R-67b
Pieszo-rowerowe eksplorowanie centrum Wrocławia z parkowaniem pod Magnolią.
Dane wycieczki:
4.00 km (0.00 km teren) czas: 00:15 h avg:16.00 km/h
R-67a
Do pracy i z powrotem.
Dane wycieczki:
17.00 km (0.00 km teren) czas: 00:40 h avg:25.50 km/h
R-66b
Droga z Rynku do stacji na placu Dwojga Imion. W drodze na Rynek nie udało mi się załapać na rower, więc drogę pokonałem pieszo.
Na Rynku pod samą biblioteką przypomniałem sobie, że dziś środa i że biblioteka otwarta tylko do 15.30. Byłem tam o 17.30. Jutro znowu muszę sobie podjechać.
Na Rynku pod samą biblioteką przypomniałem sobie, że dziś środa i że biblioteka otwarta tylko do 15.30. Byłem tam o 17.30. Jutro znowu muszę sobie podjechać.
Dane wycieczki:
1.00 km (0.00 km teren) czas: 00:05 h avg:12.00 km/h
R-66a
Powrót z pracy po powrocie z wyjazdu.
Dane wycieczki:
9.00 km (0.00 km teren) czas: 00:20 h avg:27.00 km/h
R-65
Do pracy przed wyjazdem na małą rozrywkę.
Dane wycieczki:
9.00 km (0.00 km teren) czas: 00:20 h avg:27.00 km/h
R-64
Miał to być wyjazd wrocławskiego BS, a wyszedł dwuosobowy mikrowyjazd - Marcin i ja. Ale dotarliśmy do celu i jeszcze to rozwinęliśmy, szczególnie, że poprawiła się pogoda i zachęcała do kręcenia.
Celem był zamek w Leśnicy i otaczające go tereny:

Dużo straganów z piwami z Polski i innych krajów i oczywiście z czymś do przegryzania:

Po obejściu całego terenu, kupiliśmy po malutkim piwie i zaraz potem Marcin spotkał znajomych, z którymi posiedzieliśmy chwilę. W tym czasie zawartość alkoholu we krwi spadła do bezpiecznego poziomu (wg wirtualnego alkomatu i zastosowaniu ekstrapolacji bo tak małej pojemności, jak wypiliśmy, alkomat nie przewiduje) i po krótkim zastanowieniu postanowiliśmy zrobić jeszcze jakiś przejazd.
Zakupiłem jeszcze dwa piwa (trudne do zakupienia gdziekolwiek indziej) do domu i z płynnym balastem ruszyliśmy dalej:

Wybraliśmy pętlę przez Brzezin(k)ę i Wilkszyn.
NA trasie Marcin złapał pierwszą gumę na swojej nowej maszynie, na której z dumą wparował kilka godzin wcześniej na Rynek:


Po krótkim postoju, już bez komplikacji, pocięliśmy w kierunku centrum, gdzie już na dzielni rozdzieliliśmy się i dojechali do domów.
Dzięki jeszcze raz za wspólną jazdę!
A przed spotkaniem na Rynku objechałem jeszcze miasto odwiedzając kilka miejsc, w których coś się działo w weekend.
Na Odrze odbywały się regaty "Odra Cup 2012":

Krasnal Pracz postanowił chyba popływać:

Szykuje się nowa struktura:

Na Rynku i w okolicach można było popróbować win z terenów dawnej monarchii CK:

W międzyczasie po Rynku biegały grupki różnojęzycznych ludzi z mapami, szukające czegoś. Chyba krasnali, bo gdy któregoś znalazły, to uczestnicy bardzo się cieszyli i coś zaznaczali na mapkach:

Przy dojeździe do Leśnicy minęliśmy cyrk:

Trochę wcześniej dotarłem do parku przy nieczynnym szpitalu na Poniatowskiego, gdzie trwała plenerowa wystawa inspirowana medycyną i zdrowiem - trochę sztuki zaangażowanej na BS też jest potrzeba:














Celem był zamek w Leśnicy i otaczające go tereny:

III Wrocławski Festiwal Dobrego Piwa© WrocNam
Dużo straganów z piwami z Polski i innych krajów i oczywiście z czymś do przegryzania:

Tereny festiwalowe© WrocNam
Po obejściu całego terenu, kupiliśmy po malutkim piwie i zaraz potem Marcin spotkał znajomych, z którymi posiedzieliśmy chwilę. W tym czasie zawartość alkoholu we krwi spadła do bezpiecznego poziomu (wg wirtualnego alkomatu i zastosowaniu ekstrapolacji bo tak małej pojemności, jak wypiliśmy, alkomat nie przewiduje) i po krótkim zastanowieniu postanowiliśmy zrobić jeszcze jakiś przejazd.
Zakupiłem jeszcze dwa piwa (trudne do zakupienia gdziekolwiek indziej) do domu i z płynnym balastem ruszyliśmy dalej:

Łowy festiwalowe© WrocNam
Wybraliśmy pętlę przez Brzezin(k)ę i Wilkszyn.
NA trasie Marcin złapał pierwszą gumę na swojej nowej maszynie, na której z dumą wparował kilka godzin wcześniej na Rynek:

Marcin i jego nowy sprzęt© WrocNam

Szybka pierwsza wymiana gumy© WrocNam
Po krótkim postoju, już bez komplikacji, pocięliśmy w kierunku centrum, gdzie już na dzielni rozdzieliliśmy się i dojechali do domów.
Dzięki jeszcze raz za wspólną jazdę!
A przed spotkaniem na Rynku objechałem jeszcze miasto odwiedzając kilka miejsc, w których coś się działo w weekend.
Na Odrze odbywały się regaty "Odra Cup 2012":

Odra Cup 2012© WrocNam
Krasnal Pracz postanowił chyba popływać:

Tyle pozostało po Praczu© WrocNam
Szykuje się nowa struktura:

Budowa ronda na Jedności© WrocNam
Na Rynku i w okolicach można było popróbować win z terenów dawnej monarchii CK:

Dni węgrzyna© WrocNam
W międzyczasie po Rynku biegały grupki różnojęzycznych ludzi z mapami, szukające czegoś. Chyba krasnali, bo gdy któregoś znalazły, to uczestnicy bardzo się cieszyli i coś zaznaczali na mapkach:

Poszukiwacze czegoś© WrocNam
Przy dojeździe do Leśnicy minęliśmy cyrk:

Cyrk przy Legnickiej© WrocNam
Trochę wcześniej dotarłem do parku przy nieczynnym szpitalu na Poniatowskiego, gdzie trwała plenerowa wystawa inspirowana medycyną i zdrowiem - trochę sztuki zaangażowanej na BS też jest potrzeba:

Rytuał dla zdrowia© WrocNam

RdZ-I© WrocNam

RdZ-II© WrocNam

RdZ-III© WrocNam

RdZ-IV© WrocNam

RdZ-V© WrocNam

RdZ-V-szczegół© WrocNam

RdZ-VI© WrocNam

RdZ-VI-szczełół© WrocNam

RdZ-VII© WrocNam

RdZ-VIII© WrocNam

RdZ-IX© WrocNam

RdZ-X© WrocNam

RdZ-XI© WrocNam

Szczegół architektoniczny szpitala© WrocNam
Dane wycieczki:
49.00 km (0.00 km teren) czas: 02:15 h avg:21.78 km/h
R-63
Do pracy krótszym standardem w poszukiwaniu gazety.
Powrót szybkim standardem, żeby zobaczyć się jeszcze z Natką.
A potem szukanie ochronników słuchu i odebranie leków z apteki.
Po powrocie szorowanie napędu.
Powrót szybkim standardem, żeby zobaczyć się jeszcze z Natką.
A potem szukanie ochronników słuchu i odebranie leków z apteki.
Po powrocie szorowanie napędu.
Dane wycieczki:
25.00 km (0.00 km teren) czas: 01:05 h avg:23.08 km/h
R-62
Standardowo i szybko do pracy i z powrotem.
Podczas powrotu zauważyłem krążący nad Odrą śmigłowiec - potem wyczytałem, że policjanci mieli w centrum Wrocławia szkolenia z odbijania hotelu:
Podczas powrotu zauważyłem krążący nad Odrą śmigłowiec - potem wyczytałem, że policjanci mieli w centrum Wrocławia szkolenia z odbijania hotelu:

Śmigłowiec nad Odrą© WrocNam
Dane wycieczki:
17.00 km (0.00 km teren) czas: 00:40 h avg:25.50 km/h
R-61
Do pracy okrężną drogą przez miasto.
Powrót okrężną drogą w roli kuriera 1 godzinę wcześniej.
Powrót okrężną drogą w roli kuriera 1 godzinę wcześniej.
Dane wycieczki:
22.00 km (0.00 km teren) czas: 00:55 h avg:24.00 km/h
R-60
Szybko po deszczu do pracy i szybko przez miasto w słońcu z pracy.
Dane wycieczki:
22.00 km (0.00 km teren) czas: 00:50 h avg:26.40 km/h