Po nocce do domu. Trochę
Po nocce do domu. Trochę chłodnawo. Planowałem, że dzisiejszy dzień wykorzystam na zrobienie jakiejś dłuższej trasy, ale wysiadło mi gardło i nie ma co się narażać na coś poważniejszego.
Dane wycieczki:
8.00 km (0.00 km teren) czas: 00:20 h avg:24.00 km/h
Dojazd do pracy na popołudniowo-nocny
Dojazd do pracy na popołudniowo-nocny dyżur.
Ładnie trafiłem z pogodą: gdybym wyjechał 20 minut wcześniej (tak jak sobie zaplanowałem) - nie zmókłbym, gdybym poczekał 20 minut - nie zmókłbym. A tak zlał mnie ciepły letni deszczyk.
Tylko dzięki mistrzowskiemu opanowaniu rowera nie wyglebiłem na zakręcie - przy szybkości 10 km/h (jechałem ostrożnie ze względu na śliską nawierzchnię) tylnie koło wpadło w poślizg. Musiałem ratować się podparciem lewą nogą, a rower i tak się ślizgał. Zrobiłem wiraż prawie 270 stopni. Ale bez upadku i to się liczy.
Ładnie trafiłem z pogodą: gdybym wyjechał 20 minut wcześniej (tak jak sobie zaplanowałem) - nie zmókłbym, gdybym poczekał 20 minut - nie zmókłbym. A tak zlał mnie ciepły letni deszczyk.
Tylko dzięki mistrzowskiemu opanowaniu rowera nie wyglebiłem na zakręcie - przy szybkości 10 km/h (jechałem ostrożnie ze względu na śliską nawierzchnię) tylnie koło wpadło w poślizg. Musiałem ratować się podparciem lewą nogą, a rower i tak się ślizgał. Zrobiłem wiraż prawie 270 stopni. Ale bez upadku i to się liczy.
Dane wycieczki:
8.00 km (0.00 km teren) czas: 00:25 h avg:19.20 km/h
Do pracy i z powrotem.
Do pracy i z powrotem. Nic szczególnego.
Dane wycieczki:
16.00 km (0.00 km teren) czas: 00:40 h avg:24.00 km/h
Do pracy na popołudniowo-wieczorny
Do pracy na popołudniowo-wieczorny dyżur.
Powrót późnym wieczorem z zahaczeniem o instalacje z cyklu WrocławNonStop.
Jedna była nieoświetlona, więc efektu nie było żadnego (rzeki we Wrocławiu), druga (pokaz filmików na powierzchni wody) nie robiła wielkiego wrażenia (za mała powierzchnia "ekranu", za jasno):
Powrót późnym wieczorem z zahaczeniem o instalacje z cyklu WrocławNonStop.
Jedna była nieoświetlona, więc efektu nie było żadnego (rzeki we Wrocławiu), druga (pokaz filmików na powierzchni wody) nie robiła wielkiego wrażenia (za mała powierzchnia "ekranu", za jasno):



Dane wycieczki:
16.00 km (0.00 km teren) czas: 00:40 h avg:24.00 km/h
Z pracy po nocnym dyżurze
Z pracy po nocnym dyżurze przez budzące się miasto.
Dane wycieczki:
8.00 km (0.00 km teren) czas: 00:25 h avg:19.20 km/h
Dojazd do pracy na nocny
Dojazd do pracy na nocny dyżur.
Dane wycieczki:
8.00 km (0.00 km teren) czas: 00:20 h avg:24.00 km/h
Do pracy normalnie. Powrót przez
Do pracy normalnie. Powrót przez miasto.
Dane wycieczki:
21.00 km (0.00 km teren) czas: 01:00 h avg:21.00 km/h
Do pracy krótszą trasą, żeby
Do pracy krótszą trasą, żeby wrzucić rozliczenie wody dla spółdzielni. Gdyby nie
inny rowerzysta, którymnie ostrzegł jakiś debil rozwaliłby mnie na skrzyżowaniu na zielonym świetle, bo nie zauważył czerwonego i ledwo wyhamował przed wjazdem na skrzyżowanie.
Powrót za to dłuższą drogą z zahaczeniem o pracę Natki.
inny rowerzysta, którymnie ostrzegł jakiś debil rozwaliłby mnie na skrzyżowaniu na zielonym świetle, bo nie zauważył czerwonego i ledwo wyhamował przed wjazdem na skrzyżowanie.
Powrót za to dłuższą drogą z zahaczeniem o pracę Natki.
Dane wycieczki:
18.00 km (0.00 km teren) czas: 00:45 h avg:24.00 km/h
Do pracy normalnie. Powrót przez
Do pracy normalnie. Powrót przez Wrocław w celu uwiecznienia instalacji imprezy WrocławNonStop.
Jedna z instalacji:
Z zewnątrz (nic specjalnego):

Wewnątrz (robi się ciekawiej - grzbiety mają oddawać szlak rzek we Wrocławiu):

Wieczorem jest to podświetlone i chyba wtedy dopiero robi wrażenie.
Inne spojrzenie na rower...:

...i na bikera (gdyby tylko lustra były trochę czystsze):

Prysznice pod gołym niebem z widokiem na Uniwersytet:

A to z wczorajszego spaceru kulturalnego po Wrocławiu:
Jedni oglądają mecz...:

...inni przedwojenne zdjęcia lotnicze Breslau...:

...a jeszcze inni zapoznają z imprezami kulturalnymi w najbliższym czasie:

Bardzo chciałem zobaczyć pokaz filmów największych wodospadów świata na ekranie utworzonym z Ratusza, ale efekt nie był zbyt specjalny. Rzutnik był trochę za blisko i było zbyt jasno. wypadło to trochę blado:

Występ grupy Puja:

Miniatura Ratusza z opisem dla niewidomych:

Szermierz dorobił się nowego oręża i lokatora w postaci pająka:

Pojawiły się nowe krasnale:
nieoficjalne:

Głuchoniemy:

Niewidomy:

Oraz cała Wielka Trójka:
Jedna z instalacji:
Z zewnątrz (nic specjalnego):

Wewnątrz (robi się ciekawiej - grzbiety mają oddawać szlak rzek we Wrocławiu):

Wieczorem jest to podświetlone i chyba wtedy dopiero robi wrażenie.
Inne spojrzenie na rower...:

...i na bikera (gdyby tylko lustra były trochę czystsze):

Prysznice pod gołym niebem z widokiem na Uniwersytet:

A to z wczorajszego spaceru kulturalnego po Wrocławiu:
Jedni oglądają mecz...:

...inni przedwojenne zdjęcia lotnicze Breslau...:

...a jeszcze inni zapoznają z imprezami kulturalnymi w najbliższym czasie:

Bardzo chciałem zobaczyć pokaz filmów największych wodospadów świata na ekranie utworzonym z Ratusza, ale efekt nie był zbyt specjalny. Rzutnik był trochę za blisko i było zbyt jasno. wypadło to trochę blado:

Występ grupy Puja:



Miniatura Ratusza z opisem dla niewidomych:

Szermierz dorobił się nowego oręża i lokatora w postaci pająka:

Pojawiły się nowe krasnale:
nieoficjalne:

Głuchoniemy:

Niewidomy:

Oraz cała Wielka Trójka:

Dane wycieczki:
21.00 km (0.00 km teren) czas: 00:50 h avg:25.20 km/h
Wyjazd na Bieg Śladem Konia
Wyjazd na Bieg Śladem Konia na Partynicach.
Impreza jak zwykle udana. Trasa trudna, bo po torze wyścigów konnych (trawa, nierówności). Pogoda dopisała, chociaż rano było nieciekawie.
Czas (nieoficjalnie) 17 min. z sekundami (dystans 4600m). Miejsce niewiadome (wyniki pojawią się na stronie WKB Piast i Maratony Polskie trochę później).
DOPISEK z 03.07.08:
Ofiacjalne wyniki biegu:
Dystans 4.300. Czas 17.31. 29 na 124 kończących. 5 w kategorii.
Bieg odwiedzili i brali w nim oczywiście udział biegacze z Drezna odbywający sztafetę biegową do miast partnerskich: Wrocławia i Petersburga. Mieli ze sobą taki stand:

Kilka scenek z dnia na wyścigach:
Impreza jak zwykle udana. Trasa trudna, bo po torze wyścigów konnych (trawa, nierówności). Pogoda dopisała, chociaż rano było nieciekawie.
Czas (nieoficjalnie) 17 min. z sekundami (dystans 4600m). Miejsce niewiadome (wyniki pojawią się na stronie WKB Piast i Maratony Polskie trochę później).
DOPISEK z 03.07.08:
Ofiacjalne wyniki biegu:
Dystans 4.300. Czas 17.31. 29 na 124 kończących. 5 w kategorii.
Bieg odwiedzili i brali w nim oczywiście udział biegacze z Drezna odbywający sztafetę biegową do miast partnerskich: Wrocławia i Petersburga. Mieli ze sobą taki stand:

Kilka scenek z dnia na wyścigach:



Dane wycieczki:
18.00 km (0.00 km teren) czas: 00:48 h avg:22.50 km/h