WrocNam
Wrocław łamany z Warszawą
avatar

Informacje

  • Kilometry przejechane: 33126.80 km
  • Kilometry przebiegnięte: 948.08 km
  • Godziny kręcenia: 64d 02h 21m
  • Prędkość przelotowa: 21.49 km/h
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Tak się jeździło

  • 2016
  • button stats bikestats.pl
  • 2015
  • button stats bikestats.pl
  • 2014
  • button stats bikestats.pl
  • 2013
  • button stats bikestats.pl
  • 2012
  • button stats bikestats.pl
  • 2011
  • button stats bikestats.pl
  • 2010
  • button stats bikestats.pl
  • 2009
  • button stats bikestats.pl
  • 2008
  • button stats bikestats.pl
  • 2007
  • button stats bikestats.pl

    Warto rzucić okiem i trochę poczytać

    Linki

    Statystyki roczne

    Wykres roczny blog rowerowy WrocNam.bikestats.pl

    Archiwum

    Moje małe statystyki

    Szukaj

    Codzienność i coś więcej

    Wtorek, 7 kwietnia 2009 Kategoria Krasnale, Miasto, Praca, Sprzęt | Aktywność:



    Do pracy normalnie.
    Powrót przez warsztat (wymiana zepsutej przerzutki przedniej), niemniej zostałem odesłany na późniejszy dzisiejszy termin (ale robota na miejscu).
    Potem po konsultacji czasowej udałem się na odwiedziny nowych krasnali.

    Wiedziałem, że Wrocław jest specyficznym miastem, ale żeby tak:
    Anomalia © WrocNam


    Wschód Słońca:
    Wschód © WrocNam


    Pomnik przy Grunwaldzki Center (znowu idiotyczna nazwa):
    Pomnik © WrocNam


    Krasnale Parasolniki:
    Parasolniki © WrocNam


    Reklamy Portu Literackiego 2009 na Rynku i w okolicach:
    Port Literacki © WrocNam


    Krasnal Giełduś:
    Giełduś © WrocNam


    Wieczorem do warsztatu na wymianę przerzutki - Shimano SLX (75 zł, linka 10 zł) - z tego co przeczytałem, to dawne Deore LX, więc skok o klasę z Alivio. Dane wycieczki: 29.00 km (0.00 km teren) czas: 01:25 h avg:20.47 km/h

    Normalność

    Poniedziałek, 6 kwietnia 2009 Kategoria Praca | Aktywność:



    Do pracy i powrót.
    Trochę pobolewają mięśnie po wczorajszym bieganiu.
    Pokazały się wyniki - 226 miejsce na 551, który skończyli - czas: 1:44:15.

    Gdyby nie miejsce postawienia, można by było uznać, że to tablica dla rowerzystów:
    Prawie jak na rowerze © WrocNam


    Kolejny etap budowy tworu zwanego Obwodnicą Śródmiejską:
    Budowa © WrocNam


    Brak świateł pl. Strzegomskim:
    Plac Strzegomski w ciemnościach © WrocNam
    Dane wycieczki: 16.00 km (0.00 km teren) czas: 00:40 h avg:24.00 km/h

    Bieganie mniej męczy

    Niedziela, 5 kwietnia 2009 Kategoria Okolice, Przebieżka | Aktywność:



    Półmaraton w Dąbrowie Górniczej. Bieg w towarzystwie Marcina - kolegi z liceum.
    Na rowerze przez większość trasy towarzył mi Tata.
    Bieg spokojny w czasie 1:44:15.

    Przed metą:
    Przed metą © WrocNam


    Żeby dzień nie był całkowicie bezrowerowy, porwałem rower taty i zrobiłem małą rundkę:
    Na rowerze taty © WrocNam


    Więcej zdjęć z biegu, kiedy dostanę je od rodziców. Dane wycieczki: 0.02 km (0.00 km teren) czas: 00:01 h avg:1.20 km/h

    Rower mniej męczy

    Piątek, 3 kwietnia 2009 Kategoria Przebieżka | Aktywność:



    Przebieżka (8km). Dane wycieczki: 0.00 km (0.00 km teren) czas: h avg: km/h

    W stronę Szczodrego

    Środa, 1 kwietnia 2009 Kategoria Przebieżka, Praca, Miasto | Aktywność:



    Kiedy tylko temperatura podniosła się do jakiegoś akceptowalnego poziomu, zebrałem sie i ruszyłem w stronę pólnocno - zachodnich granic Wrocławia, aby po ich przekroczeniu dostać się do Szczodrego i mieszczącego się tam kompleksu pałacowego.
    Trasa: Wrocław (Legnicka - Kazimierza Wielkiego - Plac Grunwaldzki - Kochanowskiego - Brucknera - Poprzeczna - Sołtysowicka - Pawłowice) - Domaszczyn - Szczodre - Długołęka - Kamień - Piecowice - Kiełczów - Wilczyce - Wrocław (Wilczycka - Grobla Łaniewska - Most Bartoszowicki - Wały - Wybrzeże Wyspiańskiego - Most Grunwaldzki - Kaziemierza Wielkiego - Św. Mikołaja - Legnicka).

    Na Legnickiej, Ruskiej i Kazimierza Wielkiego korek - powodem zakaz skrętu w Krupniczą (coś się stało z tramwajami) - wielkie śmiganie między samochodami. Potem już bez przeszkód.

    Pomnik upamiętniający ofiary obozów pracy przymusowej w Sołtysowicach:
    Pomnik w Sołtysowicach © WrocNam


    Droga, której mogą nam zazdrościć wszystkie wielkie metropolie europejskie - na Euro przywoziłbym tutaj wycieczki:
    Do pozazdroszczenia © WrocNam


    Droga Starodębowa brukowana kamieniami, potem było jeszcze lepiej, bo przeobraziła się w zwykłą gruntówkę.

    Po dojeździe do Pawłowic zobaczyłem prawdziwego pogromcę nieprzejezdnego terenu:
    Terenówka © WrocNam


    Koło na górze chyba jako balast, żeby nie pływał.

    Nie miałem zbyt dużo czasu i nie zatrzymywałem się przy pałacyku w Pawłowicach, tylko pognałem dalej.

    Pałacyk myśliwski w Domaszczynie:
    Pałacyk myśliwski © WrocNam


    Stary poniemiecki zaniedbany (mino kilku polkich grobów) cmentarz w Szczodrem:
    Cmentarz w Szczodrem © WrocNam


    Na skrzyżowaniu w Szczodrem wyminąłem się z kimś na kolarce, jak zwykle pozdrowiliśmy się i dopiero po chwili skojarzyłem - to był Platon. Może kiedyś będzie jeszcze okazja się spotkać na dłużej.
    A przy okazji pozdroweń na drodze - zauważyłem, że mało kto się pozdrawia - mam zwyczaj, że jeśli widzę kogoś, kto raczej wybrał się na przejażdżkę turystyczną lub trening a nie do sklepu po chleb lub piwo, to machnę ręką i powiem,"Cześć!". raczej wszyscy odpowiadają. Ale bardzo rzadko zdaża się, żeby to ktoś inny zainicjował pozdrowienie. Miły obyczaj upada?

    W Szczodrym zwiedzanie pozostałości po jednym z największych zespołów parkowo - pałacowych na Śląsku. Warto zobaczyć, co właściwie pozostało do teraz z całego pałacu króla Saksonii:
    Przechowalnia lodu © WrocNam

    Pałac w Szczodrem © WrocNam

    Pałac w Szczodrem © WrocNam

    Trochę mi brakuje... © WrocNam

    Pomnik żołnierzy I Wojny Światowej © WrocNam


    Kiedyś jeszcze muszę odwiedzić Szczodre - zostało tam trochę rzeczy do obejrzenia.

    W drodze powrotnej hasła, które zawsze mnie bawią (ale nie robią wrażenia na kierowcach):
    Powitanie © WrocNam

    Pożegnanie © WrocNam


    Jak na razie wody w Odrze jest trochę za dużo:
    Lokalne podtopienia © WrocNam

    Most Bartoszowicki © WrocNam

    Kładka Opatowicka © WrocNam

    Jaz Szczytniki © WrocNam


    Z Grobli Łaniewskiej zobaczyłem stadko saren - nie były tak płochliwe jak te w okolicach Św. Katarzyny. W końcu są miastowe:
    Spokojne © WrocNam


    Odwiedziłem też park rowerowy, o którym napisał kiedyś
    gruntzWR, ale nie miałem jakoś odwagi pojeździć. I chyba nigdy nie będę miał.
    Dwóch gości przy ognisku, piwku i muzyce uprzątało cały teren:
    Hopki © WrocNam


    Wieczorem delikatna przebieżka (5km). Dane wycieczki: 57.00 km (5.00 km teren) czas: 02:45 h avg:20.73 km/h

    Budowa AOW

    Wtorek, 31 marca 2009 Kategoria Miasto, Praca | Aktywność:



    Do pracy najnormalniej w świecie z krótkim postojem na Milenijnym. Zimno z dużym plusowym potencjałem. Znowu trzeba wozić dwa rodzaje ubrań.
    Most we mgle:
    Poranny opar © WrocNam

    Most we mgle © WrocNam


    To chyba nie powód mgły?:
    Mgła nad Wrocławiem © WrocNam


    Po pracy w Wałami stronę Wyspy Rędzińskiej i budowanemu tam odcinkowi AOW - nowemu mostowi. Praca wre i są postępy:
    Budowa AOW © WrocNam


    Kilka fotek z pól irygacyjnych, które być może niedługo znikną. Nie będę mógł przeboleć zniknięcia niepowtarzalnej atmosfery pól i ich aromatu:
    Pole trzcin © WrocNam

    Pola irygacyjne © WrocNam

    Las Osobowicki © WrocNam


    Powrót do cywilizacji przez Las Osobowicki. Dane wycieczki: 25.00 km (3.00 km teren) czas: 01:20 h avg:18.75 km/h

    Rower mniej męczy

    Poniedziałek, 30 marca 2009 Kategoria Przebieżka | Aktywność:



    Przebieżka (6km).
    Zimnawo, ale w krótkich spodenkach. Dane wycieczki: 0.00 km (0.00 km teren) czas: h avg: km/h

    Mycie i bieganie

    Niedziela, 29 marca 2009 Kategoria Miasto, Sprzęt, Przebieżka | Aktywność:



    Na Statoil wyszorować rumaka.

    Popołudniowa przebieżka (8km).

    Czytam sobie przy kubku kakao:
    - rekordy (warto wejść w ostatni)
    - akcja uświadamiająca (jak zwykle nie tych co trzeba, ale dobrze, że w ogóle)
    - jak traktować rowerzystę Dane wycieczki: 1.00 km (0.00 km teren) czas: 00:04 h avg:15.00 km/h

    Miasto i okolice

    Sobota, 28 marca 2009 Kategoria Miasto, Okolice | Aktywność:



    Korzystając z ładnej pogody ruszyłem trochę pokręcić po mieście i okolicach.
    Trasa: Wrocław (Legnicka - Kazimierza Wielkiego - Szewska - Grodzka - Wybrzeże Wyspiańskiego - Wały - Opatowicka) - Trestno - Blizanowice - Siechnice - Prawocin - Sulimów - Św. Katarzyna - Zacharzyce - Wrocław (Mościckiego - Gazowa - Armii Krajowej - Wiśnowa - Hallera - Klecińska - Na Ostanim Groszu - Legnicka).

    Na Wałach, którymi jechałem od ZOO do Kładki Opatowickiej, zauważyłem dużo biegaczy i nordicwalkingowców. Oraz jak zwyklekupę jeżdżących parami rowerzystów, których nijak nie można wziąć ani z prawej, ani z lewej, ani środkiem.

    Wyłożona jakże przyjazną rowerzystom i pieszym nawierzchnią odremontowana częściowo Promenada Staromiejska:
    Promenada Staromiejska © WrocNam


    Odnowione i niedługo otwierane Muzeum Miejskie w Pałacu Królewskim, na którego zapleczu znajduje się ogród barokowy z rzeźbami, które dawniej znajdowały się na skwerze przed budynkiem Uniwersytetu:
    Pałac Królewski © WrocNam


    Przy okazji zwiedzania Wrocławia z Tatą, natrafiłem na wrocławską siedzibę mormonów:
    Siedziba Mormonów © WrocNam


    Również podczas pieszego zwiedzania zobaczyłem, a w czasie rowerowania uwieczniłem zaproszenie na Seminarium Odnowy Wiary (Galen uwiecznił je również):
    Zaproszenie © WrocNam


    Mimo, że nie na Legnickiej, to też ładne (pełno tego we Wrocławiu):
    Wiosna w pełni © WrocNam


    Przy ZOO i przy Kładce Opatowickiej dało się zauważyć dosyć wysoki poziom wody:
    Wysoka woda © WrocNam

    Wysoka woda II © WrocNam


    We wrocławskim ZOO niedźwiedzie już nie śpią tylko wygrzewają się na słońcu:
    Misio © WrocNam

    Rodzina misiaków © WrocNam


    Kamień graniczny między miastem Wrocław a powiatem wrocławskim (ciężko już coś z niego odczytać):
    Kamień graniczny © WrocNam


    Na jednym ze stawów koło Siechnic (na którym jest śluza) spotkałem wdzięczną modelkę (wdzięcznego modela), którą/ego chyba wielokrotnie spotyka(ł) Czesiek:
    Chyba Cześkowy? © WrocNam


    W cieniu wielkiej ... elektrociepłowni (z podrowieniami dla Vampire). Zawsze robią na mnie wrażenie chłodnie kominowe. Te w Siechnicach to w sumie maluszki - Łagisza to dopiero coś, szczególnie ostatnio dobudowana:
    Siechnice © WrocNam


    Przez Siechnice do cmentarza, na którym mapa wskazywała krzyż pokutny. Kolejny potężny (koło 1,9m), obok niego starty stary nagrobek:
    Krzyż pokutny © WrocNam


    Na cmentarzu tablice pamiątkowe, jakich trochę w okolicy się znajduje:
    Tablica pamiatkowa I © WrocNam

    Tablica pamiątkowa II © WrocNam


    W kierunku Świętej Katarzyny postanowiłem popedałować trochę terenem. Okazało się, że wyglądam tak strasznie, że przepłoszyłem stadko saren:
    Wystraszone © WrocNam


    Potem już przez Św. Katarzynę, Brochów na "Obwodnicę Śródmiejską". Szczególne wrażenie zrobił na mnie łącznik między Zarzycami a Bieńkowicami i dalej Brochowem - to każdy rowerzysta i kierowca musi przeżyć.

    Tym, którzy to zrobili, trzeba by urwać ręce przy samej d... i może coś co sami narysowali - odnowiony dawny kompleks szkolny przy Poznańskiej, teraz sąd:
    Brak słów © WrocNam


    Remont bunkra. Ma tam być podobno muzeum Festung Breslau. Podczas robienia zdjęcia wyglądało to trochę jak za czasów wojny - schron przeciwlotniczy i samolot nad nim (na szczęście pasażerski):
    Jak za dawnych lat © WrocNam


    Ale w sobotę nad Wrocławiem krążyły nie tylko samoloty pasażerskie. W okolicach ZOO udało mi się uchwycić trochę innego ptaszka - Boeing C17 Globemaster. Nawracał na Strachowice ze sprzętem lub po sprzęt:
    Boeing C-17 Globemaster © WrocNam
    Dane wycieczki: 56.00 km (3.00 km teren) czas: 03:00 h avg:18.67 km/h

    Rower mniej męczy

    Piątek, 27 marca 2009 Kategoria Przebieżka | Aktywność:



    Siódmy dzień bez roweru.
    Przebieżka (6km). Już bez tak dużego zmęczenia, choć mięśnie trochę pobolewały. W sobotę rower, w niedzielę bieganie. Dane wycieczki: 0.00 km (0.00 km teren) czas: h avg: km/h

    Blogi rowerowe na www.bikestats.pl