WrocNam
Wrocław łamany z Warszawą
avatar

Informacje

  • Kilometry przejechane: 33126.80 km
  • Kilometry przebiegnięte: 948.08 km
  • Godziny kręcenia: 64d 02h 21m
  • Prędkość przelotowa: 21.49 km/h
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Tak się jeździło

  • 2016
  • button stats bikestats.pl
  • 2015
  • button stats bikestats.pl
  • 2014
  • button stats bikestats.pl
  • 2013
  • button stats bikestats.pl
  • 2012
  • button stats bikestats.pl
  • 2011
  • button stats bikestats.pl
  • 2010
  • button stats bikestats.pl
  • 2009
  • button stats bikestats.pl
  • 2008
  • button stats bikestats.pl
  • 2007
  • button stats bikestats.pl

    Warto rzucić okiem i trochę poczytać

    Linki

    Statystyki roczne

    Wykres roczny blog rowerowy WrocNam.bikestats.pl

    Archiwum

    Moje małe statystyki

    Szukaj

    Wpisy archiwalne w kategorii

    Miasto

    Dystans całkowity:17268.52 km (w terenie 158.00 km; 0.91%)
    Czas w ruchu:815:21
    Średnia prędkość:21.09 km/h
    Maksymalna prędkość:61.20 km/h
    Suma kalorii:3920 kcal
    Liczba aktywności:731
    Średnio na aktywność:23.62 km i 1h 07m
    Więcej statystyk

    Dzień sto czterdziesty trzeci

    Piątek, 28 października 2011 Kategoria Miasto, Praca | Aktywność:



    Do pracy trochę później po badaniu rezonansem kolana.
    Powrót okrężną drogą przez miasto, odwiedzić kolejową infrastrukturę dla VS83, kupić kanapkę na obiad, odebrać zdjęcia z rezonansu.
    Poszedłbym, ale chyba nie mam odpowiednich gabarytów:
    Nie ma lipy - Robert odwiedza Wrocław © WrocNam
    Dane wycieczki: 16.00 km (0.00 km teren) czas: 00:40 h avg:24.00 km/h

    Dzień sto czterdziesty drugi

    Czwartek, 27 października 2011 Kategoria Miasto, Praca | Aktywność:



    Do pracy normalnie.
    Powrót późniejszy (18.00) przez miasto. Dane wycieczki: 20.00 km (0.00 km teren) czas: 00:50 h avg:24.00 km/h

    Dzień sto czterdziesty pierwszy

    Środa, 26 października 2011 Kategoria Miasto, Praca | Aktywność:



    Do pracy normalnie w lekkim deszczu.
    Powrót przez miasto, odebrać książki dla Natki.
    Piekarnia na Sienkiewicza, która niedługo ma zamienić się w hotel albo lofty:
    Stara piekarnia © WrocNam
    Dane wycieczki: 22.00 km (0.00 km teren) czas: 01:00 h avg:22.00 km/h

    Dzień sto czterdziesty

    Piątek, 21 października 2011 Kategoria Krasnale, Miasto, Praca | Aktywność:



    Znów po dłuższej nierowerowności, na rowerze do pracy i z powrotem (przez miasto).
    Nowy mieszkaniec Wrocławia:
    Recyklinek © WrocNam

    Na placu Nankiera układane są płyty z ważnymi dla Wrocławia datami - trafiłem tylko na jedną odkrytą, tą końcową:
    Tablica z brązu © WrocNam

    Przy placu Teatralnym stoi sobie reklama wypożyczalni rowerów:
    Reklama wypożyczalni w Mediatece © WrocNam
    Dane wycieczki: 22.00 km (0.00 km teren) czas: 01:00 h avg:22.00 km/h

    Dzień sto trzydziesty dziewiąty

    Niedziela, 16 października 2011 Kategoria Miasto, Okolice | Aktywność:



    Na wycieczkę wybrałem się dzięki Rafałowi, który zagadał do mnie przez FB i przedstawił propozycję nie do odrzucenia, czyli Mietków.
    Po wyścigu Formuły 1 pognałem na miejsce spotkania i stamtąd podążyliśmy w siną dal. Przez to, że byłem ograniczony czasowo, trasa musiała zostać zmieniona i Rafał zaproponował pętlę do Rakoszyc.
    Po drodze sporo gadaliśmy i trasa szybko mijała. W międzyczasie minęliśmy kolejny krzyż pokutny:
    Krzyż w Świdnicy Polskiej © WrocNam

    Po dojechaniu w okolice Rakoszyc okazało się, że mamy niezły czas i przedłużyliśmy trasę do Środy Śląskiej, skąd krajówką wracaliśmy do Wrocławia. Na całej trasie powrotnej wiał wmordęwind, który skutecznie nas hamował. W pewnym miejscu okazało się, że Wrocław już niedaleko:
    Sky Tower z trasy © WrocNam

    U mnie wyszły braki w kondycji, a Rafał postanowił, że musi wykorzystać świetną pogodę i złamać setkę. Rozdzieliliśmy się w Leśnicy - Rafał ruszył w kierunku Brzezinki, a ja prosto do Wrocławia.
    Po drodze zauważyłem pozytywne zmiany infrastruktury rowerowej na trasie do Leśnicy:
    Przejazd rowerowy © WrocNam

    Na Legnickiej widać przygotowania do dużych zmian oznakowań:
    Zmiany oznakowania © WrocNam

    Po powrocie do domu zabrałem kasę i pojechałem kupić trochę waluty na wyjazd do stolicy Europy. Po drodze pojechałem kawałek nowo wyasfaltowaną częścią Ruskiej:
    Wyasfaltowany kontrapas © WrocNam

    Objechałem Rynek i wróciłem do domu.
    Trasa:
    Dane wycieczki: 80.00 km (0.00 km teren) czas: 03:30 h avg:22.86 km/h

    Dzień sto trzydziesty szósty

    Wtorek, 4 października 2011 Kategoria Praca, Miasto | Aktywność:



    Do pracy trochę później.
    Z pracy przez miasto odebrać futerał na komórkę. Też później. Dane wycieczki: 18.00 km (0.00 km teren) czas: 00:50 h avg:21.60 km/h

    Dzień sto trzydziesty piąty

    Poniedziałek, 3 października 2011 Kategoria Miasto, Praca | Aktywność:



    Do pracy standardowo.
    Powrót przez miasto.
    Wieczorny widok na żurawie:
    Wieczorne żurawie © WrocNam
    Dane wycieczki: 18.00 km (0.00 km teren) czas: 00:50 h avg:21.60 km/h

    Dzień sto trzydziesty czwarty

    Niedziela, 2 października 2011 Kategoria Krasnale, Miasto | Aktywność:



    Pojechałem na zachód odwiedzić dwa nowe krasnale:
    Krasnalka Bajkusia © WrocNam

    Krasnal Wroc-ek © WrocNam

    Przy okazji wpadłem na Jarmark Jadwiżański odbywający się w zamku w Leśnicy:
    Jarmark Jadwiżański 2011 © WrocNam

    Trafiłem akurat na przemarsz smoka i jego obronę zamku przed rycerzami:
    Okrutny smok z Leśnicy © WrocNam

    Przewodnik smoka © WrocNam

    Zaciekła walka o zamek © WrocNam

    Po wygranej walce smok stworzył korowód smoków wykonanych przez dzieci i poprowadził na konkurs smoków:
    Pokaz smoków © WrocNam

    W tym czasie rycerze już wypoczywali w rozbitym na podzamczu obozie:
    Rycerstwo podczas odpoczynku © WrocNam

    Mogli się (podobnie jak wszyscy uczestnicy jarmarku) wzmocnić regionalnym alkoholem o chwytliwej i łatwej do zapamiętania nazwie:
    Reklama mocnej wódki © WrocNam

    Potem pojechałem w kierunku Maślić i objechałem tamtejsze śmieciowe wzniesienie.
    Przy okazji pooglądałem sobie trening mistrzów prostej w jeździe na tylnym kole. Jest tam kawałek gładkiego asfaltu i prawie zerowy ruch, więc lepiej tam niż na Legnickiej:
    Stójka na motocyklu © WrocNam

    Na skuterku też można © WrocNam

    Obejrzałem też Most Rędziński, który z tej strony też robi wrażenie:
    Most Rędziński z innej strony © WrocNam

    Kawałek dalej poczułem się jak w górach - na łące pasło się stado około 100 owiec:
    Prawie górskie hale © WrocNam

    Po dzisiejszych odwiedzinach na jarmarku miodowym w Muzeum Etnograficznym mamy mały zapas miodów o niespotykanych zazwyczaj smakach:
    Jesienne zapasy miodu © WrocNam
    Dane wycieczki: 31.00 km (0.00 km teren) czas: 01:15 h avg:24.80 km/h

    Dzień sto trzydziesty trzeci

    Sobota, 1 października 2011 Kategoria Miasto | Aktywność:



    Jeśli Kliczko z Adamkiem zapraszają, to nie wypada nie pójść:
    Zaprosili, to poszedłem © WrocNam

    We Wrocławiu odbywały się dziś dwie demonstracje (Marsz Równości oraz Marsz Wyzwolenia Konopi) oraz jedna kontr-demonstracja (NOP). Uczestniczyłem w tej, która była najbardziej kolorowa i która nie wpływa szczególnie na psychę:
    Marsz ruszył © WrocNam

    Przygotowania do marszu © WrocNam

    Kontr-demonstranci próbowali przeszkadzać, ale społeczeństwo było skutecznie chronione przed nimi od samego początku prawie do samego końca (prawie bo widziałem, że po zakończeniu marszu rzucali jajkami w uczestników - między innymi w Antyfaceta - można się nie zgadzać z czyimiś poglądami, ale robić coś takiego - to już świadczy tylko o poziomie):
    NOP oddzieleni od społeczeństwa © WrocNam

    Szczelna ochrona cywilizacji przed NOPem © WrocNam

    W stosunku do lat poprzednich, policjantów było więcej i byli wyposażeni w większą ilość różnego typu środków obezwładniających:
    Szczelna ochrona © WrocNam

    Gładkolufowy środek przymusu bezpośredniego © WrocNam

    Gazowy środek przymusu bezpośredniego © WrocNam

    Po wyjściu z Rynku i obejściu Starego Miasta, ponownie wróciliśmy na miejsce startu. gdzie impreza powoli się kończyła:
    Marsz wraca na Rynek © WrocNam

    Balony odlatują © WrocNam

    Dla postronnych całość wyglądała mniej więcej tak:
    Demonstracja z boku © WrocNam

    Kiedy szedłem przez Rynek po opuszczeniu Marszu, słyszałem jak ludzie się zastanawiali, co to się dzieje. Śmieszne jest też to, że widziałem kilkanaście osób, które przeszły całą trasę Marszu, ale obok i nie miały chyba odwagi włączyć się do manifestacji.
    Na Rynek i z powrotem Wrocławskim Rowerem Miejskim - czekam, kiedy stacja pojawi się na Mikołajowie. Dane wycieczki: 2.00 km (0.00 km teren) czas: 00:05 h avg:24.00 km/h

    Dzień sto trzydziesty drugi

    Piątek, 30 września 2011 Kategoria Miasto | Aktywność:



    Między innymi ze względu na to, że nie miałem ostatnio możliwości pojeżdżenia, wybrałem się na comiesięczną Masę Krytyczną.
    Wpadł też na chwilę Rafał, z którym trochę pogadałem. Masa nie ruszała, więc Rafał postanowił ruszyć samotnie na podbój okolic Wrocławia. Ja cierpliwie czekałem i po kilkunastu minutach wreszcie ruszyliśmy.
    W tempie emeryckim objechaliśmy kilka ulic Wrocławia i kiedy Masa zbliżała się ku końcowi, przed ostatnią prostą, odbiłem do domu.
    Masa przemyka © WrocNam

    Masa na wydzielonym © WrocNam
    Dane wycieczki: 14.00 km (0.00 km teren) czas: 01:05 h avg:12.92 km/h

    Blogi rowerowe na www.bikestats.pl