WrocNam
Wrocław łamany z Warszawą
avatar

Informacje

  • Kilometry przejechane: 33126.80 km
  • Kilometry przebiegnięte: 948.08 km
  • Godziny kręcenia: 64d 02h 21m
  • Prędkość przelotowa: 21.49 km/h
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Tak się jeździło

  • 2016
  • button stats bikestats.pl
  • 2015
  • button stats bikestats.pl
  • 2014
  • button stats bikestats.pl
  • 2013
  • button stats bikestats.pl
  • 2012
  • button stats bikestats.pl
  • 2011
  • button stats bikestats.pl
  • 2010
  • button stats bikestats.pl
  • 2009
  • button stats bikestats.pl
  • 2008
  • button stats bikestats.pl
  • 2007
  • button stats bikestats.pl

    Warto rzucić okiem i trochę poczytać

    Linki

    Statystyki roczne

    Wykres roczny blog rowerowy WrocNam.bikestats.pl

    Archiwum

    Moje małe statystyki

    Szukaj

    Przebieżka nr 6

    Środa, 10 marca 2010 Kategoria Przebieżka | Aktywność:



    Po powrocie z krainy szalejących Rosomaków przebieżka (7km).
    Podczas powrotu, na jednych ze świateł, zauważyłem znajomą sylwetkę - Młynarz śmigał przez miasto. Dałem mu znać, że jego przejazd jest kontrolowany.

    Podczas biegu, na terenie budowanej hali sportowej przy IX liceum, zauważyłem patrol saperski:
    Wybuchowa robota © WrocNam


    Jak wyczytałem w sieci (MMWroclaw.pl):
    "Na budowie sali sportowej przy IX LO na ul. Piotra Skargi robotnicy znaleźli tajemnicze skrzynki z niemieckim napisem "Uwaga miny". Na miejscu są już saperzy, którzy sprawdzają zawartość skrzynek.
    - Znaleźliśmy skład moździerzy i materiałów wybuchowych. Pracownicy budowy sali sportowej przy IX liceum zostali ewakuowani - wyjaśnia Przemysław Parol, dowódca patrolu saperskiego.
    Lekcje w liceum nr 9 odbywają się zgodnie z planem. Nie ogłoszono również ewakuacji pobliskich budynków." Dane wycieczki: 0.00 km (0.00 km teren) czas: h avg: km/h

    Przebieżka nr 5

    Poniedziałek, 8 marca 2010 Kategoria Przebieżka | Aktywność:



    Przebieżka mimo mrozu (5km). Dane wycieczki: 0.00 km (0.00 km teren) czas: h avg: km/h

    Manifa 2010

    Niedziela, 7 marca 2010 Kategoria Miasto | Aktywność:



    Bezrowerowa impreza z okazji Międzynarodowego Dnia Kobiet:
    Manifa 2010 © WrocNam


    Przeszliśmy pętlą z Rynku Oławską, Kazimierza Wielkiego, Św. Mikołaja, z powrotem na Rynek. Było około 500 osób:
    Przygotowanie do wyjścia © WrocNam

    Ruszamy w trasę © WrocNam
    Dane wycieczki: 0.00 km (0.00 km teren) czas: h avg: km/h

    Przebieżka nr 4

    Sobota, 6 marca 2010 Kategoria Przebieżka | Aktywność:



    Truchtem do Parku Popowickiego zasypanego śniegiem (7km). Dane wycieczki: 0.00 km (0.00 km teren) czas: h avg: km/h

    Dzień trzydziesty piąty

    Czwartek, 4 marca 2010 Kategoria Praca | Aktywność:



    Codzienna normalność: dom-praca-dom. Dane wycieczki: 16.00 km (0.00 km teren) czas: 00:40 h avg:24.00 km/h

    Przebieżka nr 3

    Środa, 3 marca 2010 Kategoria Przebieżka | Aktywność:



    Zaraz po powrocie z pracy (potem by mi się nie chciało) przebrałem się i potruchtałem do Parku Popowickiego (7km). Dane wycieczki: 0.00 km (0.00 km teren) czas: h avg: km/h

    Dzień trzydziesty czwarty

    Środa, 3 marca 2010 Kategoria Praca, Versus Beta Vulgaris | Aktywność:



    Idzie wiosna:
    Objaw wiosny © WrocNam


    Mimo, że zima jeszcze się trzyma:
    Słoneczny śnieg © WrocNam


    Odra rozlewa się coraz szerzej:
    Szeroka Odra © WrocNam


    A słońce wstaje coraz wcześniej:
    Poranek © WrocNam

    Bliżej Słońca © WrocNam


    Można już poszaleć po Obwodnicy Śródmiejskiej:
    Pozimowa Obwodnica © WrocNam


    Normalna trasa codzienna: dom - praca - dom.

    Na jednej z ulic, na której jest ograniczenie do 30 km/h, jechałem sobie lekko przekraczając dopuszczalną prędkość. Nagle usłyszałem z tyłu trąbienie i zobaczyłem wyprzedzający mnie samochód (chyba był z DeTRoit). Gość się tak śpieszył, żeby po około 200 m zatrzymać się w korku.
    Podjechałem, stanąłem przy drzwiach i patrzę. Gość opuścił szybę i coś się pluje. Zapytałem go, czy wie jakie jest ograniczenie na drodze. Poczerwieniał i coś zabulgotał. Powiedziałem mu, że może by sobie wyrobił prawo jazdy zanim siada za kółko. Gość się zagotował i jeszcze bardziej zabulgotał. Wsiadłem na siodełko i zacząłem odjeżdżać. Coś zaczął wygrażać. Pokazałem mu, nie odwracając się, środkowy palec. Typek chyba eksplodował, takie zaczął wydawać odgłosy. A ja sobie odjechałem w siną dal... Dane wycieczki: 16.00 km (0.00 km teren) czas: 00:40 h avg:24.00 km/h

    Dzień trzydziesty trzeci

    Wtorek, 2 marca 2010 Kategoria Miasto, Praca, Sprzęt | Aktywność:



    Do pracy przez miasto zrobić poranne zdjęcie w okolicach Uniwersytetu (kiedy jadę do pracy, robi się już całkiem przyjemnie jasno).
    Z powrotem do domu przez warsztat umówić się na przegląd i ewentualne wymiany zużytych podzespołów.
    Wczoraj przyjrzałem się awaryjnemu kołu, które wkurzyło mnie w zeszłym tygodniu - okazało się, że rezerwowa opona, którą założyłem w zimie, zaczęła się lekko rozpadać (ma w końcu 5 lat, z czego 4 stania w piwnicy) i dętka pękała na powstałej dziurze. Na szczęście spełniła swoją rolę w czasie śniegów. Wróciłem do "almost slicka". Czeka mnie dodatkowo zakup nowej opony.
    Wczoraj po powrocie z Kutna poczytałem o Wielkiej Wyprawie.
    Kto chce, może wystartować w konkursie na Donos Miesiąca.
    Warto również poczytać o rowerowej rzeczywistości w Brukseli, która tak mi się podoba.

    Poranne zdjęcia:
    Poranny Ostrów © WrocNam

    Poranny Uniwerek © WrocNam
    Dane wycieczki: 17.00 km (0.00 km teren) czas: 00:40 h avg:25.50 km/h

    Przebieżka nr 2

    Sobota, 27 lutego 2010 Kategoria Przebieżka | Aktywność:



    Po weekendowych zakupach i rybnym obiedzie przebieżka (6km). Już nie było tak źle, jak ostatnio. Dane wycieczki: 0.00 km (0.00 km teren) czas: h avg: km/h

    Dzień trzydziesty drugi

    Środa, 24 lutego 2010 Kategoria Praca, Sprzęt | Aktywność:



    Do pracy normalnie (po dwóch dniach delegacji - Świętoszów i Warszawa). Ze względu na temperaturę już w jednej parze spodni. Pierwszy raz od dłuższego czasu po drogach rowerowych.
    Powrót zakończył się po 100 m głośnym wystrzałem z tylnego koła. Po zawróceniu i doprowadzeniu roweru do pracy, łatanie dętki z dziurą po wewnętrznej stronie. Nic jednak nie wystawało z felgi. Po kilku minutach wyjazd z pracy. I znowu po 100 metrach powtórka ze strzałem i kapciem.
    Postanowiłem doprowadzić rower do domu. 6km - 55 minut - spacerkiem. A miałem sobie pobiegać po powrocie do domu. Dane wycieczki: 8.00 km (0.00 km teren) czas: 00:25 h avg:19.20 km/h

    Blogi rowerowe na www.bikestats.pl