 2:


Przy okazji dowiedziałem się o jeszcze jednym schronie przeciwlotniczym w mieście:

Powrót okrężną drogą przez Leśnicę.
Odwiedziny u nowego krasnala:

Kozanek© WrocNam
Na Stabłowicach:

Wysoka woda na Bystrzycy© WrocNam
Potem na Żernikach obejrzałem tereny przyszłego osiedla wzorcowego WuWa 2:

Plan przyszłego osiedla WuWa 2© WrocNam

Przyszłe osiedle WuWa 2© WrocNam
Przy okazji dowiedziałem się o jeszcze jednym schronie przeciwlotniczym w mieście:

Schron przeciwlotniczy na Żernikach© WrocNam

Schron i zalążek osiedla© WrocNam
Dane wycieczki:
39.00 km (0.00 km teren) czas: 01:40 h avg:23.40 km/h
Europa na widelcu
Po południu na europejski obiad na Rynek z okazji odbywającej się "Europy na widelcu":


Scena z dnia przed:

Potem na ostanie spotkanie techniczne do WIRu.


Europa na widelcu 2013© WrocNam

Europejskie przepisy© WrocNam
Scena z dnia przed:

Scena "Europy na widelcu 2013"© WrocNam
Potem na ostanie spotkanie techniczne do WIRu.

Słup świateczny© WrocNam

Rowery gotowe na święto© WrocNam
Dane wycieczki:
0.00 km (0.00 km teren) czas: h avg: km/h
R-81a i b
Do pracy standardem. Powrót przez miasto.
Potem dojazd do WIR na kolejne spotkanie organizacyjno-techniczne i szkolenie kolejnej grupy obstawy peletonu.

Po spotkaniu krótki objazd Starego Miasta i odwiedziny u Natki na spotkaniu koleżeńskim.
Na Wyspie Słodowej:



Na Oławskiej:


Na Rynku:
Potem dojazd do WIR na kolejne spotkanie organizacyjno-techniczne i szkolenie kolejnej grupy obstawy peletonu.

Plakat na drzwiach WIRu© WrocNam
Po spotkaniu krótki objazd Starego Miasta i odwiedziny u Natki na spotkaniu koleżeńskim.
Na Wyspie Słodowej:

Wrocław dla Afryki© WrocNam

Koncert "Wrocław dla Afryki"© WrocNam

Wysoka woda 2013© WrocNam
Na Oławskiej:

Biuro nowego osiedla wzorcowego WuWa 2© WrocNam

Szkielet mieszkania nowej WuWa© WrocNam
Na Rynku:

Rynek podczas "Europy na widelcu 2013"© WrocNam
Dane wycieczki:
28.00 km (0.00 km teren) czas: 01:20 h avg:21.00 km/h
R-79
Pan Tomasz, który organizuje ciekawe konkursy historyczne na FB, zapowiedział wycieczkę po zakątkach Kozanowa z omówieniem ich przeszłości.
Umówiliśmy się z Rafałem na uczestniczenie.
Parę minut po 14 Rafał wracając z zajęć podjechał pode mnie i razem ruszyliśmy na Kozanów.
Kilkaset metrów przed celem usłyszałem trzask i okrzyk Rafała jadącego za mną. Pomyślałem, że coś mi się urwało, ale to łańcuch Rafała okazał się najsłabszym ogniwem.
Podeszliśmy pod miejsce zbiórki i zaczęliśmy szybką naprawę. W tym czasie zbierali się uczestnicy.
Kilka minut po 15 Pan Tomasz zaczął opowieść o starym Kozanowie:

Potem ruszyliśmy w objazd zakątków:


Żadnego z miejsc, w których dziś byliśmy, jeszcze nigdy nie miałem okazji zwiedzać, a jest tego trochę:


Wszystkie punkty postojów wycieczki były szczegółowo omawiane przez Pana Tomasza, który jest ogromnym znawcą Wrocławia, a Kozanowa szczególnie.
Mimo tego, że wycieczka była rowerowa niekiedy nie dało się jechać:

Te przemarsze pozwoliły na dotarcie do kolejnych ciekawych miejsc:

Po pewnym czasie dotarliśmy do jednej z największych atrakcji Kazonowa - niemieckiego mostu szkoleniowego składającego się z pięciu części wykonanych z różnych materiałów:

Pod mostem zrobiliśmy sobie dłuższy postój, podczas którego Pan Tomasz opowiedział kolejną część historii Kozanowa poparty oryginalnymi listami z czasów wojny:


Spod mostu podjechaliśmy na teren dawnej stoczni rzecznej:





Przy okazji oglądały garść historycznych pamiątek ze starego Wrocławia:



A ta kamienica, co na zdjęciu powyżej, wygląda obecnie tak:

Kolejna pamiątka po starej zabudowie:

Wycieczkę kończymy na terenie starych cmentarzy a obecnie Parku Zachodniego:


Wielkie dzięki za oprowadzanie i wprowadzenie w historię Kozanowa.
Kolejna wycieczka tym razem na teren Osobowic 30.06.13 - zapraszam!
Umówiliśmy się z Rafałem na uczestniczenie.
Parę minut po 14 Rafał wracając z zajęć podjechał pode mnie i razem ruszyliśmy na Kozanów.
Kilkaset metrów przed celem usłyszałem trzask i okrzyk Rafała jadącego za mną. Pomyślałem, że coś mi się urwało, ale to łańcuch Rafała okazał się najsłabszym ogniwem.
Podeszliśmy pod miejsce zbiórki i zaczęliśmy szybką naprawę. W tym czasie zbierali się uczestnicy.
Kilka minut po 15 Pan Tomasz zaczął opowieść o starym Kozanowie:

Początek wycieczki© WrocNam
Potem ruszyliśmy w objazd zakątków:

Na jednej z kozanowskich dróg© WrocNam

Natura 2000 na Kozanowie© WrocNam
Żadnego z miejsc, w których dziś byliśmy, jeszcze nigdy nie miałem okazji zwiedzać, a jest tego trochę:

Zwiedzanie kozanowskiego schronu© WrocNam

Cześć poradzieckiego poligonu© WrocNam
Wszystkie punkty postojów wycieczki były szczegółowo omawiane przez Pana Tomasza, który jest ogromnym znawcą Wrocławia, a Kozanowa szczególnie.
Mimo tego, że wycieczka była rowerowa niekiedy nie dało się jechać:

Piesza część wycieczki© WrocNam
Te przemarsze pozwoliły na dotarcie do kolejnych ciekawych miejsc:

Polowe stanowisko dowodzenia© WrocNam
Po pewnym czasie dotarliśmy do jednej z największych atrakcji Kazonowa - niemieckiego mostu szkoleniowego składającego się z pięciu części wykonanych z różnych materiałów:

Most szkoleniowy na Kozanowie© WrocNam
Pod mostem zrobiliśmy sobie dłuższy postój, podczas którego Pan Tomasz opowiedział kolejną część historii Kozanowa poparty oryginalnymi listami z czasów wojny:

Filatelistyczna ciekawostka© WrocNam

Niemieccy saperzy© WrocNam
Spod mostu podjechaliśmy na teren dawnej stoczni rzecznej:

Słuchamy opowieści o kozanowskiej stoczni© WrocNam

Jeden ze świadków świetności stoczni© WrocNam

Dawna stocznia kozanowska© WrocNam

Stoczniowe tory© WrocNam

Dawna stocznia kozanowska© WrocNam
Przy okazji oglądały garść historycznych pamiątek ze starego Wrocławia:

Historyczna plakietka rowerowa© WrocNam

Karta do skata© WrocNam

Kamienica przed rewitalizacją© WrocNam
A ta kamienica, co na zdjęciu powyżej, wygląda obecnie tak:

Zrewitalizowana kamienica na Kozanowie© WrocNam
Kolejna pamiątka po starej zabudowie:

Jeden z reliktów starego Kozanowa© WrocNam
Wycieczkę kończymy na terenie starych cmentarzy a obecnie Parku Zachodniego:

Zakończenie wycieczki© WrocNam

Najbardziej znany kozanowski pomnik© WrocNam
Wielkie dzięki za oprowadzanie i wprowadzenie w historię Kozanowa.
Kolejna wycieczka tym razem na teren Osobowic 30.06.13 - zapraszam!
Dane wycieczki:
16.00 km (0.00 km teren) czas: 01:20 h avg:12.00 km/h
R-78
Przed Masą Krytyczną do WIRu odebrać plakaty na Wrocławskie Święto Rowerzysty, potem do dwóch sklepów plakaty te przekazać. W międzyczasie spotkałem Rafała, który śpieszył się na szkolenie obstawy peletonu. Jako że to ja miałem szkolić, dołączył do mnie i obskoczyliśmy razem miejsca rozwieszenia plakatów.
Potem kilkunastominutowe szkolenie części obstawy i czekanie na początek MK:

Na jednym z rowerów rozwiązanie ułatwiające utrzymanie czystego łańcucha - peszel rozcięty wpół i nałożony na łańcuch:

Parę minut po 18 ruszamy:

Trasa pokrywa się częściowo z przejazdem czerwcowego peletonu. Trenujemy obstawę skrzyżowań:


Trochę rozmawiam z Radkiem na tematy związane z organizacją imprezy za tydzień:

W związku z tym, że okolice Pręgierza są zajęte, kończymy MK pod Szermierzem:

Jeszcze kilka ogłoszeń dotyczących przyszłotygodniowego święta, w tym skierowanie uwagi na mnie:

Chwilę po tym, jak większość uczestników się rozjechała, podjechały trzy radiowozy i z odważnym przedstawicielem MK została przeprowadzona poważna rozmowa wychowawcza - czułem się jakbym cofnął się w czasie dziesięć lat do początków MK we Wrocławiu. Choć obyło się bez spisywania (o czym zapewnił najwyższy stopniem policjant podczas próby znalezienia chętnego do rozmowy) i aresztowań.
Pierwsza jazda z zamontowanym bagażnikiem. Znowu zrobiło się trochę ciężko z tyłu, ale przynajmniej na plecach nie trzeba nic wozić.
Potem kilkunastominutowe szkolenie części obstawy i czekanie na początek MK:

Zbieramy się na majową MK© WrocNam
Na jednym z rowerów rozwiązanie ułatwiające utrzymanie czystego łańcucha - peszel rozcięty wpół i nałożony na łańcuch:

Niezły łańcuchowy wynalazek© WrocNam
Parę minut po 18 ruszamy:

Czołówka majowej MK (by Chomik)© WrocNam
Trasa pokrywa się częściowo z przejazdem czerwcowego peletonu. Trenujemy obstawę skrzyżowań:

Majowa MK na Pl. Orląt Lwowskich© WrocNam

Przejazd MK przez Plac Społeczny© WrocNam
Trochę rozmawiam z Radkiem na tematy związane z organizacją imprezy za tydzień:

Organizacyjne pogawędki w czasie majowej MK (by Chomik)© WrocNam
W związku z tym, że okolice Pręgierza są zajęte, kończymy MK pod Szermierzem:

Kolejne nietypowe zakończenie MK© WrocNam
Jeszcze kilka ogłoszeń dotyczących przyszłotygodniowego święta, w tym skierowanie uwagi na mnie:

Niech Cię zobaczą w tłumie (by Chomik)© WrocNam
Chwilę po tym, jak większość uczestników się rozjechała, podjechały trzy radiowozy i z odważnym przedstawicielem MK została przeprowadzona poważna rozmowa wychowawcza - czułem się jakbym cofnął się w czasie dziesięć lat do początków MK we Wrocławiu. Choć obyło się bez spisywania (o czym zapewnił najwyższy stopniem policjant podczas próby znalezienia chętnego do rozmowy) i aresztowań.
Pierwsza jazda z zamontowanym bagażnikiem. Znowu zrobiło się trochę ciężko z tyłu, ale przynajmniej na plecach nie trzeba nic wozić.
Dane wycieczki:
19.00 km (0.00 km teren) czas: 01:15 h avg:15.20 km/h
R-77
Do pracy przez Rynek, gdzie już od samego rana trwały przygotowania do obchodów Dnia Weterana:






Pod kościołem garnizonowym stanął nowy krasnal:

Rano całość wyglądała tak:

A po południu tak:

Obok krasnala stanęła wystawa:

Bo po południu, po pracy, krążenie po mieście w celu odebrania materiałów z drukarni na Wrocławskie Święto Rowerzysty:

Do WIRu dostałem się chwilkę przed wielkim deszczem. Odwiedziłem też fajną kanapkarnię na Św. Mikołaja, gdzie właśnie zaczęła się Happy Hour i wszystko było o połowę taniej.
Od 17 spotkanie w WIRze na temat ostatnich przygotowań do Święta, a potem powrót do domu, już po wszystkich deszczach, ulewach i burzach.
Przyszedł pocztą bagażnik - montaż jutro.

Poranny Rosomak na Rynku© WrocNam

Humvee o poranku© WrocNam

Przygotowania do obchodów Dnia Weterana 2013© WrocNam

Militarny poranek na Rynku© WrocNam

Strzelnica kontenerowa© WrocNam

Wystawa mechanicznych weteranów© WrocNam
Pod kościołem garnizonowym stanął nowy krasnal:

Krasnal Weteran© WrocNam
Rano całość wyglądała tak:

Weteran rano© WrocNam
A po południu tak:

Weteran po południu© WrocNam
Obok krasnala stanęła wystawa:

Prezentacja weteranów© WrocNam
Bo po południu, po pracy, krążenie po mieście w celu odebrania materiałów z drukarni na Wrocławskie Święto Rowerzysty:

Przygotowania do ŚWR 2013© WrocNam
Do WIRu dostałem się chwilkę przed wielkim deszczem. Odwiedziłem też fajną kanapkarnię na Św. Mikołaja, gdzie właśnie zaczęła się Happy Hour i wszystko było o połowę taniej.
Od 17 spotkanie w WIRze na temat ostatnich przygotowań do Święta, a potem powrót do domu, już po wszystkich deszczach, ulewach i burzach.
Przyszedł pocztą bagażnik - montaż jutro.
Dane wycieczki:
32.00 km (0.00 km teren) czas: 01:30 h avg:21.33 km/h
R-76
Do pracy standardem.
Powrót jakoś tak naokoło.
Na Powstańców Śląskich:

Po powrocie zmiana łańcucha (SRAM PC 1031 - 100 zł)- przejechane 1239 km.
Fotograficzna relacja z tego co się działo pierwszego dnia "Operacji Zachód 2013" - TUTAJ.
Następnego dnia byłem tam również, ale przygotowywaliśmy pewne wydarzenie i nie było za bardzo czasu na robienie zdjęć.
Na filmie efekt naszych (kolegów i mojego) wysiłków (nawet załapałem się na małą rólkę):
Powrót jakoś tak naokoło.
Na Powstańców Śląskich:

Zakaz wstępu dla ufoków© WrocNam
Po powrocie zmiana łańcucha (SRAM PC 1031 - 100 zł)- przejechane 1239 km.
Fotograficzna relacja z tego co się działo pierwszego dnia "Operacji Zachód 2013" - TUTAJ.
Następnego dnia byłem tam również, ale przygotowywaliśmy pewne wydarzenie i nie było za bardzo czasu na robienie zdjęć.
Na filmie efekt naszych (kolegów i mojego) wysiłków (nawet załapałem się na małą rólkę):
Dane wycieczki:
26.00 km (0.00 km teren) czas: 01:10 h avg:22.29 km/h
R-75
Do pracy normalnie.
Powrót przez miasto.
Pod Urzędem Wojewódzkim powstało nowe osiedle:


Na Rynku też rozbudowa:

Na Solnym coś dla przyszłych moli książkowych:

Z tej okazji do Wrocławia zawitała znana postać:
Powrót przez miasto.
Pod Urzędem Wojewódzkim powstało nowe osiedle:

Solidarnościowe miasteczko© WrocNam

Czwarty dzień miasteczka© WrocNam
Na Rynku też rozbudowa:

Nowy jarmark na Rynku© WrocNam
Na Solnym coś dla przyszłych moli książkowych:

Targi książki dla dzieci i młodzieży© WrocNam
Z tej okazji do Wrocławia zawitała znana postać:

Przybysz z Pacanowa© WrocNam
Dane wycieczki:
21.00 km (0.00 km teren) czas: 00:55 h avg:22.91 km/h
R-74
Do pracy normalnie.
Powrót przez miasto.
W sobotę i niedzielę na terenie byłego poligonu WSO w Rakowie (między Pasikurowicami a Krzyżanowicami) odbywać się będzie Festiwal Militarny "Operacja Zachód". Z racji obowiązku będę tam przez cały weekend, a w niedzielę około 16 postaram się zrobić trochę zamieszania:

A pod sklepem z materiałami piśmienniczymi pozostałości krasnala:
Powrót przez miasto.
W sobotę i niedzielę na terenie byłego poligonu WSO w Rakowie (między Pasikurowicami a Krzyżanowicami) odbywać się będzie Festiwal Militarny "Operacja Zachód". Z racji obowiązku będę tam przez cały weekend, a w niedzielę około 16 postaram się zrobić trochę zamieszania:

Operacja Zachód 2013© WrocNam
A pod sklepem z materiałami piśmienniczymi pozostałości krasnala:

Tyle pozostało po krasnalu Skrybie© WrocNam
Dane wycieczki:
19.00 km (0.00 km teren) czas: 00:50 h avg:22.80 km/h
R-73
Do pracy standardem.
Powrót przez miasto. Bez wodotrysków.
Powrót przez miasto. Bez wodotrysków.
Dane wycieczki:
23.00 km (0.00 km teren) czas: 01:00 h avg:23.00 km/h