Dom-praca-dom.
Nic specjalnego.
Dom-praca-dom.
Nic specjalnego.
Nic specjalnego.
Dane wycieczki:
16.00 km (0.00 km teren) czas: 00:40 h avg:24.00 km/h
Codzienne odwiedziny w pracy
Codzienne odwiedziny w pracy ;-)
Rano deszczowo (źle trafiłem - gdybym wyjechał 5 minut wcześniej, nie zmókłbym), po południu słonecznie.
Rano deszczowo (źle trafiłem - gdybym wyjechał 5 minut wcześniej, nie zmókłbym), po południu słonecznie.
Dane wycieczki:
18.00 km (0.00 km teren) czas: 00:45 h avg:24.00 km/h
Wrocław-Gałów (ruiny pałacyku)-Samotwór-Skałka-Romnów-Stoszyce (zamieszkana
Wrocław-Gałów (ruiny pałacyku)-Samotwór-Skałka-Romnów-Stoszyce (zamieszkana ruina pałacyku)-Jurczyce (zamieszkany dworek)-Kąty Wrocławskie-(mauzoleum feldmarszałka Bluchera)-Krobielowice (pałac-hotel, pole golfowe)-Wojtkowice-Małuszów-Bielany Wrocławskie-Wrocław
Ostatnie czołgi i działa broniące Wrocławia (cmentarz żołnierzy radzieckich):

Ostatnie czołgi i działa broniące Wrocławia (cmentarz żołnierzy radzieckich):


Dane wycieczki:
66.00 km (5.00 km teren) czas: 02:45 h avg:24.00 km/h
Codzienna trasa: dom-praca-dom.
Podczas
Codzienna trasa: dom-praca-dom.
Podczas powrotu lekki deszczyk
Podczas powrotu lekki deszczyk
Dane wycieczki:
16.00 km (0.00 km teren) czas: 00:40 h avg:24.00 km/h
Do pracy standard. Powrót dłuższą
Do pracy standard. Powrót dłuższą drogą przez miasto. Jakoś ostatnio ta drogami się podoba. A jest dłuższa tylko o 5 minut i dwa kilometry.
Wschód słońca był dzisiaj niesamowity-krwistoczerwony.
Wschód słońca był dzisiaj niesamowity-krwistoczerwony.
Dane wycieczki:
18.00 km (0.00 km teren) czas: 00:45 h avg:24.00 km/h
Wielka pętla ślężańska:
Wrocław-Smolec-Pietrzykowice-Małuszów-Gniechowice-Mirosławice-Rogów
Wielka pętla ślężańska:
Wrocław-Smolec-Pietrzykowice-Małuszów-Gniechowice-Mirosławice-Rogów Sobócki-Sobótka-Sobótka Górka-Jezioro Szmaragdowe (cudo)-Sady-Przełęcz Tąpadła-Sulistrowiczki (Żródełko Życia-chłodna woda niesamowita)-(max. prędkość 61 km/h)-Będkowice-Księginice Małe-Świątniki-Glinice-Wilczkowice-Rolantowice-Szczepankowice-Przecławice-Jaksonów-Wilczków-Ślęza (zbiór mirabelek)-Wysoka-Wrocław.
Ciepło, ale bez przesady. Lekki wiatr w twarz podczas dojazdu do Sobótki, za to nieźle wiało w plecy jak wracałem. Podczas zjazdu z Tąpadeł spotkałem dużą zorganizowaną grupę kolarzy (chyba z Opola), wjeżdżających pod górę. Kawałek dalej zostałem zaproszony do wspólnej jazdy w peletonie przez dwóch starszych kolarzy. Niestety jechali tam, skąd ja wracałem.
Jezioro Szmaragdowe (były kamieniołom-były tam kręcone niektóre sceny z "Samych Swoich"). Na ścianie są opisane wysokości, z których ludzie skaczą do wody- max. 12m!:

Niektórzy spędzają czas inaczej niż rowerując:

A dlatego szmaragdowe:

Kolejka po wodę przy Żródełku Życia:

Zostałem chyba uznany przez strusia za konkurenta:

Panorama Ślęży i Raduni:

A Poltegor z dnia na dzień niknie:

Kolejny etap trasy śladem krzyży pokutnych:
Rogów Sobócki (trzech innych zaznaczonych na mapie nie znalazłem), Glinice (2x), Wilczkowice, Przecławice (zbiór trzech), Jaksonów, Wilczków (dwa koło siebie):

Wrocław-Smolec-Pietrzykowice-Małuszów-Gniechowice-Mirosławice-Rogów Sobócki-Sobótka-Sobótka Górka-Jezioro Szmaragdowe (cudo)-Sady-Przełęcz Tąpadła-Sulistrowiczki (Żródełko Życia-chłodna woda niesamowita)-(max. prędkość 61 km/h)-Będkowice-Księginice Małe-Świątniki-Glinice-Wilczkowice-Rolantowice-Szczepankowice-Przecławice-Jaksonów-Wilczków-Ślęza (zbiór mirabelek)-Wysoka-Wrocław.
Ciepło, ale bez przesady. Lekki wiatr w twarz podczas dojazdu do Sobótki, za to nieźle wiało w plecy jak wracałem. Podczas zjazdu z Tąpadeł spotkałem dużą zorganizowaną grupę kolarzy (chyba z Opola), wjeżdżających pod górę. Kawałek dalej zostałem zaproszony do wspólnej jazdy w peletonie przez dwóch starszych kolarzy. Niestety jechali tam, skąd ja wracałem.
Jezioro Szmaragdowe (były kamieniołom-były tam kręcone niektóre sceny z "Samych Swoich"). Na ścianie są opisane wysokości, z których ludzie skaczą do wody- max. 12m!:

Niektórzy spędzają czas inaczej niż rowerując:

A dlatego szmaragdowe:

Kolejka po wodę przy Żródełku Życia:

Zostałem chyba uznany przez strusia za konkurenta:

Panorama Ślęży i Raduni:

A Poltegor z dnia na dzień niknie:

Kolejny etap trasy śladem krzyży pokutnych:
Rogów Sobócki (trzech innych zaznaczonych na mapie nie znalazłem), Glinice (2x), Wilczkowice, Przecławice (zbiór trzech), Jaksonów, Wilczków (dwa koło siebie):







Dane wycieczki:
110.00 km (4.00 km teren) czas: 04:30 h avg:24.44 km/h
Dojazd do pracy normalny.
Dojazd do pracy normalny.
Powrót do domu wałami nadodrzańskimi, miastem i Promenadą Staromiejską.
Powrót do domu wałami nadodrzańskimi, miastem i Promenadą Staromiejską.
Dane wycieczki:
18.00 km (0.00 km teren) czas: 00:45 h avg:24.00 km/h
Wyjątko szybki dojazd do pracy
Wyjątko szybki dojazd do pracy i (szczególnie) z pracy.
Dane wycieczki:
16.00 km (0.00 km teren) czas: 00:35 h avg:27.43 km/h
Z obowiązku do pracy,
Z obowiązku do pracy, na szczeście przygotowywałem się do wyjazdu do sadu po świeże owoce, więc tylko trasa się wydłużyła.
Legnicka-Most Milenijny-Osobowicka-Obornicka-Bałtycka-Kurkowa-Podwale-Piłsudskiego-Borowska-Armii Krajowej-Ślężna (nowo oddana ddr)-Wyścigowa-Al. Karkonoska-Trasa Przemysłowa (szybka ddr)-Mokronos (sad-cel wyprawy-brzoskwinie, marmolady: wiśniowa i truskawkowa)-Avicenny-Mińska-Strzegomska-Na Ostatnim Groszu-Legnicka.
Legnicka-Most Milenijny-Osobowicka-Obornicka-Bałtycka-Kurkowa-Podwale-Piłsudskiego-Borowska-Armii Krajowej-Ślężna (nowo oddana ddr)-Wyścigowa-Al. Karkonoska-Trasa Przemysłowa (szybka ddr)-Mokronos (sad-cel wyprawy-brzoskwinie, marmolady: wiśniowa i truskawkowa)-Avicenny-Mińska-Strzegomska-Na Ostatnim Groszu-Legnicka.
Dane wycieczki:
43.00 km (0.00 km teren) czas: 02:00 h avg:21.50 km/h
Do pracy normalnie i szybko.
Do pracy normalnie i szybko.
Powrót w deszczu zbyt małym aby nazwać go ulewą, ale na tyle dużym aby przemoknąć do suchej nitki. Fajnie chlapało.
Powrót w deszczu zbyt małym aby nazwać go ulewą, ale na tyle dużym aby przemoknąć do suchej nitki. Fajnie chlapało.
Dane wycieczki:
16.00 km (0.00 km teren) czas: 00:45 h avg:21.33 km/h