Przewietrzyć umysł, rozruszać mięśnie
Przewietrzyć umysł, rozruszać mięśnie i przetestować nowy nabytek fotograficzny. Leniwe kręcenie się po Wrocławiu z odwiedzinami u krasnali.
Trasa ogólnie: Legnicka - Grodzka - Bulwar Dunikowskiego - Most Grunwaldzki - Wybrzeże Wyspiańskiego - Most Zwierzyniecki - Pergola - Most Szczytnicki - Plac Grunwaldzki - Szczytnicka - Ostrów Tumski - Grodzka -Szewska - Rynek - Św. Antoniego - Legnicka.
Wyjechałem za dnia, wróciłem po zmroku (koło 17.00).
Nowy mural podczas tworzenia:
Autorzy w szale twórczej pracy:
Szermierz:
Prawdziwy ceglany kolor murów Hali Targowej (trochę podrasowany promieniami zachodzącego słońca):
Wystawa nad Odrą:
Stare mapy Wrocławia (na wystawie):
Ruch na Odrze w latach 60-tych (prawie jak TIRy teraz na autostradzie):
Makieta Mostu Grunwaldzkiego:
Po raz kolejny idealny tor jazdy:
Po raz kolejny również plac budowy z Halą Ludową w tle:
Wyremontowany po 30 miesiącach Most Szczytnicki:
Budowany na Rondzie Reagana nowy biurowiec:
Fredro wybrał się na spacer (wczoraj widziałem go przemieszczajacego się do Teatru Lalek) - niezły pomysł na przeprowadzenie małego czyszczenia lub renowacji:
Krasnal Kolekcjoner (na razie od tyłu i z dużej odległości):
Krasnal Pocztowiec:
Podsumowując testowanie: aparat sprawuje się wyśmienicie.
Trasa ogólnie: Legnicka - Grodzka - Bulwar Dunikowskiego - Most Grunwaldzki - Wybrzeże Wyspiańskiego - Most Zwierzyniecki - Pergola - Most Szczytnicki - Plac Grunwaldzki - Szczytnicka - Ostrów Tumski - Grodzka -Szewska - Rynek - Św. Antoniego - Legnicka.
Wyjechałem za dnia, wróciłem po zmroku (koło 17.00).
Nowy mural podczas tworzenia:
Autorzy w szale twórczej pracy:
Szermierz:
Prawdziwy ceglany kolor murów Hali Targowej (trochę podrasowany promieniami zachodzącego słońca):
Wystawa nad Odrą:
Stare mapy Wrocławia (na wystawie):
Ruch na Odrze w latach 60-tych (prawie jak TIRy teraz na autostradzie):
Makieta Mostu Grunwaldzkiego:
Po raz kolejny idealny tor jazdy:
Po raz kolejny również plac budowy z Halą Ludową w tle:
Wyremontowany po 30 miesiącach Most Szczytnicki:
Budowany na Rondzie Reagana nowy biurowiec:
Fredro wybrał się na spacer (wczoraj widziałem go przemieszczajacego się do Teatru Lalek) - niezły pomysł na przeprowadzenie małego czyszczenia lub renowacji:
Krasnal Kolekcjoner (na razie od tyłu i z dużej odległości):
Krasnal Pocztowiec:
Podsumowując testowanie: aparat sprawuje się wyśmienicie.
Dane wycieczki:
16.00 km (0.00 km teren) czas: 01:00 h avg:16.00 km/h
Komentarze
Platon, dokładnie. A co śmieszniejsze, przeczytałem, że nie planowano poszerzenia mostu lub zrobiebia drugiej nitki (jak na Warszawskich), bo ... uzyskano by zdyt dużą przepustowość i Jądro Reagana by się korkowało. Parodia.
Pozdrawiam
Dzisiaj znowu byłem zmuszony użyć samochodu w celu dostania się do pracy. Koszmar. Trasa praca-dom, która zajęła by mi na rowerze 15-20 minut, pokonana w 40 minut. I to nie w godzinach szczytu, tylko koło 13.00.
WrocNam - 18:13 poniedziałek, 27 października 2008 | linkuj
Pozdrawiam
Dzisiaj znowu byłem zmuszony użyć samochodu w celu dostania się do pracy. Koszmar. Trasa praca-dom, która zajęła by mi na rowerze 15-20 minut, pokonana w 40 minut. I to nie w godzinach szczytu, tylko koło 13.00.
Rzeczywiście bardzo ciekawa wycieczka . Nabrałem ochoty na wyprawę do Wrocławia .
skibabike - 10:04 poniedziałek, 27 października 2008 | linkuj
Jeśli się nie mylę to przy moście i tak są zwężenia przez co ruch odbywa się tak samo jak po kładkach :)
Platon - 07:28 poniedziałek, 27 października 2008 | linkuj
Widzę, że zrobiłeś dziś bogatą trasę. :)
Spotkałeś dwa skrzaty. ;)
Fajnie, że wreszcie zrobili ten Most Szczytnicki ale masakrycznie długo trwały pracy przy nim...
Zdjęcie z barkami jest niezłe, teraz to chyba nie do wyobrażenia zobaczyć tyle barek na raz kursujących na Odrze.
Szkoda, że dzień już taki krótki... :/
Pozdrawiam!
Mlynarz - 22:18 niedziela, 26 października 2008 | linkuj
Spotkałeś dwa skrzaty. ;)
Fajnie, że wreszcie zrobili ten Most Szczytnicki ale masakrycznie długo trwały pracy przy nim...
Zdjęcie z barkami jest niezłe, teraz to chyba nie do wyobrażenia zobaczyć tyle barek na raz kursujących na Odrze.
Szkoda, że dzień już taki krótki... :/
Pozdrawiam!
Bardzo ładna wycieczka i bardzo dobry aparacik ;)
maly-pirat - 22:13 niedziela, 26 października 2008 | linkuj
Komentuj
