R-144
Po dojechaniu do bazy rajdu czekamy cierpliwie na godzinę startu, która wybija kilka minut po 1 w nocy:
Analizujemy trasę i ruszamy.
Idzie całkiem sprawnie. Na trasie, jak zwykle, różne zadania:
Docieramy z trudem do punktu G (punkt całkowicie nierowerowy, 15 minut przedzierania się przez zarośla i chaszcze) - na miejscu pokonanie rzeczki przez most linowy i przeprawienie nad nią rowerów. Mocujemy rower Rafała, a on sam rusza na drugą stronę. Chwilę walczy z linami i grawitacją, lecz niestety przegrywa - wpada do wody. Przeprawiamy rowery i ruszam ja. Również walczę i prawie pod koniec przeprawy również zaliczam wodę - a właściwie mokry brzeg.
Chwila zastanowienia i postanawiamy wracać i nie ryzykować dalszej jazdy w przemoczonych rzeczach. Ruszamy najkrótszą drogą do bazy:
Docieramy do bazy. Oddajemy niepełną kartę. Rafał się przebiera i wracamy do domu. Mogło być lepiej, ale nie było - tego feralnego punktu też nie powinno być. W następnej edycji znowu powalczymy.
W okolicach bazy rajdu parę rowerowych gadżetów:
Pod klatką spotykam pieszego uczestnika Tropiciela, który też właśnie wracał - na początku dziwnie się na siebie patrzyliśmy, ale po chwili przyszło olśnienie: "Tropiciel!".
Trasa (niepełna Tropiciela 11):
Wydanie map na T-11© WrocNam
Kapitan drużyny T-11© WrocNam
Wyrobnik drużyny T-11© WrocNam
Dwóch kolejnych bohaterów T-11© WrocNam
Konkurenci ze Śląska© WrocNam
Kapitan rusza po mapy© WrocNam
Sekundy do startu T-11© WrocNam
Idzie całkiem sprawnie. Na trasie, jak zwykle, różne zadania:
Tańce podczas Tropiciela 11© WrocNam
Punkt na strzelnicy© WrocNam
Zstępuję do podziemia© WrocNam
Punkt historyczny T-11© WrocNam
W schronie Tropiciela 11© WrocNam
Trochę historii© WrocNam
Wyjście z podziemia© WrocNam
Punkt psiarski T-11© WrocNam
Przed pokonaniem cieku© WrocNam
Walczymy z lianami© WrocNam
Przygotowania do pokonania© WrocNam
Rafał pokonuje© WrocNam
Podczas odwrotu© WrocNam
Karta startowa T-11© WrocNam
Rowerowe wlepki na samochodzie© WrocNam
Muralek na szkole© WrocNam
Trasa (niepełna Tropiciela 11):
Dane wycieczki:
67.00 km (0.00 km teren) czas: 04:00 h avg:16.75 km/h
R-143
Piątek, 25 października 2013
Kategoria Okolice
| Aktywność:
Po popołudniowym zakończeniu czasowej rejestracji Nubiry oraz przejściu badań technicznych, wieczorem pakowanie się i start w kierunku Jelcza-Laskowic na nocne tułanie się po drogach i bezdrożach Przygodowego Rajdu na Orientację Tropiciel 11 i kolejna próba zdobycia pełnej trasy, żeby uzyskać odznakę Tropiciela.
Pod Pasażem Grunwaldzkim spotykam się z Rafałem, który niedawno skończył kibicować polskim ciężarowcom.
Doświetlamy się i ruszamy ku przygodzie.
Trasa mija szybko i docieramy do Jelcza, po którym trochę krążymy, ale w końcu docieramy do bazy rajdu, gdzie już czekają na nas najwięksi rywale - Darek i Darek:
Rejestrujemy się i odprężamy - start za ponad dwie godziny. Rozmawiamy ze znajomymi i czekamy na 1:20, kiedy mamy wystartować:
TRASA DOJAZDU
Baner Tropiciela© WrocNam
Pod Pasażem Grunwaldzkim spotykam się z Rafałem, który niedawno skończył kibicować polskim ciężarowcom.
Doświetlamy się i ruszamy ku przygodzie.
Trasa mija szybko i docieramy do Jelcza, po którym trochę krążymy, ale w końcu docieramy do bazy rajdu, gdzie już czekają na nas najwięksi rywale - Darek i Darek:
Śląscy konkurenci już są© WrocNam
Rejestrujemy się i odprężamy - start za ponad dwie godziny. Rozmawiamy ze znajomymi i czekamy na 1:20, kiedy mamy wystartować:
Kolejna koszulka do kolekcji© WrocNam
TRASA DOJAZDU
Dane wycieczki:
34.00 km (0.00 km teren) czas: 01:20 h avg:25.50 km/h
Niestety
Piątek, 25 października 2013
Kategoria Bolid
| Aktywność:
Kolejny dzień walki ze sprawami okołorejestracyjnymi Nubiry (z pracy zerwanie się 2,5h wcześniej).
Ale rejestracja czasowa i badania techniczne załatwione.
Ale rejestracja czasowa i badania techniczne załatwione.
Dane wycieczki:
0.00 km (0.00 km teren) czas: h avg: km/h
Niestety
Próba rejestracji Nubiry i przeprowadzenia badań.
Odebrane zaświadczenie o zapłacie akcyzy.
Zabrakło kwitka z Urzędu Skarbowego o braku konieczności zapłacenia podatku.
Odebrane zaświadczenie o zapłacie akcyzy.
Zabrakło kwitka z Urzędu Skarbowego o braku konieczności zapłacenia podatku.
Dane wycieczki:
0.00 km (0.00 km teren) czas: h avg: km/h
R-142
Środa, 23 października 2013
Kategoria Praca
| Aktywność:
Standard dopracowy i dodomowy.
Dane wycieczki:
17.00 km (0.00 km teren) czas: 00:40 h avg:25.50 km/h
Nubira
Sobota, 19 października 2013
Kategoria Wolność
| Aktywność:
Pierwszy dzień z nowym nabytkiem w stajni:
Powitanie było miłe:
Ściągamy do domu© WrocNam
Powitanie było miłe:
Tęcza powitalna© WrocNam
Dane wycieczki:
0.00 km (0.00 km teren) czas: h avg: km/h
R-141
Środa, 16 października 2013
Kategoria Praca
| Aktywność:
Do pracy standardem.
Powrót prawie standardem - przy okazji chciałem zobaczyć postępy przy budowie przystanku kolejowego Wrocław Cmentarz Osobowicki i spróbować dostać się na cypel przy zimowisku barek (co mi się nie udało, ze względu na remont mostu):
Powrót prawie standardem - przy okazji chciałem zobaczyć postępy przy budowie przystanku kolejowego Wrocław Cmentarz Osobowicki i spróbować dostać się na cypel przy zimowisku barek (co mi się nie udało, ze względu na remont mostu):
Tunel pod torami© WrocNam
Przyszły przystanek kolejowy© WrocNam
Gdzie te tory?© WrocNam
Dane wycieczki:
18.00 km (0.00 km teren) czas: 00:40 h avg:27.00 km/h
R-140
Do pracy standardem.
Powrót przez miasto z odebraniem kartek dla Natki pozyskanych dzięki uprzejmości jednej z moich kursantek, Kasi (WIELKIE DZIĘKI!), z Wyższej Szkoły Rowerowej Jazdy - była wielka radość w domu:
Powrót przez miasto z odebraniem kartek dla Natki pozyskanych dzięki uprzejmości jednej z moich kursantek, Kasi (WIELKIE DZIĘKI!), z Wyższej Szkoły Rowerowej Jazdy - była wielka radość w domu:
Kartki dla Natki© WrocNam
Dane wycieczki:
17.00 km (0.00 km teren) czas: 00:40 h avg:25.50 km/h
Niestety-55
Poniedziałek, 14 października 2013
Kategoria Bolid
| Aktywność:
Po powrocie ze stolycy wieczorem do domu bolidem.
Dane wycieczki:
0.00 km (0.00 km teren) czas: h avg: km/h
R-139
Do pracy standardem.
Powrót przez miasto.
Wczoraj stały jeszcze trzy dmuchane kury, dziś już tylko jedna:
W drodze z pracy objazd miasta:
Wczoraj na nowym przejeździe stałem jeden cykl zanim się zorientowałem, że trzeba nacisnąć przycisk - znalazłem tylko taki dla pieszych. Dziś znalazłem ten dla rowerzystów - jakiś "mondry" umieścił go 2 metry od przejazdu, na samotnym słupku:
Powrót przez miasto.
Wczoraj stały jeszcze trzy dmuchane kury, dziś już tylko jedna:
Ostatnia feministyczna kura© WrocNam
W drodze z pracy objazd miasta:
Jesienny Szczytnicki I© WrocNam
Jesienny Szczytnicki II© WrocNam
Odbudowane przedszkole WuWa© WrocNam
Dinozaur na przyczepie© WrocNam
Ciekawy dach willi© WrocNam
Wczoraj na nowym przejeździe stałem jeden cykl zanim się zorientowałem, że trzeba nacisnąć przycisk - znalazłem tylko taki dla pieszych. Dziś znalazłem ten dla rowerzystów - jakiś "mondry" umieścił go 2 metry od przejazdu, na samotnym słupku:
Jest przycisk© WrocNam
Dane wycieczki:
30.00 km (0.00 km teren) czas: 01:20 h avg:22.50 km/h