Z powodu niepewnej porannej
Z powodu niepewnej porannej pogody nie wypalił wyjazd w okolice Wzgórz Strzelińskich (a tak było wszystko ładnie zaplanowane). Nie ten weekend, to inny.
Objazd Wrocławia.
Dwa cele - Park Sołtysowicki i nowy Krasnal (zrealizowane).
Legnicka - Most Milenijny - Las Osobowicki (Szaniec Szwedzki) - "Wrzosowa" - Kominiarska - Grobla Widawsko-Kłokoczycka - Kamieńskiego - Redycka - Park Sołtysowicki - Brucknera - Wały - Kładka Zwierzyniecka - Las Rakowiecki - Armii Krajowej - Hallera - Klecińska - Na Ostatnim Groszu - Legnicka.
Pozostałości po grodzie na Osobowicach (gdyby nie tablice nie wpadłbym, że to tam):

I kolejne:

Pozostałości po downhillowcach albo torze saneczkowym:

... raczej to pierwsze:

Przez pola irygacyjne jechałoby się świetnie (dużo zieleni, ptactwa), gdyby nie zapach unoszący się między innymi z czegoś takiego (kanałem ciężko to nazwać):

Rower pracował dzisiaj w roli kosiarki (Grobla Widawska). Prowadzi tam część żółtego szlaku (powodzenia w marszu!). Po wyjechaniu z tego buszu przez 15 minut czyściłem z trawy napęd i postanowiłem kontynuować trasę asfaltem, a nie groblą w stronę Sołtysowic:

Żeby była jasność kto jest odpowiedzialny za stan drogi (postawione przez panią sołtys Krzyżanowic):

A to tak ładnie wyglądało:

I kolejne ślady grodów (Park Sołtysowicki):
Kilimandżaro zdobyte! Częściowo pieszo, ale byłem na górze:

Widok z Kładki Siedleckiej:

Rozkopana Krakowska:

Krasnal Gasiorek w całej okazałości ...:

... oraz w częściach:

A któż to kibicuje polskim piłkarzom?:
Objazd Wrocławia.
Dwa cele - Park Sołtysowicki i nowy Krasnal (zrealizowane).
Legnicka - Most Milenijny - Las Osobowicki (Szaniec Szwedzki) - "Wrzosowa" - Kominiarska - Grobla Widawsko-Kłokoczycka - Kamieńskiego - Redycka - Park Sołtysowicki - Brucknera - Wały - Kładka Zwierzyniecka - Las Rakowiecki - Armii Krajowej - Hallera - Klecińska - Na Ostatnim Groszu - Legnicka.
Pozostałości po grodzie na Osobowicach (gdyby nie tablice nie wpadłbym, że to tam):

I kolejne:

Pozostałości po downhillowcach albo torze saneczkowym:

... raczej to pierwsze:

Przez pola irygacyjne jechałoby się świetnie (dużo zieleni, ptactwa), gdyby nie zapach unoszący się między innymi z czegoś takiego (kanałem ciężko to nazwać):

Rower pracował dzisiaj w roli kosiarki (Grobla Widawska). Prowadzi tam część żółtego szlaku (powodzenia w marszu!). Po wyjechaniu z tego buszu przez 15 minut czyściłem z trawy napęd i postanowiłem kontynuować trasę asfaltem, a nie groblą w stronę Sołtysowic:


Żeby była jasność kto jest odpowiedzialny za stan drogi (postawione przez panią sołtys Krzyżanowic):

A to tak ładnie wyglądało:

I kolejne ślady grodów (Park Sołtysowicki):

Kilimandżaro zdobyte! Częściowo pieszo, ale byłem na górze:

Widok z Kładki Siedleckiej:

Rozkopana Krakowska:

Krasnal Gasiorek w całej okazałości ...:

... oraz w częściach:


A któż to kibicuje polskim piłkarzom?:

Dane wycieczki:
54.00 km (10.00 km teren) czas: 02:40 h avg:20.25 km/h
Wyjazd do Parku Szczytnickiego
Wyjazd do Parku Szczytnickiego na bieg rozgrywany w ramach Otwartych Mistrzostw Wrocławia w Biegach Długich - "Szczytnicka Piątka".
Dystans 5,2km, czas 20m11s (na 5 km 19m50s).
31 na 132 kończących, 8 w kategorii.
Swietny teren, pogoda i atmosfera.
Dystans 5,2km, czas 20m11s (na 5 km 19m50s).
31 na 132 kończących, 8 w kategorii.
Swietny teren, pogoda i atmosfera.
Dane wycieczki:
15.00 km (0.00 km teren) czas: 00:45 h avg:20.00 km/h
Najnormalnieszy rowerowy dzień pod
Najnormalnieszy rowerowy dzień pod słońcem: dom-praca-dom.
Dane wycieczki:
16.00 km (0.00 km teren) czas: 00:35 h avg:27.43 km/h
Do pracy normalnie. Powrót normalną
Do pracy normalnie. Powrót normalną drogą z wydłużeniem jej do Pl. Solidarności w celu uwiecznienia nowych krasnali:
Krasnal Solidarek:

Krasnal Barduś:

Wzorem Warszawy będziemy wiedzieć jaka ulica należy do jakiej dzielnicy. Nowo nazwana ulica Jacka Kaczmarskiego (dawna Rybia):

Wieczorem przebieżka (8km).
Krasnal Solidarek:

Krasnal Barduś:

Wzorem Warszawy będziemy wiedzieć jaka ulica należy do jakiej dzielnicy. Nowo nazwana ulica Jacka Kaczmarskiego (dawna Rybia):

Wieczorem przebieżka (8km).
Dane wycieczki:
18.00 km (0.00 km teren) czas: 00:45 h avg:24.00 km/h
Do pracy normalnie. Powrót starą,
Do pracy normalnie. Powrót starą, krótszą trasą ze względu na "flaczka" w tylniej oponie.
Był na tyle mały, że powietrza po doładowaniu nastacji do 4 atm starczyło na dojazd do domu.
Gdzieś na trasie dojazdowej dopracy zrobiła się dziurka, bo przez 8 godzin w pracy mało co spadło ciśnienie (ale spadło).
Czeka mnie klejenie dętki jako rozrywka na popołudnie.
Wieczorny aneks:
po klejeniu dętki - czeka mnie niedługo wymiana opony, bo zaczynają wyłazić wewnątrz druty.
Przebieżka (4km). Odwiedziny nowych krasnali (zdjęcia jutro).
Był na tyle mały, że powietrza po doładowaniu nastacji do 4 atm starczyło na dojazd do domu.
Gdzieś na trasie dojazdowej dopracy zrobiła się dziurka, bo przez 8 godzin w pracy mało co spadło ciśnienie (ale spadło).
Czeka mnie klejenie dętki jako rozrywka na popołudnie.
Wieczorny aneks:
po klejeniu dętki - czeka mnie niedługo wymiana opony, bo zaczynają wyłazić wewnątrz druty.
Przebieżka (4km). Odwiedziny nowych krasnali (zdjęcia jutro).
Dane wycieczki:
14.00 km (0.00 km teren) czas: 00:35 h avg:24.00 km/h
Zwykła trasa, ale jaki czas.
Zwykła trasa, ale jaki czas. Pruło się niesamowicie i jakoś nie było sytuacji konfliktowych.
Wieczorem przebieżka (8km). Koło remontowanej Renomy kłęby pyłu i stukot młotów pnuematycznych. Wyspa Słodowa nadal zamknięta i trwają tam jakieś prace.
Wieczorem przebieżka (8km). Koło remontowanej Renomy kłęby pyłu i stukot młotów pnuematycznych. Wyspa Słodowa nadal zamknięta i trwają tam jakieś prace.
Dane wycieczki:
16.00 km (0.00 km teren) czas: 00:30 h avg:32.00 km/h
Dwie wycieczki:
1. Rano
Dwie wycieczki:
1. Rano z Natką do Magnolii.
2. Po południu przewietrzyć płuca do Szańca Pandurów (Legnicka - Pilczycka - Królewiecka - Maślicka - Stabłowicka - Grobla Pilczycko-Pracka - Rędzińska- Pilczycka - Legnicka).
Przyszłe, ale chyba niedoszłe miejsce związane z EIT:

Wrocławska pseudo "Ślęża" (rekultywowane wysypisko na Maślicach):

1. Rano z Natką do Magnolii.
2. Po południu przewietrzyć płuca do Szańca Pandurów (Legnicka - Pilczycka - Królewiecka - Maślicka - Stabłowicka - Grobla Pilczycko-Pracka - Rędzińska- Pilczycka - Legnicka).
Przyszłe, ale chyba niedoszłe miejsce związane z EIT:

Wrocławska pseudo "Ślęża" (rekultywowane wysypisko na Maślicach):


Dane wycieczki:
32.00 km (10.00 km teren) czas: 01:35 h avg:20.21 km/h
Codzienna zwyczajność: dom-praca-dom.
Codzienna zwyczajność: dom-praca-dom.
Dane wycieczki:
16.00 km (0.00 km teren) czas: 00:35 h avg:27.43 km/h
Trasa taka jak zwykle:
Trasa taka jak zwykle: dom - praca - dom.
Dane wycieczki:
16.00 km (0.00 km teren) czas: 00:35 h avg:27.43 km/h
Do pracy normalnie. Powrót trochę
Do pracy normalnie. Powrót trochę dłuższy przez miasto.
Wieczorem przebieżka (7km). Kiedy chciałem przebiec przez Wyspę Słodową okazało się, że jest zamknięta - jakaś impreza się szykuje w weekend bo była budowana scena.
Wieczorem przebieżka (7km). Kiedy chciałem przebiec przez Wyspę Słodową okazało się, że jest zamknięta - jakaś impreza się szykuje w weekend bo była budowana scena.
Dane wycieczki:
17.00 km (0.00 km teren) czas: 00:45 h avg:22.67 km/h